Czego unikać w diecie małego dziecka?
Które pokarmy należy w ogóle wyeliminować z diety dziecka, a co można podawać tylko czasami lub w niewielkich ilościach? Od kiedy dziecko może zacząć jeść sporne produkty? Wątpliwości wyjaśnia doktor Halina Weker z Zakładu Żywienia Instytutu Matki i Dziecka.
- Joanna Kieniewicz-Górska
Sposób odżywiania ma decydujący wpływ na zdrowie i rozwój małego dziecka. Szczególnie w pierwszym roku życia układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały, objętość żołądka niewielka, a mechanizmy chroniące dziecko przed toksycznymi substancjami, jakie mogą znaleźć się w jedzeniu, niewykształcone. Wszystkie podawane dzieciom pokarmy muszą być najwyższej jakości, łatwo strawne, bardzo świeże, przygotowywane zgodnie z zasadami higieny. Nie mogą też zawierać substancji dodatkowych przedłużających ich trwałość lub poprawiających smak. Oczywiście najlepiej jeśli w pierwszym roku życia dziecko jest karmione piersią, ale jeśli nie jest to możliwe, w pierwszych czterech miesiącach życia należy podawać mleko modyfikowane początkowe, a potem następne.
Białko jaja
Jajko jest znakomitym źródłem łatwo przyswajalnych białek oraz wielu innych cennych składników odżywczych. W 7. miesiącu wprowadzamy samo żółtko, całe jajko podajemy dopiero w 11. miesiącu życia. Białko jaja zawiera bowiem silne alergeny, np. owoalbuminę, owomukoid, lizozym, które nie tracą właściwości uczulających nawet po wpływem wysokiej temperatury.
Rada: podawaj od 11.-12. miesiąca
Błonnik
Jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego (między innymi zapobiega zaparciom). Zbyt duża ilość pokarmów obfitujących w błonnik (warzywa, owoce, pieczywo z grubego przemiału, grube kasze) zmniejsza apetyt dziecka na inne pokarmy. Może też zakłócać wchłanianie wapnia, cynku i żelaza oraz ma negatywny wpływ na przyswajanie tłuszczów i witaminy A.
Rada: nie podawaj w nadmiarze
Cukier
Cukier, którym słodzimy napoje, to sacharoza, składająca się z glukozy i fruktozy. Najlepiej by te cukry pochodziły ze świeżych owoców. Unikajmy nadmiaru sacharozy: poza tym że jest źródłem energii, cukier nie ma żadnych wartości odżywczych – dostarcza jedynie pustych kalorii. Amerykańska Akademia Pediatrii przestrzega przed nadmiarem cukru, jest on bowiem odpowiedzialny za narastającą wśród dzieci epidemię otyłości oraz próchnicę.
Rada: ograniczaj
Zobacz też: Czym zastąpić biały cukier w diecie dziecka?
Dżemy niskosłodzone
Mają w składzie pektyny (działają zagęszczająco) oraz konserwanty, np. kwas sorbowy (E 200) lub benzoesan sodu (E 211), które zabezpieczają przetwory przed fermentacją i rozprzestrzenianiem się pleśni. Wybieraj dżemy i powidła bez tych dodatków.
Rada: nie podawaj
[CMS_PAGE_BREAK]
Glutaminian sodu (E 621)
Poprawia i wzmacnia smak potraw mięsnych i warzywnych, jednak żadne przyprawy z dodatkiem glutaminianu nie mogą być dodawane do potraw dla małych dzieci (jarzynka, kostki rosołowe, ziarenka smaku), bo przyczyniają się do dolegliwości spowodowanych nietolerancją: swędzenie skóry i zaburzenia żołądkowe itp. Zupy dla dzieci, które przechodzą już na dietę rodzinnego stołu, też nie powinny zawierać kostek rosołowych ani przypraw do zup.
Rada: nie podawaj
Jabłka nadpsute
Obite, z brązowymi plamami zawierają szkodliwą patulinę, a nadpsute – działające rakotwórczo – mykotoksyny. Wykrojenie nadpsutej lub obitej części jabłka nie wystarcza, by pozbawić owoc szkodliwej substancji. Dla dzieci nadają się tylko nieuszkodzone, dojrzałe, soczyste jabłka.
Rada: nie podawaj
Zobacz też: Jak podawać dziecku owoce?
Jajka surowe
Zawierają awidynę, która niszczy jedną z witamin B – biotynę. Gotowanie lub smażenie na szczęście pozbawia awidynę tych właściwości. Ponadto surowe jajka mogą zostać zanieczyszczone chorobotwórczymi bakteriami (np. salmonellą) znajdującymi się na skorupce.
Rada: nie podawaj
Margaryna
Powstaje z przetworzonych olejów roślinnych. Podczas ich utwardzania niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe zmieniają swoją strukturę, a część z nich przekształca się w szkodliwe izomery trans. Pokarmy naturalne są zdrowsze. Zamiast margaryny dawaj dziecku świeże masło (2-3 łyżeczki dziennie).
Rada: nie podawaj
Parówki
Oraz inne tańsze wędliny mogą zawierać różne dodatki: białko soi, kukurydzy, kazeinę, dużą ilość tłuszczu, substancje wiążące wodę, dużo konserwantów. Dzieci nie powinny jeść parówek.
Rada: czasem, dopiero powyżej roku
Zobacz też: 10 produktów, których nie powinno jeść małe dziecko
Sól
Czyli chlorek sodu jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak nadmiar soli jest szkodliwy (dorośli używają dwa, trzy razy więcej soli niż potrzeba). Jony sodu biorą udział w wielu procesach przemiany materii. Małym dzieciom i niemowlętom wystarczy tyle soli, ile jest w naturalnych produktach (mleku i jego przetworach, mięsie, pieczywie). Nie trzeba dodatkowo solić potraw.
Rada: nie podawaj
Tłuszcz smażony
Szczególnie szkodliwy jest przypalony (zawiera toksyczną akroleinę). Dieta dzieci nie powinna zawierać potraw smażonych, ponieważ są ciężkostrawne. Dopiero po 12. miesiącu życia, w okresie przechodzenia na dietę „rodzinnego stołu” można od czasu do czasu podać smażony na oliwie lub oleju rzepakowym kotlecik lub omlet.
Rada: po 11-12. miesiącu
Tłuszcz cukierniczy
To najczęściej margaryny twarde, które nie zostały wykorzystane do spożycia. Zawierają między innymi izomery trans. Maluchowi nie podawaj gotowych ciastek i pieczywa cukierniczego. Od 10. miesiąca życia może jeść biszkopty i herbatniczki przeznaczone dla dzieci oraz ciasto drożdżowe i biszkoptowe pieczone w domu z dodatkiem tłuszczów wysokiej jakości (masło, oleje).
Rada: nie podawaj
Tłuszcz z mięsa
Jest źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych, których w diecie dziecka nie powinno być zbyt wiele. Ponadto w tkance tłuszczowej kumulują się pozostałości zanieczyszczeń (szkodliwych metali, środków ochrony roślin), które zwierzę spożywa w paszach.
Rada: nie podawaj
Zobacz też: Masło, margaryna czy oliwa? 7 ważnych faktów o tłuszczach dla dziecka