Reklama

Dla dziecka jego imię jest jednym z pierwszych usłyszanych słów. Już pięciomiesięczne niemowlę rozpoznaje jego brzmienie. Słucha go chętniej niż innych słów i lepiej zapamiętuje wyrazy następujące po nim. Co więcej, udowodniono, że imię wpływa na rozwój mowy, bo im częściej wypowiadasz do dziecka jego imię, tym łatwiej dziecko opanowuje nowe słowa.

Reklama

Imię przydaje się nie tylko w nauce mowy – przede wszystkim stanowi dla dziecka bardzo ważny element budowania własnej tożsamości. Na pytanie: „Kim jesteś?” kilkulatek zwykle odpowiada swoim imieniem (a nie mówi np.: jestem chłopcem/dziewczynką/przedszkolakiem, itd.). Uważa, że pozbawiony imienia, nie byłby już sobą.

Zobacz też: Księga imion męskich

Nic zatem dziwnego, że wybór imienia dla dziecka to ważna decyzja. Zanim ją podejmiesz, dobrze ją przemyśl.

Jan albo Brajan – tradycyjne imię dla dziecka kontra oryginalne

Na pozór wydaje się, że każdy z nas nadaje dziecku takie imię, jakie po prostu najbardziej mu się podoba. Nic bardziej mylnego! Dowiedziono, że o wyborze decyduje nie tylko indywidualny gust rodziców, ale też ich społeczne aspiracje oraz oczekiwania wobec potomka. Badania socjologów, J. Gerhardsa i S. Liebersona, wykazały, że imiona idoli popkultury są typowe dla warstw niższych. Rodzice wykształceni unikają ich, ponieważ pragną podkreślić swą wyższą pozycję. Jak zauważa psycholog dr Krystyna Doroszewicz, która w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie prowadzi badania nad imionami, w Polsce takie trendy też są widoczne.

Wśród warstw artystycznych i inteligencji rozpowszechniły się imiona tradycyjne Zosia, Franio, Marysia. Mają one prawdopodobnie uwidocznić związki rodziców z kulturą oraz podkreślić ich niezależność od serialowych mód i popularnych trendów. Widoczny jest także drugi nurt: nadawania imion brzmiących egzotycznie lub noszonych przez postaci z telewizji: Sandra, Pascal, Olivier. Rodzice, którzy tak nazywają swe dzieci, być może pragną dla nich takiego samego życia: egzotycznego, lepszego, życia gwiazd ekranu. Argumentują często że takie imię zapewni ich dziecku lepszy start życiowy.

Co ciekawe, imiona oryginalne i rzadkie częściej otrzymują dziewczynki. Widocznie imię dla chłopca ma być wedle rodziców wyrazem trwałości rodziny i kontynuacją tradycji, a dla dziewczynki – pełni raczej funkcję ozdobnika, dekoracji uatrakcyjniającej małą kobietkę. Czyżby nawet tu dawały o sobie znać stereotypy z cyklu: płeć a wychowanie?

Stefan, syn Stefana – imię dla dziecka może świadczyć o historii rodziny

Imię czasem traktowane jest jak prognoza na przyszłość. Te kojarzące się z postaciami historycznymi, słynnymi artystami, wodzami lub świętymi mogą świadczyć o, czasem nieuświadomionym, pragnieniu rodziców, by ich dziecko w przyszłości cieszyło się równie wielkim autorytetem, by wiele osiągnęło. Podobnie bywa z przekazywaniem imienia z ojca na syna. Można zaryzykować stwierdzenie, że własne imię nadane dziecku świadczy o dumie z własnego rodu, o wysokim mniemaniu na temat własnej osoby, zadowoleniu z siebie i swoich osiągnięć: „Jeśli moje dziecko pójdzie tą samą drogą co ja – będę zadowolony”.

