
Dzieci kobiet, które uzupełniały w czasie ciąży dietę w kwasy omega-3 cechują się wyższym poziomem inteligencji, lepszą koncentracją i pamięcią, są też sprawniejsze ruchowo niż ich rówieśnicy, którzy nie otrzymywali kwasów omega-3 w życiu płodowym.
Ile kwasów omega-3 powinna dziennie spożywać kobieta?
Kwasy omega-3 są potrzebne do budowy nowych tkanek, zarówno u przyszłej mamy, jak i jej nienarodzonego dziecka. Ponieważ nie mogą być one syntetyzowane w organizmie człowieka, muszą być dostarczane wraz z pożywieniem. Dzienne zapotrzebowanie na te kwasy to 200-300 mg (według Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego). Jednak w przypadku kobiet, których dieta jest uboga w te związki, konieczna jest suplementacja diety na poziomie 400-600 mg dziennie.
Ważne! Szczególnie duże zapotrzebowanie na kwasy omega-3 występuje w III trymestrze ciąży. Wiąże się to z intensywnym rozwojem układu nerwowego u dziecka.
Zobacz także: 7-dniowy jadłospis w ciąży
Po co nam są kwasy omega-3?
Wielonienasycony kwas tłuszczowy omega-3 – kwas dokozaheksaenowy (DHA) jest głównym materiałem budulcowym mózgu (kora mózgu w 60% składa się z kwasów DHA). Kwasy tłuszczowe omega-3 poprawiają ukrwienie mózgu i usprawniają przepływ bodźców nerwowych między substancją szarą i białą. Związek ten korzystnie wpływa też na rozwój siatkówki oka dziecka, a także na prawidłowy przebieg ciąży.
U kobiet, które spożywają odpowiednie ilości tych kwasów, rzadziej występuje stan przedrzucawkowy, przedwczesny poród i depresja poporodowa, zmniejsza się także ryzyko niskiej masy urodzeniowej dziecka oraz rozwoju alergii u dzieci w wieku późniejszym.
Kwasy omega-3 zwiększają też odporność organizmu matki i dziecka. Przeciwdziałają arytmii, mają zdolność rozrzedzania krwi i uniemożliwiają przyklejanie się krwinek do uszkodzonych ścian naczyń, zapobiegając powstawaniu zakrzepów i zatorów. Przeciwdziałają też procesom zapalnym w tętnicach prowadzącym do ich stwardnienia, obniżają poziom złego cholesterolu (LDL) i podnoszą poziom dobrego (HDL), zmniejszając tempo rozwoju miażdżycy. Kwasy omega-3 chronią przed zapaleniem stawów, łagodzą bóle oraz sztywność towarzyszące chorobom reumatycznym. Ułatwiają też wchłanianie wapnia, dlatego są niezastąpione w profilaktyce i leczeniu osteoporozy.
Kwasy omega-3 zapobiegają alergiom oraz wspomagają ich leczenie.
Nadmiar kwasów omega-3 – jakie są objawy?
Przekroczenie dziennej dawki kwasów omega-3 może wywołać nudności, krwawienie z nosa, dziąseł.
Co się dzieje, gdy mamy za mało kwasów omega-3?
Nawet mały niedobór DHA może zahamować rozwój psychomotoryczny dziecka. Brak tego związki może mieć też wpływ na zdrowie osób dorosłych, np. doprowadzić do zaburzeń emocjonalnych (takich jak depresja czy agresja), a także przyczynić się do problemów z pamięcią w każdym wieku.
Zbyt niska ilość kwasów omega-3 może również wpływać na pracę układu immunologicznego. Organizm jest wtedy bardziej podatny na infekcje oraz choroby autoimmunologiczne.
U noworodków jednym z uznanych objawów niedoborów kwasu DHA jest retinopatia, która może prowadzić do całkowitej utraty wzroku. Niedobór DHA powoduje zaburzenia widzenia u dzieci.
Niewłaściwa dieta, uboga w kwasy omega-3, może spowodować późniejsze problemy w przyswajaniu wiedzy. Mogą wystąpić problemy z koordynacją, pamięcią. Małe stężenia DHA u dzieci mogą być także przyczyną zespołu aktywności psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD).
Polecamy: Co jeść w ciąży, by dziecko było mądre i zdrowe?
Gdzie jest najwięcej kwasów omega-3?
Najbogatszym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega‒3 są: tłuste ryby (makrela, śledź, łosoś, sardynki), pstrąg i wodorosty morskie. Jest ich sporo również orzechach włoskich, pestkach dyni, migdałach, siemieniu lnianym, oleju rzepakowym i lnianym. Naukowcy zalecają, by kobiety w ciąży spożywały produkty bogate w kwasy omega-3 przynajmniej 1-2 razy w tygodniu. Jednak mięso ryb morskich może zawierać duże stężenie metali ciężkich (np. rtęci), stąd też zaleca się, aby kobiety w ciąży kupowały te produkty tylko z hodowli, od sprawdzonych dostawców.
Niskie spożycie alg i tłustych ryb morskich w naszym kraju, jak również groźba zbyt dużej zawartości metali ciężkich (takich jak rtęć czy ołów) w mięsie ryb powodują, że dieta ciężarnych Polek nie zapewnia dostatecznej ilości DHA.
Wróć do talerza

Dlaczego kwasy omega-3 są ważne dla kobiety w trakcie starania o ciążę? Kwasy tłuszczowe omega-3 pozytywnie wpływają na cały organizm. Dostarczają energii, są nośnikiem witamin, ale również regulują ciśnienie tętnicze i wspomagają pracę układu pokarmowego, nerek i narządów rozrodczych. Kwasy omega-3 stabilizują poziom hormonów w organizmie kobiety i regulują cykl menstruacyjny . Gdy organizm ma pod dostatkiem tego składnika, wytwarza więcej śluzu szyjkowego i poprawia się ukrwienie macicy, co znacznie ułatwia zagnieżdżenie się zarodka. Warto też wspomnieć o tym, że dzięki kwasom omega-3 kobiety są bardziej odporne na stres, który szkodzi płodności. Przeczytaj : Stres działa jak antykoncepcja Jaka dzienna dawka kwasów omega-3 jest potrzebna kobiecie, która chce zajść w ciążę? Trzeba pamiętać, że organizm nie syntetyzuje kwasów omega-3, dlatego muszą być dostarczane z pożywieniem. Dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega-3 to 200-300 mg . Jakie produkty spożywcze zawierają kwasy omega-3? Najbogatszym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega‒3 są: tłuste ryby (makrela, śledź, łosoś, sardynki), pstrąg i wodorosty morskie. Jest ich sporo również orzechach włoskich, pestkach dyni, migdałach, siemieniu lnianym, oleju rzepakowym i lnianym. Naukowcy zalecają, by kobiety starające się o ciążę spożywały produkty bogate w kwasy omega-3 przynajmniej 1-2 razy w tygodniu. Jednak mięso ryb morskich może zawierać duże stężenie metali ciężkich (np. rtęci), stąd też zaleca się, aby kupować ryby tylko z hodowli, od sprawdzonych dostawców. Czy kobiety, które planują potomstwo powinny suplementować kwasy omega-3? W wypadku, gdy dieta kobiety starającej się o dziecko nie zawiera wystarczającej dawki kwasów omega-3, trzeba je suplementować. Dzienna dawka to 400-600 mg. Zobacz też: Sprawdź...

