Tożsamością płciową nazywamy własne przekonanie o swojej płci w kontekście społeczno-kulturowym. Jest to wewnętrzne poczucie, że jest się kobietą lub mężczyzną. Gdy dziecko przychodzi na świat, nie od razu ma tę tożsamość, jest ona kształtowana przez pierwsze lata życia.

Reklama

Dziecięca seksualność bywa przedmiotem wielu dyskusji. Podczas jednej z nich, na 11. Ogólnopolskiej Konferencji „Ostrożnie dziecko! Profilaktyka krzywdzenia małych dzieci” zorganizowanej przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę oraz Zakład Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dr Agnieszka Izdebska, psycholog i seksuolog kliniczny, tłumaczyła, kiedy kształtuje się u dziecka jego tożsamość płciowa oraz jakie są sygnały nieakceptowania swojej płci biologicznej.

Spis treści:

Tożsamość płciowa przedszkolaków

Dr Agnieszka Izdebska wyjaśnia, że aż do końca przedszkola i początku szkoły podstawowej kształtuje się w dziecku jego tożsamość płciowa. „To jest okres, kiedy dzieci zastanawiają się nad kwestami dotyczącymi płci, co to dla nich znaczy być chłopcem czy dziewczynką” – mówi. Dzieci mogą w tym czasie eksperymentować i chętnie przebierać się, na przykład w ubrania innej płci albo bawić się zabawkami powszechnie uznanymi za typowo dziewczęce przez chłopców lub chłopięce przez dziewczynki.

Zobacz także: Jaką rolę w rozwoju przedszkolaka odgrywa zabawa?

Zobacz także

Eksperymentowanie z rolami społecznymi

W niektórych domach dziecięce przebieranki są traktowane jako coś naturalnego. „Jest zupełnie oczywiste, że chłopiec może bawić się lalką, bo przecież kiedyś będzie ojcem. Więc czemu nie miałby się nauczyć, jak się pcha wózek?” – podkreśla seksuolog. W innych domach może budzić to lęk, jako sygnał czegoś nieprawidłowego, choć, jak przyznaje dr Izdebska, „w większości przypadków nie ma w tym nic niepokojącego”. Jest to po prostu wyraz eksperymentowania z różnymi rolami społecznymi.

Zobacz także: Gdy dziecko pyta o różnice płci

Biologiczna pomyłka płci

Seksuolog podkreśliła również, że w niektórych sytuacjach zdarza się, że już we wczesnym latach życia pojawia się u dziecka tzw. dysforia płciowa, czyli nieakceptowanie swojej płci biologicznej. „To są dosyć wyraziste sytuacje, w których dziecko bardzo uparcie, powtarzalnie i często z dużym cierpieniem twierdzi, że urodziło się w niewłaściwej płci, że nastąpiła pomyłka” – wyjaśnia seksuolog.

Dr Izdebska podkreśla, że w toku rozwoju dziecka na ogół ten stan ustępuje, ale u niektórych dzieci pozostaje. „Część osób rozwija się w kierunku transseksualności, dzisiaj już wiemy, że uwarunkowanej przede wszystkim czynnikami biologicznymi” – przyznaje ekspertka.

Dr Agnieszka Izdebska – psycholog i seksuolog kliniczny z Instytutu Psychologii oraz Pracowni Seksuologii Społecznej i Klinicznej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama