Zanim wypijesz zastanów się dwa razy
Picie w ciąży dużej ilości soków i napojów gazowanych może nawet o dwie trzecie zwiększyć ryzyko zachorowania Twojego dziecka na astmę – alarmują amerykańscy naukowcy.
Kolorowe, w fikuśnych butelkach i z wszelką możliwą kombinacja smaków – wszyscy lubimy soki, a wiele z nas także napoje gazowane. Ale uwaga! Naukowcy po raz kolejny przestrzegają przed ich spożyciem. Najnowsze badania przeprowadzono w USA na próbie 1068 matek z dziećmi.
Soki i gazowańce=astma
Wykazały one, że maluszek, którego mama nie odmawiała sobie przyjemności i piła w ciąży równowartość dwóch puszek słodkiego napoju lub dwóch szklanek soku owocowego dziennie, był o około 63 proc. bardziej podatny na astmę.
Naukowcy dowodzą także, że spożywanie przez dzieci dużej ilości cukru podobnie zwiększa ryzyko zachorowania na astmę.
Wszystkiemu winna jest fruktoza. To cukier co prawda występujący w naturze, ale w przemyśle wykorzystywany do dosładzania produktów spożywczych, a przede wszystkim napojów. Obecność dużej ilości fruktozy w naszym organizmie może zwiększyć stan zapalny w płucach.
Szklanka dziennie jak najbardziej
Ale też pamiętajmy, że w przyrodzie najlepszy jest złoty środek, w tym przypadku umiar w piciu. Dietetycy podkreślają, że jedna szklanka soku owocowego dziennie to zdrowa dawka dobrych składników odżywczych. Problemem jest wyłącznie przekraczanie tej ilości, to wtedy powstają nadwyżki cukru i puste kalorie.
Jeżeli naprawdę zależy nam na zdrowiu, jedzmy świeże owoce, mające o wiele więcej niż soki błonnika, witamin i mniej kalorii.
Źródło: Onet dziecko
Przeczytaj też: Szczepionka 6w1 - dowiedz się wszystkiego o szczepionkach skojarzonych
Zobacz też:
- 5 błędów w diecie karmiącej mamy: szkodzą dziecku i mamie!
- Owoce dla każdego
- Dlaczego nie wolno jeść winogron w ciąży? [WIDEO]