To musisz wiedzieć: 8 niezbędnych formalności po porodzie

[CMS_PAGE_BREAK]

Karol kocha Karolinę… – liczy się też pierwsza litera imienia dla dziecka

Najnowsze badania psychologów wykazały też utajony wpływ imienia na ważne decyzje życiowe człowieka. Psycholog belgijski, Joseph Nuttin Jr., stwierdził, że litery naszego nazwiska i imienia, zwłaszcza inicjały, podobają nam się bardziej niż inne. Z powodu nieświadomego przywiązania do nich, człowiek ma tendencję do poszukiwania partnerów o imieniu podobnym lub zaczynającym się na tę samą literę. Co więcej, dotyczy to także życia zawodowego! Okazuje się, że ludzie częściej wybierają zawody, których nazwy mają pierwszą literę taką samą jak... ich imiona.

Sprawdź co znaczy imię, które wybraliście dla dziecka: Księga imion

Prot się wstydzi – kiedy imię dla dziecka jest kłopotliwe?

Nie wszyscy jednak aż tak bardzo lubią swoje imię. Jego pełna akceptacja pojawia się dopiero w wieku dorosłym (tylko 6 proc. dorosłych nie darzy go sympatią, ale aż połowa z nas w dzieciństwie przeżywa okres niechęci do niego). Źle dobrane czy dziwne imię może narażać dziecko na kpiny, a nawet odrzucenie ze strony rówieśników. Może też sprawić, że dziecko nie wyrobi w sobie poczucia pewności siebie, tak przecież potrzebnej w życiu. (Sprawdź, jak wzmacniać poczucie pewności siebie u nieśmiałego dziecka). Jeśli dziecko wciąż słyszy zdziwienie albo śmiech i jest ofiarą złośliwości, zaczyna się imienia wstydzić. Nie lubi go i w rezultacie, jak podkreślają psychologowie, może przestać lubić siebie. Krępuje się za każdym razem, gdy poznaje nowych ludzi. To może prowadzić do nieśmiałości i poczucia niższej wartości.
– I odwrotnie – jak przekonuje Charles Joubert, psycholog z University of North Alabama od 20 lat badający imiona – ludzie, którym podoba się ich własne imię, zwykle są do siebie nastawieni pozytywnie.

Czy polubimy Katarzynę? – imię dużo mówi o człowieku

Imię to jedna z pierwszych informacji, jakie o osobie otrzymuje jej otoczenie. Zawiera przekaz na temat płci, narodowości, czasem sugeruje wiek czy pochodzenie społeczne. Może wręcz wpływać na nasz stosunek do noszącej je osoby. Albert Mehrabian, psycholog amerykański, badał skojarzenia, jakie wzbudzają poszczególne imiona. Cechy charakteru podzielił na cztery grupy (Etyczność, Sukces, Towarzyskość oraz Męskość lub Kobiecość) i sprawdzał, które z nich przypisujemy konkretnym imionom.

Okazało się, że męskie imiona polskie i nie tylko są silniej kojarzone z Sukcesem, a słabiej z Etycznością. Ale im są dłuższe, tym bardziej zyskują na Etyczności – kosztem Sukcesu oraz Towarzyskości. Posługując się podobną metodą, dr Krystyna Doroszewicz wykazała, że w Polsce imiona Katarzyna i Piotr kojarzą się większości badanych pozytywnie z cechami ze wszystkich czterech grup: Etycznością, Sukcesem, Męskością i Kobiecością.

Imię budzące wśród rówieśników przyjemne skojarzenia przychylnie nastawia ich do nowego kolegi czy koleżanki. Amerykańscy badacze dowiedli, że dzieci noszące imiona, które podobają się rówieśnikom, mają wyższy status w grupie. Osoba nosząca atrakcyjne imię i lubiana, staje się bardziej pewna siebie. Pozwala jej to wierzyć w swoje możliwości i dzięki temu – więcej w życiu osiągnąć.

Sprawdź: Jaki charakter ma moje dziecko – na co zwracać uwagę?

