To właśnie tu twoje najukochańsze pod słońcem dziecko dokona swojego pierwszego kroku w dorosłość. Warto zadbać, by przedszkole, do którego posyłacie dziecko, było dla niego miejscem najlepszym z najlepszych.

Reklama

Zanim, troszcząc się o swoje dziecko, zaczniesz wydzwaniać po kuratoriach, znajomych i okolicznych przedszkolach, chcąc dowiedzieć się, która z okolicznych placówek jest najlepsza, spróbuj przez chwilę zastanowić się, co dla ciebie samej jest najważniejsze. Przede wszystkim bowiem z przedszkola musisz być zadowolona ty. Jeśli tak będzie, z pewnością swój entuzjazm przekażesz dziecku. Jeżeli nie, nie zdziw się, że twoje dziecko nowego miejsca nie pokocha.

O co pytać wybierając przedszkole?

Jeszcze do niedawna skazani byliśmy na placówki rejonowe, najbliżej domu. Pani dyrektor nikt nie pytał o program, o warunki, w jakich przebywają dzieci, o zabawy, zajęcia dodatkowe i kwalifikacje personelu. Od kilku jednak lat pytać można i naprawdę warto, ponieważ przedszkola bardzo się od siebie różnią.
Powstanie przedszkoli prywatnych i społecznych wymusiło zmiany w przedszkolach publicznych, które chcą być coraz lepsze. Oferują dzieciakom całą gamę zajęć dodatkowych. Obok tradycyjnej rytmiki i plastyki pojawiły się zajęcia z angielskiego, nauka tańca, gry na instrumencie, czytania i pisania, pływania, komputerowe, gimnastyka korekcyjna, ba, nawet jazda konna. Do dzieci przyjeżdżają teatrzyki, muzycy z filharmonii. Oferta edukacyjna jest więc bardzo urozmaicona, choć oczywiście nie we wszystkich przedszkolach. Wiele jest przecież i takich, w których brakuje możliwości, a często również chęci, by w tradycyjnym sposobie działania coś zmienić.

Sprawdź też: Przedszkole publiczne czy prywatne - jakie wybrać? - fakty i mity o przedszkolach.

Najważniejsze cechy dobrego przedszkola

Dla dzieci w wieku 3–6 lat ważna jest jednak nie tylko edukacja. Dużo istotniejsze jest dla nich poczucie bezpieczeństwa, które przedszkole powinno im zapewnić. To przecież miejsce pierwszego rozstania się z domem. Od tego, w jaki sposób to rozstanie się odbędzie, czy dziecko na swojej drodze napotka ludzi mu przyjaznych, akceptujących jego odrębność i niepowtarzalność, zależeć będą jego późniejsze kontakty z dorosłymi oraz z grupą rówieśników. W mądrze prowadzonym przedszkolu nadpobudliwe dziecko się wycisza, a nieśmiałym pomaga przezwyciężyć lęk. Akceptuje natomiast wszystkich, bez względu na to, czy są samodzielni, potrafią się bawić, jedzą wszystko, co im się położy na talerzu i nie sprawiają wychowawczych trudności, czy też nie.
W przedszkolu najważniejsza jest bowiem pani. To ona zastępuje przez wiele godzin mamę, to jej można się wyżalić, że najlepszy kolega nie chce się dziś ze mną bawić, że boli mnie główka, że nie zjem dzisiaj mlecznej zupki i mam ochotę przez chwilę posiedzieć sobie sam. To właśnie od pani w dużym stopniu zależy, czy nasze dziecko polubi przedszkole, czy też co rano będzie je bolał brzuszek na samą myśl, że zaraz trzeba wstać i zmierzyć się z losem... [CMS_PAGE_BREAK]

Zobacz także

Po czym poznać złe przedszkole?

Niestety, jest wiele jeszcze takich placówek, w których panuje przekonanie, że to dziecko jest „dla przedszkola”: przyjęliśmy określony program i dzieci muszą się do niego dostosować, na obiad jest dziś ogórkowa, ziemniaki, buraki i kotlet, więc trzeba wszystko zjeść – pani kucharka ugotowała i to jest dobre. Po obiedzie jest leżakowanie, przebierajcie się więc w piżamy, bo trzeba spać. Do takiego „małego wojska” większość dzieci przystosowuje się, uważając, że nie ma wyjścia. Te, które przystosować się nie potrafią, odreagowują swoje lęki i zahamowania w domu. Ilekroć zauważysz, że twój malec po powrocie z przedszkola zachowuje się „jak nakręcony”, zrzuca zabawki, burzy, niszczy, możesz być pewna, że miał po prostu zły dzień i musi to wszystko odreagować. Bardziej wrażliwe dzieci przeżywają to jeszcze mocniej. Często boli dziecko brzuszek, wielokrotnie budzą się w nocy i krzyczą przez sen. Takie zachowanie, jeżeli trwa przez dłuższy okres, wymaga kontaktu z psychologiem i zastanowienia się nad zmianą placówki.

Jak wybrać dobre przedszkole?

Są jednak także wspaniałe placówki, w których dzieciom pozwala się na własną aktywność, pracę wyobraźnią. Pani nie skupia tam swojej uwagi na tym, żeby dzieci nie nabałaganiły, lecz pozwala z koców i materaców zbudować domki i pałace, a wielkie worki powypychać gazetami i zrobić z nich... bałwanka! Do kącika przyrody oprócz liści pozwala przynieść wspaniały korzeń znaleziony w lesie. Podczas leżakowania czyta dzieciom bajki. Zmęczone maluchy zasypiają, a inne odpoczywają słuchając.
Najlepszym miernikiem dobrego przedszkola jest fakt, czy twoje dziecko lubi tam chodzić. Do dobrego przedszkola chodzić się chce, bo zawsze spotyka nas tam coś miłego czy interesującego.

Przedszkole na miarę XXI wieku

Wszystkim rodzicom zależy, by ich pociecha chodziła do przedszkola najlepszego z najlepszych. Zbliża się niż demograficzny, dzieci w kolejnych rocznikach będzie coraz mniej, dlatego też placówki przedszkolne będą musiały dostosowywać się do wymagań rodziców i... dzieci. Przed kilkoma laty rodzice byli traktowani jak intruzi, nie mieli możliwości nawet zobaczyć, jak wygląda sala i jak bawi się ich dziecko. Dziś wiele przedszkoli ma już na ten temat inne zdanie. Preferuje się „miękkie” wchodzenie do nowego środowiska, organizując dni otwarte w przedszkolu i pozwalając w pierwszych dniach mamie pobyć ze swoją pociechą, by pomóc dziecku w zapoznaniu się z nowym środowiskiem i miejscem. Przecież nawet dorośli mają tremę idąc do nowej pracy, a cóż dopiero malec.

Reklama

Zobacz też: To nie jest dobre przedszkole tylko przechowalnia – 5 rzeczy, które powinny cię niepokoić.

Reklama
Reklama
Reklama