Brytyjski rząd zamieścił w swoich witrynach internetowych ulotkę dla pacjentów szykujących się do przyjęcia pierwszej szczepionki przeciwko COVID-19 oraz dla pracowników służby zdrowia. Według informacji, które podały firmy Pfizer i BioNTech w ulotce szczepionki mRNA BNT162b2, lek jest podawany w celu uodpornienia organizmu na wystąpienie choroby COVID-19 wywoływanej przez wirusa SARS-CoV-2.
W szczepionce nie znajdziemy jednak nieaktywnego wirusa, jak to bywa najczęściej, ale jedynie fragment jego kodu genetycznego - jest to bezpieczniejsza metoda, która nie powoduje ryzyka zakażenia się chorobą w trakcie szczepienia. Szczepionka może być podawana dorosłym i młodzieży od 16. roku życia. Ma formę zastrzyku podawanego w ramię. Potrzebne są dwie dawki w odstępstwie 21 dni, a odporność pojawia się najwcześniej 7 dnia po drugiej dawce. Co z działaniami niepożądanymi?
Producenci szczepionki na koronawirusa informują, że większość skutków ubocznych jest łagodna i ustępuje w przeciągu kilku dni od wystąpienia. Wyszczególniono następujące działania niepożądane:
Zdarzyły się także kilkukrotne reakcje alergiczne u szczepionych pracowników ochrony zdrowia z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Według MHRA (The Medicines and Healthcare products Regulatory Agency), brytyjskiego urzędu regulacji medycznych, każda osoba z historią wstrząsów anafilaktycznych lub ciężkich reakcji alergicznych na leki lub żywność, nie powinna szczepić się na COVID-19 szczepionką Pfizer/BioNTech.
Amerykańska FDA (Food and Drug Administration) uważa jednak, że szczepionka powinna być bezpieczna dla większości osób z alergiami - oprócz tych, które kiedykolwiek przeszły bardzo poważne reakcje alergiczne na leki, inne szczepionki lub składniki tej konkretnej szczepionki. Tym osobom odradza się szczepienie.
Producent zastrzegł jednak, że nie przeprowadził badań na temat interakcji szczepionki na COVID-19 z innymi lekami czy szczepionkami. Nieznany jest też wpływ szczepionki na kobiety w ciąży, dlatego firmy farmaceutyczne odpowiedzialne za lek zalecają, aby unikać zajścia w ciążę w ciągu dwóch miesięcy po szczepieniu. Jeśli planujesz przyjąć szczepionkę, a przyjmujesz na stałe jakiekolwiek leki - skonsultuj możliwość szczepienia ze swoim zaufanym lekarzem.
Należy także pamiętać, że nie powinno się poddawać szczepieniu, będąc w stanie chorobowym, np. podczas aktywnej infekcji, w stanie gorączkowym lub przy innych dolegliwościach, które mogą powodować obniżenie odporności. Pfizer informuje także, że jasnym przeciwskazaniem jest przyjmowanie leków hamujących krzepliwość krwi.
Źródło: tvn24.pl, WP, PC World
Zobacz też:
W związku z panującą epidemią koronawirusa, Ministerstwo Zdrowia, po początkowym miesięcznym zawieszeniu szczepień wiosną, wznowiło obowiązkowe szczepienia . Obecnie szczepienia dzieci realizowane są na bieżąco, a Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że priorytetowo należy traktować kwestię szczepień dzieci do 2. roku życia. Zanim jednak zgłosisz się z dzieckiem do przychodni, musisz pamiętać o kilku zasadach. Przypomina o nich krajowy konsultant w dziedzinie epidemiologii prof. dr hab. n. med. Iwona Paradowska z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. Spis treści: Szczepienia dzieci a koronawirus: zanim zaszczepisz dziecko zadzwoń do przychodni Szczepienia dzieci a koronawirus: zalecenia Ministerstwa Zdrowia i GIS Czy przesunięcie terminu szczepienia nie jest dla dziecka zagrożeniem? Czy można szczepić na wszystko w czasie pandemii koronawirusa? Czy można podać dziecku kilka szczepionek naraz? Szczepienia dzieci a koronawirus: zanim zaszczepisz dziecko zadzwoń do przychodni Służby sanitarne i medyczne zalecają, aby rodzice, zanim zaszczepią dziecko, skorzystali z teleporady medycznej i w ten sposób ustalili szczegóły dotyczące szczepienia. To najbardziej bezpieczny sposób na zminimalizowanie ryzyka zakażenia dziecka koronawirusem. „ Wywiad telefoniczny jest bardzo dobrą formą pozyskiwania istotnych informacji – oszczędza czas, nie naraża dziecka i rodzica na dodatkowy stres związany z pobytem w poradni" – powiedziała prof. Paradowska. Zaleciła, aby taka rozmowa odbyła się jak najbliżej planowanego terminu wizyty szczepiennej. Chodzi o to, aby personel poradni mógł zebrać telefonicznie informacje na temat zdrowia dziecka, jego rodziców i pozostałych domowników pod kątem zagrożenia epidemiologicznego zakażeniem SARS-CoV-2. Dopiero na postawie takiej rozmowy można podjąć...