Wybierając imię, trzeba pamiętać i o tym, że ważne jest brzmienie różnych jego wersji: liczą się zdrobnienia, rymy, adekwatność imienia do nazwiska. Aurelia Kiełbasa będzie pewnie inaczej postrzegana niż np. Aurelia Potocka. A imię Adam może stać się przekleństwem dla chłopca o nazwisku Mickiewicz, jeśli nie okaże się on orłem z polskiego.

[CMS_PAGE_BREAK]

Aszkenazy może mieć problemy… nie tylko z imieniem

Wybujała wyobraźnia rodziców może w skrajnych przypadkach prowadzić do zaburzeń. Tak wykazały badania amerykańskich specjalistów, którzy porównali imiona pacjentów jednego ze szpitali. Okazało się, że ci z problemami psychicznymi częściej nosili imiona dziwne albo niespotykane. Badacze uważają, że to negatywnie reagujące otoczenie stało się źródłem niekorzystnych doświadczeń i zrodziło u nich problemy psychiczne. Ale mogło być i tak, że dziwaczne imię dla dziecka zrodziło się w głowie nie w pełni zrównoważonych rodziców, których psychika rzutowała potem na to, jak wychowywali potomka. Wszystko razem – kpiny rówieśników, rodzice, którzy sami mieli problemy – mogło odegrać rolę w powstawaniu zaburzeń psychicznych u młodego człowieka.

Nicole kontra Nikola – pisownia ma znaczenie!

Według kryteriów opracowanych przez Radę Języka Polskiego, w naszym kraju można nadać imię zgodne z polską pisownią (bez niepolskich liter) i wskazujące na płeć – Nikola, nie Nicole; Ksawery, nie Xavier. Imionami nie mogą być nazwy pospolite (np. Wilga czy Jeżynka), chyba że są usankcjonowane jako takie (np. Róża, Jagoda, Lew). Nie można używać nazw geograficznych (Azja, Jork) ani zdrobnień jako podstawowych wersji (Lola, Jaga, Radek). Imiona nie mogą ośmieszać (np. Pikuś). Imię niepolskie (które inaczej się pisze, inaczej czyta) powinno mieć zmienioną pisownię (Brajan zamiast Brian).

Montezuma chce być Maćkiem – kiedy można zmienić imię?

Samodzielnie można zmienić imię dopiero po ukończeniu 18 lat. Wcześniej mogą to uczynić rodzice, ale wiąże się to z dość długą drogą urzędową. Czasem tak postępują nowi opiekunowie po zaadoptowaniu dziecka. Ale zawsze najpierw trzeba to dobrze przemyśleć. Zmiana imienia, czyli czegoś bardzo silnie związanego z naszą tożsamością, może wywołać problemy osobowościowe, a dla małego dziecka być zbyt trudna do zaakceptowania.
Psychiczny związek imienia z naszym „ja” sprawia, że odebranie go to jakby pozbawienie człowieka części jego samego. Być może dlatego dorośli, niezadowoleni ze swego imienia, zamiast wstępować na drogę prawną, decydują się czasem na używanie drugiego imienia, zdrobnienia. To prostsze i mniej radykalne rozwiązanie.

Jeśli nie jesteś pewna, czy wybrane przez ciebie imię może być nadane, warto zwrócić się z prośbą o jego ocenę do Rady Języka Polskiego. Zalecenia opracowane przez Radę dla urzędów stanu cywilnego znajdziesz na stronie: www.rjp.pwn.pl. W przypadku pozytywnej opinii Rady, urzędnik z USC powinien zarejestrować imię. Jeśli opinia RJP będzie negatywna i urzędnicy odmówią rejestracji, możesz wystąpić na cywilną drogę sądową.

Konsultacja: dr Krystyna Doroszewicz

Reklama

Wydrukuj: Wzór podania o becikowe

Reklama
Reklama
Reklama