Czy będą zmiany w 500 plus? Ministerstwo odpowiada
W mediach pojawiły się doniesienia o poszerzeniu programu 500 plus. Czy to prawda, że będzie można uzyskać świadczenia także na pierwsze dziecko?
Spekulacje o zmianach w programie 500 plus pojawiły się po wywiadzie, który ukazał się na początku kwietnia w "Gazecie Polskiej". Jarosław Kaczyński zapowiedział w nim program, który podobnie, jak dodatek na dziecko ma być realnym wsparciem dla Polaków. W prasie szybko ukazały się kolejne doniesienia, jakoby zmiany w 500 plus miałby zostać ogłoszone przed przypadającymi na jesień wyborami samorządowymi. Inny tabloid twierdzi z kolei, że miałoby się to stać już 14 kwietnia, podczas konwencji PiS. Ile w tym prawdy?
Zobacz także: Spacer z dzieckiem kontra smog! Sprawdź, kiedy wyjście na dwór wychodzi maluchowi na zdrowie?
500 plus na pierwsze dziecko
Jednym z pomysłów, o którym można przeczytać w prasie, jest rozszerzenie programu 500 plus tak, by pieniądze mogło dostać każde dziecko. Świadczenia miałby trafiać także do dzieci, które nie ukończyły 25. roku życia i nadal się uczą (obecnie świadczenia otrzymują tylko do 18. roku życia). Wśród planowanych zmian wymieniono m.in. podwyższenie progu dochodowego z 800 do 1050 zł oraz wprowadzenie limitu - 500 plus przysługiwałoby rodzinom, w których dochód na osobę nie przekracza 3 tys. złotych. Choć są to bardzo konkretne informacje, to zostały one zdementowane. Wszystkiemu zaprzecza szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski. Natomiast w czwartek po południu minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska poinformowała: - W moim resorcie nie trwają żadne prace, które zmieniałyby zasady wypłaty świadczenia wychowawczego z programu "Rodzina 500 plus".
Czy to realne obietnice?
Przypomnijmy, że nie pierwszy raz pojawiają się doniesienie o zmianach w 500 plus. Wcześniej wspomniała o tym Beata Szydło - Niewykluczone, że w 2019 r. uda się poszerzyć obecną formułę programu 500 plus - wyznała na jednym ze spotkań (informacja została także zdementowana). Najpewniej o takich pomysłach przed wyborami usłyszymy jeszcze nie raz, ale czy to w ogóle realne? Zmiany o jakich pisze prasa w ostatnich dniach "kosztowałoby dodatkowo ponad 17,4 mld, czyli razem 42 mld, ok. 10 proc. wszystkich rocznych wydatków państwa. Nie wydaje się to racjonalne. Na "rodzinę" wydajemy już sporo, dramatycznie brakuje np. na opiekę zdrowotną" - czytamy w oko.press. Do wydatków należałoby doliczyć jeszcze prawie 400 mln złotych na obsługę programu. Choć to bardzo kuszące zmiany dla wyborców, według ekspertów pogłębiłyby problemy. - Obecne rozwiązanie jest demoralizujące, bo zachęca do życia z zasiłków i pogłębia biedę - tłumaczy prof. Adam Noga z Akademii im. Leona Koźmińskiego. Publicyści także się zastanawiają, komu trzeba byłoby zabrać świadczenia, by starczyło na realizacje takich obietnic.
Co sądzicie o całym tym zamieszaniu w okół 500 plus? Napiszcie w komentarzach.
Źródło: businessinsider.com.pl, gazeta.pl, wp.pl
Zobacz także:
- Jak samotne mamy ułatwiają sobie życie: 6 sprawdzonych rad
- Alimenty na dziecko - 13 ważnych pytań
- Mama 4 dzieci pisze do prezydenta: "Jesteśmy skreśleni na starcie"