Zdaniem prof. Juliana Savulescu, jeśli rządy chcą usprawnić walkę z pandemią, powinny rozważyć zachęcanie swoich obywateli do zbiorowych szczepień na COVID-19 - nawet jeśli będzie to oznaczało płacenie im. Taką teorię wysnuł uczony z Oksfordu na łamach prestiżowego „Journal of Medical Ethics”. Czy szczepienia powinny być obowiązkowe? Prof. Julian Savulescu, etyk z Uniwersytetu w Oksfordzie, uważa, że obywatelom można nie tylko zapłacić za szczepienie na COVID-19, ale także np. zwalniać ich z obowiązku noszenia maseczek. „Biorąc pod uwagę stale rosnącą liczbę ofiar śmiertelnych na świecie oraz daleko idące konsekwencje zdrowotne i ekonomiczne pandemii, pojawiły się głosy, chociażby w Wielkiej Brytanii, że szczepienia przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe dla wszystkich” - zadeklarował Savulescu. Chociaż w jego osobistej ocenie, szczepienia powinny być dobrowolne, istnieją jednak cztery warunki, które sprzyjają odgórnemu nakazowi. Poważne zagrożenie za zdrowia publicznego, potwierdzone bezpieczeństwo i skuteczność szczepionki, więcej zalet niż wad danego rozwiązania oraz proporcjonalny poziom przymusu. „Mówiąc prościej, jeśli systemy dobrowolne zawiodą, musimy przejść do planu B, czyli przymusu” – uznał ekspert. Podkreśla on również, że uzyskanie odporności stadnej wymaga minimum 80% wyszczepialności. Jednocześnie Savulescu przypomniał, że w dzisiejszym świecie jest pełno innych form przymusu takich jak podatki, zapinanie pasów czy służba wojskowa, a także szczepienia przeciwko innym chorobom. Czy szczepionki są bezpieczne? Chociaż szczepionki nadal wywołują wiele kontrowersji – najczęściej w wyniku mnożących się teorii spiskowych, Savulescu uspokaja: „Szczepionki to jedne z najbezpieczniejszych i najskuteczniejszych instrumentów, jakie mamy. Pozwoliły ludziom odnieść niesamowity sukces....
Kobiety w ciąży są w grupie podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o zakażenie i ciężki przebieg choroby Covid-19. I chociaż wg badań wciąż niewiele ciężarnych choruje i umiera na koronawirusa, konsekwencje zarażenia trudno przewidzieć. To dlatego kobiety w ciąży należy szczepić na Covid-19 w pierwszej kolejności − wynika z badań sieci amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób. Szczepionka na koronawirusa: najpierw dla ciężarnych? Ciężarne częściej zarażają się koronawirusem i częściej potrzebują intensywnej opieki w szpitalu niż kobiety, które nie są w ciąży. Do takich wniosków doszli naukowcy z amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Wg badań ciężarne chorujące na Covid-19 ponad dwukrotnie częściej są podłączane do respiratorów, a dzieci zakażonych koronawirusem częściej rodzą się przed terminem . Co gorsza, ok. dwa razy więcej ciężarnych z wirusem SARS-CoV-2 umiera (2 promile zakażonych ciężarnych w stosunku do 1 promila zakażonych kobiet, które nie są w ciąży). Mimo że na tle ogólnej śmiertelności z powodu koronawirusa niebezpieczeństwo wystąpienia powikłań i śmierci u kobiet w ciąży jest niskie, to badacze sugerują, by ciężarne umieścić w pierwszej grupie osób do szczepień. Szczepionka na koronawirusa może zapobiec komplikacjom, na które narażone są ciężarne. Zmiany fizjologiczne wywołane ciążą stwarzają większe ryzyko, że choroba Covid-19 będzie miała ciężki przebieg, a jej wpływ na kobietę, poród oraz dziecko trudno przewidzieć. A new @CDCMMWR report found that pregnant women with #COVID19 were more likely to have severe illness than non-pregnant women with COVID-19. Learn more: https://t.co/1kK44q3ujU . pic.twitter.com/sqLHCsO8Va — CDC (@CDCgov) November 2, 2020 Zobacz też: Czy szczepionka na koronawirusa będzie zawierać żywy wirus? Szczepionka...
