Reklama

Jako rodzic 3-latka pewnie denerwujesz się na równi z dzieckiem i zastanawiasz się, czy to na pewno dobry moment, by posłać malucha do przedszkola. Spokojnie, wbrew pozorom łatwo sprawdzić, czy dziecko jest już gotowe na taką zmianę. Gotowość przedszkolna to ważne umiejętności, które pomogą maluszkowi zaadaptować się w grupie innych przedszkolaków i w pełni korzystać z przedszkolnych zajęć. Sukces w przedszkolu zwykle osiągają te dzieci, których rodzice mogą twierdząco odpowiedzieć na wymienione niżej pytania.

Reklama

Czy dziecko jest gotowe do przedszkola?

Rodzice często nie wiedzą dokładnie, kiedy dziecko jest gotowe do przedszkola. Odpowiadamy: już 3-latek może osiągnąć tzw. gotowość przedszkolną. Zastanów się i uczciwie odpowiedz na poniższe pytania:

Czy twoje dziecko nie nosi już pieluch?

Choć nie wszystkie dzieci wyrastają z pieluch w tym samym czasie, trzy-, czterolatki, a nawet część dwulatków umie sobie już bez nich poradzić. I to bez względu na to, czy chodzą do przedszkola, czy nie. Jeśli twoje dziecko jest odpieluchowane i przyzwyczajone do korzystania z nocnika, próbuj zachęcić je do używania sedesu (pamiętaj o zakupie odpowiedniej nakładki), aby umiało sobie w przyszłości poradzić w przedszkolnej łazience. Przygotuj się również, że na początku przedszkolnej kariery z powodu stresu dziecku czasem mogą zdarzać się awarie.

Czy dziecko umie sobie czasem poradzić bez pomocy dorosłych?

Im bardziej samodzielny jest przedszkolny debiutant, tym lepiej. Opiekunki starają się pomagać we wszystkich czynnościach, ale niemożliwe jest, aby obsłużyły naraz wszystkie dzieci. Maluch, który sam je zupę, zamiast czekać, aż go ktoś nakarmi, czuje się przy stole pewniej i przede wszystkim nie wstaje od niego głodny. Podobnie dziecko, które próbuje samo myć ręce lub zęby (o to też dbają maluchy w przedszkolu), które zakłada na siebie ubranko (choćby tylko spodenki i kapcie, bo w trudniejszych rzeczach pomagają panie nauczycielki), ma mniej powodów do zmartwień.

Własna nieporadność, którą dostrzeże każdy maluch, porównując się z bardziej sprawnymi kolegami, może skutecznie zniechęcić do chodzenia do przedszkola.

Czy dziecko samo mówi o swoich potrzebach?

Kandydat na przedszkolaka powinien umieć sam mówić o własnych potrzebach w sposób zrozumiały nie tylko dla najbliższej rodziny. Ty na pewno wiesz, o co chodzi, gdy twoje dziecko woła np. „koko”, ale pani w przedszkolu trudno będzie się domyślić, że w tym konkretnym przypadku maluszek domaga się czegoś do... picia.

Możesz bawić się z dzieckiem w przedszkole – ty udajesz przedszkolaka, który przychodzi do pani i mówi jej, że np. chce mu się siusiu i musi iść do toalety, albo opowiada, że przed wyjściem na spacer nie może znaleźć czapki w szatni. Nigdy nie wiadomo, czy taki scenariusz wydarzeń niedługo nie zostanie zrealizowany.

Czy 3-latek potrafi siedzieć spokojnie i słuchać?

Przedszkolaki nie tylko radośnie się bawią, czasem także muszą usiąść i posłuchać, co ma im do powiedzenia pani. Od najmłodszych dzieci oczekuje się niewiele, zaledwie około pięciu minut skupienia, które potrzebne są np. do wysłuchania bajki czytanej lub opowiadanej przez nauczycielkę, do nauki piosenki, poznania reguł nowej zabawy lub wyjaśnienia, co i w jaki sposób dzieci będą malowały.

Ćwiczcie w domu tę umiejętność, np. czytając dziecku przed snem, gdy spokojnie leży w łóżku, opowiadając mu ciekawe historyjki. Możesz też puszczać mu audiobooki czy muzyczne słuchowiska dla dzieci. Spróbuj nauczyć malca nowej zabawy i poproś go, by przez chwilę spokojnie posłuchał jej zasad.

Czy dziecko miało wcześniej okazję poznać przedszkole?

To, co znajome, wydaje się mniej groźne. Zadbaj więc, by maluch jak najwięcej dowiedział się o przedszkolu, zanim go do niego poślesz. Warto wcześniej poznać rozkład sal, szatnię, a także panią, która będzie miała pod opieką najmłodszą grupę. Od dobrego kontaktu z nią zależy, czy dziecko szybko się oswoi z nową sytuacją. Opowiedz mu, że gdy zostanie w przedszkolu, to pani będzie się nim opiekować i do niej należy zwracać się ze wszystkimi sprawami. Pani będzie wymyślać gry i zabawy, śpiewać piosenki, zabierać dzieci na spacer.

Porozmawiaj z dyrektorką przedszkola o możliwości zwiedzenia budynku, ogrodu i poznania wychowawczyni najmłodszej grupy. Możesz wybrać się do przedszkola ze znajomą osobą, która posyła tam swoje dzieci. Postaraj się, żeby dziecko wiedziało, jak przedszkolaki spędzają czas, jak się bawią, jak siedzą razem przy małych stolikach i jedzą śniadania, obiady, podwieczorki. Jeśli w przedszkolu jest leżakowanie, nie odzwyczajaj malucha od popołudniowej drzemki. Często bywa tak, że dzieci, które nie leżakują, nie mają w tym czasie ciekawych zajęć i zwyczajnie się nudzą.

Czy 3-latek próbuje bawić się z innymi dziećmi?

Cieszysz się, że twoje dziecko wreszcie „pójdzie do dzieci” i dzięki przedszkolu poczuje, jaką przyjemnością są zabawy z rówieśnikami. Stanie się tak, ale nie od razu. Dzieci dwu-, trzyletnie dopiero uczą się nawiązywać kontakty, więc pierwsze zabawy w grupie są właściwie zabawami w towarzystwie innych maluchów (każdy zajmuje się sobą i patrzy, co robią inni).

Możesz pomóc dziecku w nawiązywaniu znajomości. Jeśli widzisz, że na podwórku lub placu zabaw nawiązywanie znajomości sprawia mu trudność, postaraj się to ułatwić. Zapytaj, jak kolega lub koleżanka ma na imię, przedstaw swoje dziecko, spytaj, w co nowo poznany maluch lubi się bawić. Zapraszaj również do domu znajomych, którzy mają małe dzieci, to pozwoli doskonalić sztukę bycia towarzyskim.

Możesz chodzić z dzieckiem na zajęcia dla maluchów w osiedlowym klubiku, do kluboksięgarni, aby oswajał się z grupą rówieśników. I koniecznie na zajęcia adaptacyjne w przedszkolu. Udział w nich to najlepsze, co możesz zrobić, aby ułatwić przedszkolny debiut. Maluch spróbuje wcielić się w rolę przedszkolaka: powiesi kurteczkę w szatni, skorzysta z toalety dla dzieci, umyje rączki w łazience, siądzie przy małym stoliczku – na własnej skórze przekona się, że w tym nowym miejscu daje sobie radę.

Czy zdarzało mu się spędzać trochę czasu bez mamy i taty?

Choćby przedszkole było najcudowniejsze na świecie, nie ma w nim mamy i taty i to jest główny powód, dla którego wiele maluchów przeżywa trudne chwile na początku września. Łatwiej rozłąkę z rodzicami znoszą dzieci, które miały już okazje zostawać pod opieką innych osób. Jeśli twój maluch nie odstępował cię dotąd na krok, zaplanuj mu mały trening rozstań. Na początku możesz zostawiać go na 2-3 godziny pod opieką babci, cioci lub zaprzyjaźnionej sąsiadki. Maluch powinien nabrać przekonania, że rozstanie z mamą zawsze kończy się jej powrotem.

Potem zorganizuj wizytę z nocowaniem poza domem, np. u cioci lub zaprzyjaźnionej rodziny, która ma małe dzieci. Dokładnie omów, kiedy przyjdziesz, np. zaraz po śniadaniu, i zrób wszystko, by dziecko nie straciło do ciebie zaufania. Kolejnym etapem może być kilkudniowy pobyt bez rodziców, np. u babci. Warto jednak wziąć od razu pod uwagę możliwości malucha – dla niektórych dwu-, trzylatków nawet dwa dni bez mamy mogą się bardzo dłużyć.

Czy dziecko miało okazję rysować, lepić, malować?

Zajęcia plastyczne wypełniają sporo czasu przedszkolakom. Chętniej biorą w nich udział dzieci, które już mają za sobą podobne doświadczenia. Poćwiczcie w domu rysowanie, lepienie, wycinanie, układanie puzzli, budowanie z klocków. Sprawne manualnie, twórcze dziecko lepiej czuje się w grupie rówieśników i z dumą prezentuje rodzicom swoje prace wywieszone na wystawie w przedszkolu.

Kiedy dziecko nie jest gotowe do przedszkola?

Nie każdy 3-latek jest gotowy do przedszkola. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, więc jeden 3-latek może osiągnąć już gotowość przedszkolną, inny będzie potrzebował więcej czasu na przygotowanie się do zmian. Nie ma w tym nic niepokojącego. Zdarza się również, że dziecko może iść do przedszkola wcześniej, np. w wieku 2,5 lat – to także jest w porządku.

Po czym poznać, że jednak jest jeszcze za wcześnie? Dziecko nie jest gotowe do przedszkola, jeśli:

  • stres spowodowany wyjściem z domu lub pozostawieniem w przedszkolnej sali jest naprawdę silny (dziecko ma problemy żołądkowe, wpada w histerię nie do opanowania);
  • pobyt w przedszkolu powoduje zmianę zachowania u dziecka – maluch staje się apatyczny, osowiały, traci apetyt;
  • dziecko spędza czas w przedszkolu samotnie, nie je, nie bawi się, jest smutne.

Ważne: nie wszystkie problemy z adaptacją przedszkolu oznaczają, że dziecko nie jest gotowe na zostanie przedszkolakiem. Wpadki higieniczne, płacz podczas rozstania, stanowcze twierdzenie „nie pójdę do przedszkola” to naturalne reakcje na zmianę. Warto zachęcać malucha, oswajać go z nowym miejscem, pokazywać pozytywne strony przedszkola. W końcu przed malcem całkiem nowy etap, rozwijanie samodzielności i odkrywanie świata – potrzeba na to czasu i cierpliwości.

Zobacz też:

Reklama
Konsultacja merytoryczna

mgr Joanna Kęska

Nauczycielka wychowania przedszkolnego z Przedszkola nr 206 w Warszawie
Reklama
Reklama
Reklama