Preparaty na kleszcze i komary dla dzieci: spray, opaski, elektorfumigator. Co jest skuteczne?
Preparaty na kleszcze bezpieczne dla niemowląt i dzieci zawierają naturalne olejki eteryczne. Warto spróbować też elektrofumigatorów i ultradźwięków, bo skutecznie odstraszają uciążliwe meszki, komary i kleszcze. Ale uwaga, niektórych preparatów nie wolno stosować u dzieci, bo mogą podrażnić skórę, a nawet zakłócić pracę układu nerwowego.
Preparaty na komary i kleszcze dla dzieci: co musisz wiedzieć?
Preparaty na komary i kleszcze mogą ułatwić życie i ochronić przed zagrożeniami. Komary, kleszcze, meszki, osy i inne owady są nie tylko męczące, ale bywają też niebezpieczne, bo przenoszą choroby lub powodują uczulenia. Czasem ochrona w postaci moskitiery czy odpowiedniego ubrania nie wystarcza i trzeba użyć chemicznych środków owadobójczych. W przypadku niemowląt i małych dzieci warto bardzo dokładnie przyglądać się składom preparatów na komary i kleszcze, i stosować się do zalecanych środków ostrożności. Odstraszacz na kleszcze musi być bezpieczny.
Na rynku są dostępne preparaty na kleszcze i komary, które nie zawierają szkodliwego DEET, a ich głównym aktywnym składnikiem są olejki eteryczne, np. olejek eukaliptusowy lub lawendowy. Niestety wysokie stężenie olejków eterycznych też może mieć negatywne skutki u dzieci i kobiet w ciąży, dlatego koniecznie czytaj etykiety i sprawdzaj szczegółowo skład repelentów, zanim zastosujesz je u dziecka.
Dla pewności skonsultuj się z lekarzem, który wytłumaczy, w jaki sposób stosować preparaty na kleszcze i komary. Np. jeśli wybierasz się w miejsce, w którym istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo zarażenia się chorobami odkleszczowymi, to repelent może okazać się wręcz niezbędny. Niektórzy pediatrzy dopuszczają nawet stosowanie wybranych środków chemicznych, ale nie zalecają nakładania ich bezpośrednio na skórę.
Wybraliśmy bezpieczne preparaty na kleszcze i komary dla dzieci. To najlepszy wybór, jeśli chcesz kupić naprawdę dobry odstraszacz na kleszcze.
Preparat na komary i inne owadyze specjalnej linii dedykowanej niemowlętom od 3. miesiąca życia, dzieciom, a także kobietom w ciąży. Przygotowany na bazie aktywnego naturalnego składnika, wyciągu z eukaliptusa – citrodiolu. Citrodiol ma właściwości odstraszające owady. Polecany dla osób z bardzo wrażliwą i delikatną skórą.
Spray nie zawiera alkoholu, barwników i parabenów. Jak zapewnia producent, formuła działa do 3 godzin od zastosowania i jest skuteczna przeciw najpowszechniej występującym rodzajom komarów, w tym najbardziej irytującym i groźnym azjatyckim komarom tygrysim (Aedes Albopictus). Spray można rozpylać, trzymając butelkę w dowolnej pozycji, nawet do góry dnem.
Silikonowa opaska na nadgarstek nasączona olejkiem lawendowym. Opaskę można założyć na nadgarstek lub przyczepić do przedmiotów znajdujących się w bliskim otoczeniu (np. torebka, wózek, pasek).
Uwaga, opaski na kleszcze i komary to produkty uważane za bezpieczne i często wybierane dla dzieci. Pamiętaj jednak, by małemu dziecku czy niemowlęciu nie zakładać opaski bezpośrednio na skórę.
Spray zawiera 30-proc. citriodiol. To naturalny środek na komary w sprayu polecany dla dzieci, osób o wrażliwej skórze i kobiet w ciąży. Nie zawiera DEET. Nadaje się do aplikowania na twarz.
Dla dzieci powyżej 12. miesiąca życia. Posiada pozytywną opinię Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”. Jak stosować? Producent zaleca spryskać preparatem odsłonięte części ciała z odległości 20 cm. Lepiej jednak rozpylić go wyłącznie na ubranko dziecka. W razie potrzeby czynność powtarzać średnio co 4-godziny. Substancje aktywne to IR 3535® i prowitamina B5 (D-panthenol).
Preparat zapewnia ochronę przed ukąszeniami insektów takich jak:
Uwaga! Produktów biobójczych należy używać z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Przed użyciem trzeba przeczytać etykietę i ulotkę informacyjną, a najlepiej skonsultować się z lekarzem.
Nadaje się do stosowania już od 6. miesiącażycia. Nie zawiera barwników, parabenów i oleju parafinowego. Działa przez ok. 4 godziny. Należy równomiernie pokryć odsłonięte części ciała (ręce, nogi, szyję itp.) cienką warstwą preparatu. Unikać kontaktu z oczami i ustami.
W opakowaniu znajduje się 12 plastrów. Można je przykleić na ubranie, meble lub wózek. Są nasączone olejkiem lawendowym, który ma działanie odstraszające.
Na rynku są dostępne również preparaty na komary i kleszcze, które nie zawierają żadnej chemii, a odstraszają owady przy pomocy ultradźwięków. Do wyboru są także różne rodzaje fumigatorów, a więc urządzeń, które odstraszają owady przy pomocy pary (ewentualnie dymu lub gazu).
Uwaga! Warto skonsultować się z lekarzem, zanim takie odstraszacze zastosujesz u dziecka poniżej 3. roku życia lub kobiety w ciąży.
W repelenty możesz też zaopatrzyć się przez internet, bo z dostępnością tych dla małych dzieci w sklepach stacjonarnych bywa różnie:
Ciche i ekologiczne urządzenie, idealne na spacery. Ultradźwięki odstraszają komary, nie wpływając przy tym negatywnie na zdrowie. Mały rozmiar oraz praktyczny klips pozwalają na zaczepianie go do paska, ubrań lub do jakiegokolwiek innego miejsca. Działa do 100 godzin, wymaga małej baterii alkalicznej 1,5 V.
To elektrofumigator z płynem do zwalczania komarów i zabezpieczania pomieszczeń przed owadami wlatującymi z zewnątrz. Płyn paruje pod wpływem ciepła z ogrzewającego się urządzenia. Działa nawet przy otwartych oknach i włączonym świetle. Bezpieczny dla dzieci od 1. roku życia. Zabezpiecza pomieszczenie do 20 m² (ok. 50 m³) przez 60 nocy przy stosowaniu 8 h na dobę. Optymalną ochronę uzyskuje się po 30 minutach od włączenia. Urządzenie działa również z wkładami w formie płytek.
BROS ELEKTRO+WKŁADY NA KOMARY DLA DZIECI OD 1 ROKU
Jeśli masz małe dziecko lub jesteś w ciąży, uważaj na preparaty chemiczne i biobójcze, które odstraszają insekty, a zwłaszcza najpopularniejsze w Polsce owady i pajęczaki, czyli komary i kleszcze. Bezwzględnie unikaj preparatów na komary dla dzieci, które mają w swoim składzie DEET. To szkodliwa substancja, która działa negatywnie na układ nerwowy. Takich kosmetyków nie wolno stosować u małych dzieci i kobiet w ciąży!
Instytut Matki i Dziecka w Warszawie za najbezpieczniejszy dla dzieci uważa preparat z substancją IR3535 – jeśli ma on postać kremu, może być stosowany u dzieci po ukończeniu 12. miesiąca życia.
Witamina na komary: czy witamina B1 faktycznie działa?
Czy istnieje witamina na komary? Niektóre osoby przekonują, że tak. W wielu źródłach internetowych możemy przeczytać, że regularna suplementacja witaminy B1 zmienia wydzielany przez ciało zapach, a tym samym odstrasza komary. Czy to możliwe, że witamina B jest naturalnym sposobem na walkę z komarami?
Chyba nie ma na świecie takiej osoby, która lubi być pogryziona przez komary. Nic dziwnego, zaczerwieniona skóra i swędzące bąble nie zachęcają do zawarcia bliższej znajomości z tymi brzęczącymi owadami. Nie przekonuje fakt, że gryzą jedynie komarzyce, i to tylko po to, by zapewnić przetrwanie gatunku. Ludzie od dawna zastanawiają się, czego nie lubią komary . Witamina na komary: czy to możliwe, że rozwiązanie jest tak proste?
Jaka witamina odstrasza komary?
Niektóre osoby przekonują, że zwiększone dawkowanie witamin z grupy B, a w szczególności witaminy B1, odstrasza komary. Zgodnie z tą teorią suplementacja witaminy B w postaci tabletek lub zwiększonego spożycia między innymi: drożdży, szparagów, wątróbki, jaj i czosnku ma na celu zmianę zapachu człowieka, co z kolei ma sprawić, że jesteśmy dla komarów… niewidoczni. Problem w tym, że komary nie reagują na zapach, tylko na wydzielany przez organizm cukier i ciepło. Dlatego też osoby z cukrzycą oraz mające szybką przemianę materii częściej padają ofiarą komarów.
Zgodnie z najnowszymi standardami wiedzy naukowej nie ma żadnych przesłanek jednoznacznie stwierdzających, że przyjmowanie witamin z grupy B odstrasza komary lub sprawia, że jesteśmy dla nich niewidzialni. A zatem pytania, kto może stosować witaminę B1 i czy u dzieci taka metoda przyniesie oczekiwane rezultaty, są bezzasadne.
Witaminy z grupy B
Witaminy z grupy B odgrywają ważną rolę w funkcjonowaniu organizmu. Mają wpływ na prawidłową pracę układu nerwowego (witamina B3, B4, B6, B8, B9, B12), i odpornościowego (witamina B6), procesów metabolicznych (witamina B1, B2, B4, B5, B6, B7, B12), wspieraj układ krwionośny i pracę serca (witamina B1, B6, B9, B12) oraz mają dobroczynne działanie na skórę, włosy i paznokcie (witamina B2, B7). Chociaż można spotkać się ze stwierdzeniem, że tiamina, czyli...
AdobeStock
Aktualności
Kleszcze coraz agresywniejsze. Przypadki neuroboreliozy wśród dzieci
Tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni do jednego szpitala trafiło ośmioro dzieci z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych na skutek ukąszenia.
Do Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach w ciągu ostatnich dwóch miesięcy trafiło aż ośmioro dzieci z neuroboreliozą, czyli zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych. Przyczynami zachorowań były ukąszenia kleszczy, które są coraz liczniejsze i bardziej niebezpieczne. Lekarze alarmują, by ich nie lekceważyć i przed każdą wyprawą do lasu odpowiednio się zabezpieczać.
Liczne przypadki zachorowań na boreliozę i neuroboreliozę
Jak podaje dr Barbara Szczepańska, zastępca kierownika I Kliniki Pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, w ciągu ostatnich zaledwie kilku tygodni do ich placówki trafiło ośmioro dzieci z podejrzeniem neuroboreliozy. Na podstawie przeprowadzanych wywiadów okazało się, że na pewno pięcioro z nich było wcześniej ukąszone przez kleszcza. W kilku przypadkach dzieci trafiały najpierw do lekarzy pierwszego kontaktu z rumieniem. Jeśli jednak nie było potwierdzenia, że dziecko zostało ugryzione przez kleszcza, powstały rumień traktowano jako skutek ugryzienia owada. W efekcie leczenie w kierunku neuroboreliozy nie było wdrażane od razu.
Przebieg choroby u kilkorga dzieci, które trafiły do Pododdziału Neurologiczno-Infekcyjnego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach był naprawdę ciężki. „Sześcioro z ośmiorga dzieci miało porażenie obwodowe nerwu twarzowego , w tym jedno dziecko obustronne, czego do tej pory się nie obserwowano w naszym Oddziale. Kilkoro dzieci, po trzech tygodniach leczenia, wymagało kolejnego tygodnia, ze względu na niecałkowitą regresję zmian zapalnych w płynie mózgowo-rdzeniowym” – informuje dr Barbara Szczepańska kierująca Pododdziałem. Dodaje też, że nastąpił wzrost zachorowań na samą boreliozę . To świadczy o tym, jak agresywne i niebezpieczne stają się kleszcze.
Zobacz też: Kleszcze atakują we wrześniu. Przygotuj się!
Jak uchronić się przed...
Adobe Stock
Aktualności
Kleszcze przyciąga rzecz, którą zawsze mamy przy sobie! Lepiej zostawić ją w domu!
Do lasu ubierz dziecko w długie spodnie, zakryte buty i uwaga – nie dawaj mu komórki! Smartfony mogą przyciągać kleszcze, zwłaszcza te, które przenoszą boreliozę. Jak się chronić?
Inwazja kleszczy już trwa, a co gorsza w tym roku może być ich wyjątkowo dużo w lasach, parkach, na łąkach, a nawet w przyosiedlowej roślinności. Ale wyniki badań naukowców z poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego każą być jeszcze bardziej ostrożnym niż zwykle. Okazuje się bowiem, że kleszcze lubią smartfony i bardzo chętnie kierują się w kierunku pola elektromagnetycznego, jakie emitują komórki. To oznacza, że osoby z telefonem stają się łatwiejszym celem dla kleszczy i są jeszcze bardziej narażone na zarażenie groźną boreliozą.
Smartfony przyciągają kleszcze?
Kleszcze są prawdopodobnie przyciągane przez pole elektromagnetyczne wytwarzane przez smartfony i inne urządzenia mobilne – to zaskakujący wniosek polsko-słowackich naukowców, a wśród nich m.in. lekarzy weterynarii, biologów i inżynierów z poznańskiego Uniwersytetu. Badania wykazały, że promieniowanie elektromagnetyczne ma bezpośredni wpływ na wzrost liczby kleszczy. Dlaczego? Możliwe, że odpowiada za to ten sam mechanizm, który pozwala kleszczom lokalizować żywe organizmy. Kiedy kleszcz wyczuwa pole magnetyczne człowieka albo zwierzęcia, kieruje się w jego stronę. Sztuczne pole elektromagnetyczne z różnych urządzeń działa na nie jeszcze silniej.
Co więcej, aby przyciągnąć kleszcza, wystarczy promieniowanie o częstotliwości 900 MZh, czyli takie, jakie emitują telefony komórkowe. Niepokojące jest również to, że zgodnie z obserwacjami naukowców na promieniowanie smartfonów wrażliwsze są kleszcze pospolite zakażone bakteriami Borrelia , czyli roznoszące boreliozę , oraz bakteriami z rodzaju Rickettsia , które wywołują m.in. tyfus plamisty.
Jak ochronić się przed kleszczami?
Pamiętaj, że kleszcze najczęściej można znaleźć w trawie , na wysokości ok. pół metra, zwykle dużo jest ich też na obrzeżach lasów, na polanach i nadrzecznych łąkach. Podstawową zasadą...