Reklama

Zapytany o zasiłek premier Morawiecki zadeklarował na czwartkowej konferencji, że „jeżeli będzie taka konieczność ze względu na naukę zdalną dla dzieci młodszych, to dodatkowy zasiłek opiekuńczy zostanie przywrócony”.

Reklama

Obecnie, szkoły podstawowe i przedszkola pozostają nadal otwarte i operują w trybie standardowym, jednak premier nie wyklucza możliwości, że przy postępujących zakażeniach, one również zostaną zamknięte. Podkreślił jednak, że z racji na poziom i efekty edukacji najmłodszych Polaków, rząd jak najdłużej chce „chronić szkoły podstawowe i przedszkola przed trybem zdalnym”.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy w pierwszej fali epidemii

20 września skończyła się możliwość wypłaty dodatkowego zasiłku opiekuńczego, która przysługiwała rodzicom w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego czy szkoły oraz wtedy, kiedy dzieci nie mogły pójść do placówki z uwagi na obostrzenia epidemiczne. Do zasiłku uprawnieni byli także rodzice dzieci do lat 16 z orzeczeniem o niepełnosprawności i do lat 18 – w przypadku znacznego stopnia niepełnosprawności oraz rodzice osób do 24. roku życia wymagających ustawicznego kształcenia.

Ogólny zasiłek opiekuńczy

Do czasu wprowadzenia dodatkowego zasiłku z racji na koronawirusa, rodzice mogą korzystać ze standardowego zasiłku opiekuńczego przyznawanego zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. To świadczenie, w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, a także w przypadku choroby niani - przysługuje ubezpieczonym rodzicom dzieci do lat 8. w wymiarze aż do 60 dni w roku (na wszystkie dzieci). Świadczenie opiekuńcze przysługuje również w przypadku poważnej choroby dziecka do lat 14.

Źródło: RMF FM

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama