Kryzys laktacyjny to określenie przejściowego, niedługiego okresu, kiedy karmiąca mama może mieć wrażenie, że w jej piersiach jest za mało pokarmu. Jeśli dobrze się na ten czas przygotujesz, łatwo poradzisz sobie z kryzysem laktacyjnym. Z pomocą specjalisty wyjaśniamy, kiedy się pojawia i ile trwa kryzys laktacyjny u karmiącej mamy.

Reklama

Spis treści:

Co to jest kryzys laktacyjny?

Kryzys laktacyjny jest stanem fizjologicznym. Gdy organizm dziecka zaczyna domagać się więcej mleka, gruczoły piersiowe potrzebują kilku dni, aby nadążyć z produkcją odpowiedniej ilości pokarmu. Kryzys laktacyjny nie jest więc żadnym zaburzeniem, ale przejściową reakcją na zwiększające się potrzeby żywieniowe niemowlęcia.

Kiedy występuje kryzys laktacyjny?

Zazwyczaj istnieje powiązanie: kryzys laktacyjny a skok rozwojowy u dziecka. Najczęściej bowiem w piersiach jest mniej mleka, gdy maluch przeżywa skok rozwojowy, a jego zapotrzebowanie na pokarm gwałtownie rośnie. Gruczoł piersiowy potrzebuje kilku dni, aby zwiększyć produkcję pokarmu – to dlatego w ciągu paru dni kryzysu laktacyjnego piersi mogą być miękkie i wydają się wręcz puste.

Najczęściej pierwszy kryzys laktacyjny pojawia się miedzy 3. a 6. tygodniem życia dziecka, a kolejne w 3. i 6. miesiącu życia, gdy występuje skok rozwojowy u niemowlaka.

Zobacz także

Akademia Młodych Rodziców

Maluszek nie chce ssać? A może nie rozstaje się z piersią? Mamy gotowe rozwiązania! Czytaj więcej

Przyczynami kryzysu laktacyjnego mogą być również zmiany hormonalne, stres, choroby kobiety lub stosowanie przez nią restrykcyjnej diety eliminacyjnej czy odchudzającej. Czasowy niedobór pokarmu pojawić się może również wtedy, gdy dziecko nieprawidłowo chwyta pierś lub mama nieregularnie karmi. Wyeliminowanie tych przyczyn zwykle przywraca laktację do prawidłowego, odpowiedniego dla dziecka poziomu.

Kryzys laktacyjny: ile trwa?

Kryzys mleczny nie powinien trwać dłużej niż kilka dni. Tyle czasu zwykle wystarcza, by piersi rozpoczęły produkcję odpowiedniej ilości pokarmu dla rosnącego dziecka.

Kryzys laktacyjny: objawy

Podczas kryzysu laktacyjnego karmiąca mama może mieć poczucie, że piersi nie są wypełnione mlekiem (uczucie pustych piersi). Poza tym o kryzysie laktacyjnym świadczą także łatwe do zaobserwowania objawy u dziecka:

  • Dziecko nie najada się i przystawione do piersi jest niespokojne, marudzi, płacze.
  • Dziecko sprawia wrażenie wiecznie głodnego – może częściej się budzić i domagać się na okrągło karmienia.

Kryzys laktacyjny: jak sobie poradzić?

Najprostszą receptą na kryzys laktacyjny jest częste karmienie. Laktacją kieruje zasada podaży i popytu: im więcej dziecko ssie, tym więcej mleka powstaje w piersiach. Choć czasem to niełatwe, wystarczy po prostu zachować spokój i często przystawiać dziecko do piersi – po dwóch, trzech dniach laktacja powinna się zwiększyć. To najlepszy sposób na pokonanie kryzysu laktacyjnego. Za każdym razem należy proponować dziecku ssanie z obu piersi, zaczynając od tej, z której jadło ostatnio.

Dobrym sposobem na przezwyciężenie kryzysu laktacyjnego jest również stymulowanie piersi poprzez odciąganie pokarmu, np. metodą 7-5-3. To bardzo dobra metoda, aby pobudzić laktację.

Uwaga! Jeśli kryzys laktacyjny nie mija po kilku dniach (po 3-4 dniach wciąż masz wrażenie, że w piersiach jest za mało mleka, dziecko wydaje się głodne albo nie może skutecznie ssać), koniecznie poproś o pomoc doradcę laktacyjnego.

Kryzys laktacyjny – jakich błędów nie popełniać?

Największym błędem, jaki możesz popełnić w kryzysie laktacyjnym, jest podawanie dziecku mleka modyfikowanego. To rozwiązanie tylko na krótką metę: nasycone dziecko nie ssie efektywnie piersi, przez co nie pobudza gruczołów piersiowych do wzmożonej produkcji pokarmu. Dokarmianie mlekiem modyfikowanym prowadzi do zahamowania laktacji. Dziecko nie ma czasu, by zgłodnieć, wypija więc z piersi mniej, niż powinno. Twój organizm nie jest stymulowany do większej produkcji mleka, maluch częściej dostaje butelkę i błędne koło się zamyka.

Zamiast podać butelkę, lepiej zważyć dziecko i razem z lekarzem ocenić jego przyrost masy z ostatniego miesiąca. To najbardziej obiektywna ocena sytuacji. Najczęściej mamy podają dziecku mleko modyfikowane na podstawie własnych odczuć (a ściślej mówiąc, nieuzasadnionego strachu), a nie rzeczywistych wskazań.

Konkurs „Narodziny rodziny”

Jesteś rodzicem niemowlaka? Opisz swoją historię i wygraj wózek spacerowy! Czytaj więcej

Jeśli zauważyłaś, że masz kryzys mleczny, dużo odpoczywaj, często karm piersią, jedz, pij i... czekaj. Jeżeli po 3 dniach nadal będziesz miała wątpliwości, czy twoje piersi produkują wystarczająco dużo mleka, poszukaj pomocy w poradni laktacyjnej.

Zobacz też:

Reklama
Konsultacja merytoryczna

Dr n. med. Magdalena Nehring-Gugulska

Pediatra, międzynarodowa konsultantka laktacyjna, certyfikowana doradczyni laktacyjna
Reklama
Reklama
Reklama