Reklama

Cisza, przestrzeń i natura to coś, czego brakuje szczególnie mieszczuchom. Lato to idealny czas na rodzinne wyprawy do lasu, podczas wycieczek nie może zabraknąć zbierania darów natury. Maluchy świetnie się bawią zbierając szyszki i patyki, nie brakuje małych grzybiarzy, a także amatorów leśnych owoców. Niestety często nie mamy świadomości, że w przypadku tych ostatnich trzeba być szczególnie ostrożnym. Taka wyprawa na jagody może zakończyć się tragicznie.

Reklama

GIS ostrzega!

Wielu dorosłych wspomina, jak w dzieciństwie biegło po lesie i jadło jagody prosto z krzaczka. Niestety takich wspomnień nie powinniśmy serwować naszym dzieciom. Główny Inspektorat Sanitarny alarmuje, że w ostatnich latach liczba chorych na bąblowicę wzrosła kilkukrotnie, a najwięcej przypadków odnotowuje się właśnie latem. Głownie przyczyną jest jedzenie skażonych owoców. Choć choroba W 2011 roku w Polsce zostało potwierdzonych zaledwie 20 przypadków, to 2017 temu było ich już 80.

Zobacz także: Zatrucia pokarmowe szczególnie groźne na wyjazdach

Dlaczego należy jeść tylko myte jagody?

Bąblowica jest wywoływana przez tasiemca bąblowca, którego jaja roznoszą głównie lisy. Ponieważ w ostatnich latach w naszych lasach pojawiło się więcej tych zwierząt, a aż jeden na trzy jest nosicielem tego tasiemca, ryzyko zakażenia jest duże. Bąblowicą można się zarazić, jedząc owoce skażone kałem zwierzęcia-nosiciela, czyli będą to wszystkie owoce rosnące nisko (jagody, maliny, jeżyny i poziomki). Jak można się jeszcze zarazić przez:

  • kontakt ze zwierzęciem nosicielem (może to być pies, który mieszka na podwórzu i miał kontakt z lisem lub zakażonym psem),
  • kontakt z odchodami,
  • brudne ręce,
  • picie skażonej wody,
  • jedzenie nieumytych owoców z ogrodu czy działki.

Jak uniknąć zakażenia?

Podstawą jest higiena. Po wizycie w ogrodzie lub lesie należy bardzo dokładnie umyć ręce wodą z mydłem. Zebrane owoce przed zjedzeniem należy dokładnie umyć pod bieżącym strumieniem. Warto wiedzieć, że należy owoce umyć także przed zamrożeniem, gdyż bąblowiec jest w stanie przetrwać nawet 96 godzin w -70 stopniach.

Jak się objawia się zakażenie?

Choć mogłoby się wydawać, że ryzyko zakażenia bąblowicą jest niewielkie. To warto wiedzieć, że choroba jest wyjątkowo niebezpieczna i trudno ja zdiagnozować. Objawy mogą się pojawić nawet kilka lat od zakażenia. Niepokoić powinno kłucie w boku, bóle brzucha, wymioty i gorączka bez objawów infekcji. Gdy pasożyt znajdzie w ludzkim organizmie, przyjmuje formę larwalną w postaci guza, który może dać nawet przerzuty do płuc i mózgu. Torbiele mogę mieć ok. 30 centymetrów. Jeśli pękną, możliwy jest wstrząs anafilaktyczny. Rośnie ryzyko zapalenia wątroby. Nieleczona może doprowadzić nawet do śmierci.

Chodzicie z dziećmi na jagody do lasu? Napiszcie w komentarzach.

Źródło: gazeta.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama