Reklama

Do ciąży wysokiego ryzyka dochodzi w przypadku 10-20 proc. ciąż. Bardzo istotne jest wczesne rozpoznanie zagrożenia, które umożliwia prawidłowe prowadzenie ciąży wysokiego ryzyka i zwiększa szansę na szczęśliwe zakończenie ciąży.

Reklama

Spis treści:

Czynniki ryzyka wystąpienia ciąży wysokiego ryzyka

Duże znaczenie dla przebiegu ciąży mają tzw. czynniki matczyne. Zalicza się do nich m.in. wiek kobiety oraz jej stan zdrowia. Do ciąży zagrożonej może dojść u każdej kobiety, jednak ryzyko wrasta w przypadku, gdy przyszła matka:

  • ma mniej niż 20 lat,
  • więcej niż 35 lat,
  • ma wady serca,
  • choruje na cukrzycę,
  • ma chorą tarczycę,
  • cierpi na nadczynność przytarczyc,
  • ma nadciśnienie, padaczkę, astmę lub anemię sierpowatą,
  • stwierdzono u niej otyłość,
  • choruje na chorobę nowotworową,
  • prowadzi niezdrowy tryb życia (alkoholizm, narkomania).

Kiedy mówi się o ciąży wysokiego ryzyka

Lekarz stwierdza zwiększone ryzyko nieprawidłowego przebiegu ciąży, poronienia czy przedwczesnego porodu na podstawie wywiadu. Dlatego podczas rozmowy z lekarzem trzeba odpowiadać na jego pytania zgodnie z prawdą.

- Ciąża, która jest ciążą wysokiego ryzyka, jest często powikłana występowaniem czynności skurczowych, krwawieniami, plamieniami, bądź wywiadem, w którym zostanie potwierdzona strata poprzednich ciąż — mówi Grzegorz Południewski, ginekolog.

Ciążą wysokiego ryzyka będzie również ciąża u kobiety, która miała powikłania w poprzedniej ciąży spowodowane, m.in.:

Czasami ciążę zagrożoną stwierdza się na samym jej początku, na podstawie wywiadu. Bywa jednak i tak, że przebiegająca do pewnego momentu prawidłowo ciąża, staje się dopiero od pewnego momentu ciążą wysokiego ryzyka. Dzieje się tak wtedy, gdy pojawiają się niepokojące objawy, np. plamienia, krwawienia, czynność skurczowa, gdy kobieta zapada na cukrzycę ciążową.

Prowadzenie ciąży wysokiego ryzyka

To, czy ciążę wysokiego ryzyka kobieta będzie mogła spędzić w domu, czy w szpitalu, zależy od lekarza. W wielu przypadkach możliwe jest kontynuowanie ciąży w warunkach domowych z jednoczesnym częstym monitorowaniem stanu zdrowia matki i płodu. Czasami wystarczy wdrożenie odpowiedniego leczenia, np. przy niewydolności szyjki macicy, ale w pewnych sytuacjach konieczny jest pobyt w szpitalu aż do porodu. Wszystko zależy od tego, jak ryzyko oceni lekarz. Jeśli będzie ono wysokie, bezpieczniej dla matki i dziecka jest stale przebywać na oddziale szpitalnym, gdzie w każdej chwili można udzielić im pomocy.

Wywiadu udzielił: Grzegorz Południewski, ginekolog, autor bezpłatnej aplikacji w telefonie dla kobiet po porodzie pod nazwą IQBobas (na android, iphone).

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama