Picie wody w ciąży jest konieczne nie tylko dla zdrowia płodu (jego ciało aż w 94 proc. z wody!), lecz także dla twojego lepszego samopoczucia. Popijaj ją małymi łykami, ale za to przez cały dzień, by organizm zdążył ją przyswoić. Jeśli od razu wypijesz dużą ilość, pozbędzie się jej nadmiaru.

Reklama

Picie wody pomoże na wymioty w ciąży

Mdłości, które męczą cię na początku ciąży, z reguły mijają w drugim trymestrze, czyli po 14. tygodniu ciąży. Choć są nieprzyjemne, mają zwykle lekki przebieg. Ale gdy wymioty są częste i uporczywe, powodują dużą utratę płynów z organizmu. Musisz więc je stale uzupełniać. Odwodnienie jest niebezpieczne dla ciebie i dziecka.

Potrzebujesz więcej wody, jeśli masz zaparcia

Trudności z wypróżnieniem bywają skutkiem podwyższonego poziomu progesteronu. Hormon ten rozluźnia przewód jelitowy i sprawia, że produkty przemiany materii wolniej przechodzą przez układ trawienny. Przyczyną zaparcia może być też powiększająca się macica, która napiera na jelita. Jeśli zbyt mało pijesz, możesz mieć trudności w toalecie (stolec staje się gęściejszy). Łatwiej pozbędziesz się tego problemu, gdy zadbasz o odpowiednią ilość płynów w diecie – pamiętaj o napojach, zupach i soczystych owocach.

Gdy pijesz wodę w ciąży, nawilżasz skórę i mięśnie

Ciąża może nasilić ten problem, bo zwiększa się zapotrzebowanie na wodę w całym organizmie. Kosmetyki też niewiele ci pomogą, bo teraz musisz je staranniej dobierać – niektóre z dotychczas używanych mogą obecnie wywołać podrażnienie. Najlepiej więc nawilżaj skórę od wewnątrz, a odzyska ona świeży i promienny wygląd. Dzięki temu również komórki mięśni będą lepiej nawodnione, a więc bardziej napięte i elastyczne. Pomoże ci to pozbyć się kurczów łydek.

Czytaj także: Wygraj z ciążowymi dolegliwościami

Zobacz także

Uprawiasz sport? Pij podczas treningu

To ważne, żebyś była aktywna podczas ciąży. Utrzymując sprawność fizyczną, pomagasz nie tylko sobie, ale i dziecku lepiej przygotować się do porodu. Pamiętaj jednak, że kiedy ćwiczysz, znacznie intensywniej się pocisz, a tym samym pozbywasz się wody z organizmu. Musisz więc ją uzupełniać. Wypij szklankę niegazowanej wody przed treningiem, a potem popijaj podczas ćwiczeń, a także po ich zakończeniu.

Picie wody pomoże walczyć z ciążowymi obrzękami

Ciało przyszłej mamy lekko obrzmiewa, wskutek gromadzenia się płynów w tkankach – to całkowicie naturalne. Z tego powodu większość kobiet, zwłaszcza pod koniec ciąży, cierpi na obrzęki: najczęściej dłoni i palców oraz stóp i kostek. Są one widoczne przede wszystkim pod koniec dnia albo po długim przebywaniu w cieple. Dlatego czujesz się opuchnięta i trudno ci włożyć buty. Obrzęki stają się mniej męczące, gdy nie zapominasz o piciu wody. Pomaga ona w wydalaniu z organizmu nadmiaru płynów.

Regularne picie wody zapobiega odwodnieniu

Kiedy wieje wiatr, nawet podczas wyjątkowo ciepłych dni, możesz nie czuć, że jest ci gorąco i bardziej się pocisz. A wraz z potem o wiele szybciej niż zwykle tracisz płyny – w ciągu godziny twój organizm potrafi pozbyć się nawet pół litra wody. Niedobór wody w organizmie bywa również przyczyną kurczów łydek oraz drętwienia rąk. Słabiej też pracują więzadła, m.in. przykręgosłupowe i miednicy, co objawia się bólami krzyża i bioder. Pij wodę także np. podczas podróży samolotem, bo wtedy bardzo łatwo się odwodnić. Podczas dwu-, trzygodzinnego rejsu powinnaś wypić co najmniej litr wody (czytaj więcej o podróżach w ciąży).

W ostatnim trymestrze pij jeszcze więcej niż wcześniej

Nawet gdy nie czujesz pragnienia, powinnaś teraz pić za dwoje, by twój organizm lepiej poradził sobie z przyspieszonym metabolizmem. Woda nie tylko pomaga w usuwaniu szkodliwych produktów przemiany materii. Doskonale oczyszcza nerki, które muszą być sprawne – pracują przecież podwójnie, dla ciebie i płodu. Gdy nie pijesz wystarczająco dużo, mocz staje się gęściejszy, a to sprzyja infekcjom dróg moczowych, zapaleniu pęcherza.

Czytaj też: jak wygląda ostatni miesiąc przed porodem?

Reklama

Uwaga, to ważne!

Powinnaś wypijać co najmniej sześć, osiem szklanek wody dziennie. Jednak nie tylko ilość jest ważna – równie istotna jest jej jakość i skład. Niestety, w naszym kraju rzadko zdarza się, żeby woda z kranu nadawała się bezpośrednio do picia, zwłaszcza w dużych miastach. Choć na przykład w stolicy Francji jest ona odpowiednia nawet bez przegotowania. Nam pozostaje woda butelkowana. Najwartościowsze są naturalne wody źródlane lub mineralne. Dla przyszłych mam najlepiej nadają się te o niskiej zawartości sodu.

Konsultacja merytoryczna

dr n. med. Bożena Kowalska-Raczyńska

Specjalistka ginekologii i położnictwa, pracuje w klinice leczenia niepłodności Bocian
Reklama
Reklama
Reklama