var _gde_riqtjqjsbb = new Image(1,1); _gde_riqtjqjsbb.src='https://edipresse.hit.gemius.pl/redot.gif?l=8/tstamp='+(new Date()).getTime()+'/id=0mrr4urGJMkiwba72FNYlrePP32knSN234Sj_M.ToKz.47/stparam=riqtjqjsbb/fastid=bclzjewnunwovibwhtwtyitekonq'; DHA to bardzo ważny składnik, którego nie może zabraknąć w diecie zarówno twojej, jak i twojego maluszka. Co kryje się pod tym tajemniczym skrótem i dlaczego warto przyjmować kwas DHA ? DHA to inaczej kwas dokozaheksaenowy, czyli organiczny związek chemiczny należący do grupy wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3. Odgrywa szczególną rolę w organizmie przyszłej mamy i jej dziecka. Oto, dlaczego kwas DHA jest ważny w rozwoju dziecka: Wpływa na prawidłowy rozwój mózgu Kwas tłuszczowy omega-3, DHA, ma wpływ na rozwój mózgu płodu oraz niemowląt karmionych piersią. Jest on podstawowym budulcem mózgu dziecka, który odpowiada za jego prawidłowy rozwój. Do czasu porodu dziecko pobiera niezbędne ilości DHA z organizmu matki, po porodzie nowo narodzone dziecko otrzymuje je wraz z jej pokarmem. Stąd większe zapotrzebowanie na ten składnik wśród kobiet w ciąży i mam karmiących piersią. Wpływa na rozwój wzroku Kwas DHA wchodzi w skład fotoreceptorów, a także komórek nerwowych odpowiedzialnych za odbieranie bodźców wzrokowych, dlatego jest niezbędny do prawidłowego rozwoju siatkówki oka, a tym samym ostrego i niezaburzonego widzenia. Badania dowodzą, że suplementacja kwasu DHA zapobiega wadom wzroku u dzieci. Wzmacnia układ odpornościowy Odpowiednie stężenie nienasyconych kwasów tłuszczowych wpływa nie tylko na prawidłowy rozwój płodu i jego układu nerwowego , ale też wzmacnia układ odpornościowy dziecka, minimalizując możliwość infekcji. Kwasy DHA w obrębie układu nerwowego maluch zaczyna gromadzić jeszcze przed narodzinami – najintensywniej od 20. tygodnia życia płodowego i robi to...

Jedzenie ryb w czasie ciąży jest ważne dla zdrowia kobiety i jej dziecka. Nie należy z nich rezygnować. Ale teoria, że kobieta w ciąży może jeść wszystkie ryby pod każdą postacią, to mit! Najzdrowsze są tłuste ryby morskie, najlepiej – upieczone lub ugotowane na parze. W ciąży świetnie sprawdzi się łosoś, pstrąg i makrela (z pewnymi wyjątkami), ale tuńczyk i miecznik mogą zawierać szkodliwą rtęć. Jeśli spodziewasz się dziecka, w twojej diecie nie powinny też znaleźć się ryby surowe i niektóre ryby wędzone. Spis treści: Ryby w ciąży – dlaczego warto je jeść? Jakie ryby jeść w ciąży? Jakich ryb nie jeść w ciąży? Wędzone ryby w ciąży Surowe ryby w ciąży Ryby w puszce w ciąży Ryby w ciąży: dlaczego warto je jeść? Ryby to produkty o bardzo dużej wartości odżywczej, bogate w składniki kluczowe dla rozwoju dziecka w trakcie ciąży, takie jak witamina D, jod i kwas DHA. Poza tym ryby, zwłaszcza morskie, zawierają witaminy z grupy B i prowitaminę A. Szczególnie cennym składnikiem mięsa ryb jest kwas DHA , należący do grupy kwasów tłuszczowych omega-3. Jest on niezbędny w czasie ciąży. Jakie zapewnia korzyści? gwarantuje prawidłowy rozwój mózgu i siatkówki oka dziecka, zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia porodu przedwczesnego, zmniejsza ryzyko urodzenia dziecka z niską masą urodzeniową. Dzieci matek, które w czasie ciąży dostarczały odpowiednią dawkę kwasu omega-3, mają mniejsze ryzyko rozwoju: porażenia mózgowego, ADHD, autyzmu, dysleksji. Badania pokazują także, że dzieci te lepiej wypadają w testach na inteligencję . Odpowiednia dawka kwasu DHA zmniejsza ryzyko chorób narządu wzroku i przyczynia się do poprawy ostrości widzenia u dzieci. Zmniejsza też występowanie reakcji alergicznych u maluchów....