Reklama

Zwykle dziecko przy katarze i gorączce od razu traci apetyt. Jego organizm wie, że ma teraz zająć się walką z wirusami, a nie trawieniem. Jednak to nie znaczy, że w czasie choroby dziecku nie wolno nic jeść. Są nawet produkty, dzięki którym szybciej wyzdrowieje. Zobacz, co mu dawać.

Reklama

Jadłospis dla dziecka z katarem

Pilnuj, by dziecko dużo piło (katar będzie wodnisty, łatwiej oczyścisz maluchowi nos, a z organizmu wypłuczą się wirusy i ich toksyny). Najlepsze są: woda (nisko- lub średniozmineralizowana), herbatka owocowa, soki. Do jedzenia proponuj potrawy lekkostrawne, najlepiej w formie płynnej albo półpłynnej: rosół, miksowane zupy, papki z jarzyn, jogurt, kisiel. Dobre będzie też chude mięso (z kurczaka lub indyka jest lżej strawne od wołowiny i cielęciny), gotowana ryba z jarzynami.

Co dawać do jedzenia dziecku z gorączką?

Gdy dziecko ma wysoką gorączkę, zwykle odmawia jedzenia. Zdarza się, że nie chce też pić. Jednak o ile może nic nie jeść nawet cały dzień, to pić musi. I to dużo, bo inaczej się odwodni. Podawaj mu więc wodę, herbatki owocowe, np. z dzikiej róży, maliny, lipy. Ostudź je do temperatury pokojowej i lekko posłódź, najlepiej miodem (jeśli maluszek nie jest na niego uczulony). Gdy gorączka spadnie, zaproponuj dziecku coś do jedzenia, ale w niewielkiej ilości. Na przykład kilka łyżek bulionu z lanymi kluseczkami lub zupy jarzynowej, przetarte owoce (bez cukru), gotowane jarzyny, kisiel, budyń, jogurt. Posiłki powinny być lekkostrawne, ale wartościowe. Żadnych słodyczy! Chodzi o to, by malec wyzdrowiał, a nie – żeby zapełnić mu żołądek.
Uwaga! Jeśli dziecko boli też gardło, ma anginę, wymiotuje, to oprócz picia możesz mu podawać tylko posiłki półpłynne, delikatne w smaku, niekwaśne, by nie podrażniały gardła, np. budyń, jogurt, kisiel, zupę-krem.

Dieta dziecka przy antybiotyku

Niszczy bakterie chorobotwórcze, ale też te „dobre”, potrzebne układowi odpornościowemu. Lekarz na pewno zaleci maluszkowi któryś z preparatów probiotycznych, jak Lakcid, Trilac, Lacidofil. Nie podawaj ich jednak równocześnie z antybiotykiem, bo zabije on te dobre bakterie (jedynym preparatem, który możesz jednocześnie dawać, jest Dicoflor). Proponuj też fermentowane produkty mleczne: jogurt (naturalny), kefir, maślankę.
Uwaga! Tuż po antybiotyku nie dawaj dziecku mleka. Powoduje ono, że pH przewodu pokarmowego robi się zasadowe i antybiotyk gorzej się wchłania.

Gdy dziecko ma biegunkę

Dziecko powinno dużo pić. Najlepsze jest twoje mleko, woda, herbatka miętowa, Floridral (smaczny preparat nawadniający z probiotykiem). Jeśli malec wymiotuje, dawaj mu napoje po łyżeczce, za to często. Nie proponuj soków, mleka. Gdy starsze dziecko zgłodnieje, zaproponuj mu zupę z marchwi lub gotowy kleik marchwiowo-ryżowy ORS 200 (od piątego miesiąca). Potem do diety włącz kleik ryżowy lub kaszkę, następnie gotowane jabłko, jagody.
Po biegunce przewód pokarmowy potrzebuje kilku dni, by się zregenerować. Malec może jeść dania lekkostrawne, najlepiej gotowane warzywa, owoce, a także jogurty i kefiry (zawarta w nich dobra flora bakteryjna leczy przewód pokarmowy), chude mięso, ryby. Niedobre są kotlety, naleśniki oraz inne dania smażone i ciężkostrawne.

To powinno jeść chore dziecko:

  • banany - pełne witamin, źródło prebiotyków,
  • brokuły - lekkostrawne, bogate w witaminy: C, B, kwas foliowy,
  • kasza jaglana - lekkostrawna, pomaga w leczeniu bólu gardła,
  • jabłka - regulują pracę przewodu pokarmowego,
  • ryba - ma kwasy omega-3 dobre na odporność,
  • pomidory - to bogactwo witaminy C, potasu, żelaza,
  • pieczywo - najzdrowsze jest typu graham.

Tego nie powinno jeść chore dziecko:

  • cola - wypłukuje z organizmu cenne składniki mineralne,
  • żelki - sam cukier i barwniki. Bezwartościowe,
  • frytki - ciężkostrawne, to prawie sam tłuszcz,
  • pączki - w środku cukier, biała mąka, szkodliwe tłuszcze, ciężkostrawne,
  • czekolada - ciężkostrawna, niepotrzebnie obciąża żołądek.
Reklama

Zobacz też: Żeby nie chorować - kiszona kapusta, ogórki, buraki

Konsultacja merytoryczna

dr inż. Anna Stolarczyk

Dietetyczka, członkini Polskiego Towarzystwa Nauk Żywieniowych
Reklama
Reklama
Reklama