Produkty wysokiej jakości powinni jeść wszyscy, a szczególnie niemowlęta, małe dzieci, kobiety w ciąży i mamy karmiące. Ten pierwszy okres życia (łącznie z okresem prenatalnym) jest tak istotny dla najmłodszych, bo właśnie wtedy kształtują się ich najważniejsze układy i organy. Czy warto, by dziecko jadło produkty eko, skoro każda żywność dostępna w sklepach musi spełniać wymagania prawne?

Reklama

Jak się produkuje żywność ekologiczną?

Certyfikowana żywność ekologiczna podlega ścisłej kontroli – poddaje się jej nie tylko produkt końcowy, ale też jego przechowywanie, przetwarzanie i oznakowanie. Produkty eko nie mogą zawierać składników (organizmów) genetycznie modyfikowanych (GMO), są też wytwarzane bez napromieniania, użycia sztucznych nawozów czy środków ochrony roślin. W większości przypadków nie zawierają substancji dodatkowych (E). Produkcja ekologiczna w dużym stopniu powinna być związana z gospodarowaniem blisko natury, nieużywaniem syntetycznych nawozów, chemicznych środków ochrony roślin. W przypadku zwierząt powinny mieć one dostęp do swobodnego wybiegu, np. kury nie mogą mieszkać w klatkach, krowy powinny chodzić po pastwisku i jeść naturalne pasze bez antybiotyków i stymulatorów wzrostu czy apetytu.

Jakie zalety mają produkty ekologiczne?

Żywność ekologiczna produkowana blisko natury:

  • powinna zawierać mniejszą (w porównaniu do tradycyjnej) ilość substancji, które spożywane często i w dużych ilościach mogą szkodzić. Badania dowodzą, że np. pestycydy spożywane przez lata nawet w małych ilościach są groźniejsze niż zjadane krótko w większych dawkach i mogą powodować m.in. zakłócenia rozwoju, gorszą odporność, nieprawidłowy metabolizm, nowotwory, wady wrodzone.
  • w zasadzie nie zawiera substancji dodatkowych (E), w tym konserwantów, barwników czy słodzików. Istnieje jednak opublikowana (jako rozporządzenie Komisji WE) lista dodatków, które mogą być wykorzystane przez producenta do wytwarzania produktów eko.

Zobacz też: Konserwanty, barwniki, aromaty - jaka ilość jest bezpieczna dla dziecka?

Czy produkty eko mają więcej składników odżywczych?

Żywność ekologiczną postrzega się jako bardziej wartościową, w tym często o wyższej zawartości składników mineralnych czy witamin. Nie wszystkie badania to potwierdzają. Z tymi tezami zgadzają się jednak naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Twierdzą, że mleko ekologiczne jest bogatsze w wapń niż produkowane w inny sposób, a badacze z Newcastle University w Anglii wskazują, że ma więcej antyoksydantów (np. witaminy E, C). Tak samo jest np. z marchewką eko, która zawiera mniej szkodliwych azotanów niż ta z upraw tradycyjnych. Ważne jest i to, że owoców i warzyw eko nie musisz obierać, bo w skórce i pod nią nie gromadzą się np. pozostałości środków ochrony roślin (bo się ich nie używa), a właśnie tam jest najwięcej witamin.

Zobacz także

Jak poznać żywność ekologiczną?

Przede wszystkim obejrzyj etykietę. Jeśli jej nie ma (np. na ziemniakach, marchewce na wagę), poproś sprzedawcę o certyfikat (powinien go mieć). Lepiej kupuj żywność paczkowaną, z etykietą – będziesz mieć niemal 100-proc. pewność. Warto także mieć zaufany sklep i tam robić zakupy.

Zobacz też: Jak czytać etykiety - 6 złotych zasad

Co powinno być na ekoetykiecie?

Jeśli produkt jest nazwany „eko”, „bio”, to wskazuje to jednoznacznie na ekologiczne metody produkcji. Wtedy zgodnie z prawem jego etykieta musi zawierać (oznaczenia muszą być widoczne, czytelne i nieusuwalne):

  1. Logo rolnictwa ekologicznego, czyli tzw. euro-liść.
Mat. pras.
  • Pod nim: kod jednostki certyfikującej producenta lub dostawcę ekoproduktu – zawiera on kod państwa certyfikującego, oznaczenie EKO, BIO, ORG i numer jednostki certyfikującej, np. PL-EKO-999
  • A jeszcze niżej: oznaczenie pochodzenia surowców rolniczych, np. rolnictwo UE, rolnictwo PL, rolnictwo spoza UE.
  • Etykieta musi też zawierać nazwę i adres producenta. .
  • Czy produkty eko są dobre dla dzieci?

    Podobnie jak produkty tradycyjne także te ekologiczne podlegają przepisom ogólnym, dotyczącym żywności. Ale te przepisy nie są tak restrykcyjne jak te odnoszące się do żywności dla niemowląt i małych dzieci – są one nawet kilkaset razy bardziej restrykcyjne w przypadku zanieczyszczeń (np. rtęć, dioksyny, azotany) w porównaniu do żywności zwykłej czy ekologicznej. Żywność dla dzieci podlega też kontroli służb sanitarnych i musi być właściwie oznaczona, co gwarantuje jej jakość i bezpieczeństwo.

    Reklama

    Zobacz też: Fajnie być eko

    Konsultacja merytoryczna

    dr hab. inż. Anna Harton

    Dietetyczka, pracuje w Zakładzie Dietetyki Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
    Reklama
    Reklama
    Reklama