Dynia w ciąży powinna być spożywana zwłaszcza jesienią, ponieważ działa zbawiennie na układ odpornościowy, w dodatku jest wtedy najłatwiej dostępna. Poza sezonem dobrze jest też sięgać w ciąży po pestki dyni oraz, od czasu do czasu, po olej z dyni. Dyni nie powinno zabraknąć w jadłospisie przyszłej mamy, ponieważ zawiera m.in. witaminy z grupy B, witaminę C oraz witaminę A, a przy tym, w przeciwieństwie do marchewki, nie kumuluje w sobie pestycydów, więc jest bezpieczna.

Reklama

Spis treści:

Jedzenie dyni w ciąży

Właściwości odżywcze dyni są nie do przecenienia. Zawiera wiele witamin i minerałów potrzebnych kobietom w ciąży dla dobrego samopoczucia i prawidłowego rozwoju dziecka. Spożywanie dyni w ciąży jest bardzo wskazane z uwagi na to, że:

  • zawiera beta-karoten (prowitaminę A), który m.in. zapobiega przedwczesnemu porodowi oraz wolnemu wzrostowi dziecka;
  • zawiera witaminy z grupy B (B1, B2, B6, PP), których niedobór może nasilać mdłości;
  • słabo wiąże azotany (czyli składniki sztucznych nawozów, które mogą znajdować się w ziemi). Dzięki temu jest bezpieczna, nawet jeśli nie pochodzi z upraw ekologicznych;
  • zawiera pektyny, które regulują pracę jelit, a jednocześnie usuwają z organizmu związki toksyczne;
  • zawiera witaminę C, żelazo, wapń, potas, magnez oraz wszystkim cynk, przez co wzmacnia odporność;
  • ułatwia przyswajanie kwasu foliowego (dzięki zawartości cynku);
  • nie zawiera tłuszczu, więc nie tuczy i nie zalega w żołądku, a jest lekkostrawna.

Pestki dyni w ciąży

Oprócz samego warzywa warto też jeść w ciąży pestki dyni. W pestkach znajduje się wspomniany wyżej cynk – jeden z najważniejszych minerałów dla ciężarnej. Oprócz tego pestki dyni pomagają zapobiegać odkładaniu się złego cholesterolu, a także, podobnie jak imbir, tłumią objawy choroby lokomocyjnej. Są zatem wskazane w przypadku ciężarnych, którym dokuczają poranne (i nie tylko!) nudności.

Olej z pestek dyni w ciąży

Olej z pestek dyni ma właściwości podobne, jak sama dynia, dlatego jego również nie powinno zabraknąć w menu ciężarnej. W przypadku oleju przyszła mama powinna jednak zachować ostrożność i nie stosować go w nadmiarze. Olej z pestek dyni oprócz tego, że zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, składa się też w dość dużej mierze z nasyconych kwasów tłuszczowych (w ok. 19 procentach). Dodatkowo na nienasycone kwasy tłuszczowe składają się głównie kwasy omega-6, natomiast cennych dla ciężarnej kwasów omega-3 w oleju z pestek dyni znajdziemy tylko śladowe ilości. Olej z dyni w ciąży jest dozwolony i bezpieczny, natomiast nie jest aż tak polecany, jak np. olej lniany, który jest cennym źródłem kwasów omega-3.

Zobacz także

O oleju z pestek dyni warto szczególnie pamiętać już po ciąży, jeśli na ciele przyszłej mamy pojawiły się rozstępy. Olej ten ma właściwości niwelujące rozstępy, doskonale nawilża i uelastycznia skórę.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama