Zając wielkanocny tak mocno wrósł w pejzaż świąt Wielkiej Nocy, że stał się jednym z symboli wielkanocnych i dziś trudno wyobrazić sobie święta bez niego. Dla jednych zajączek jest tylko czekoladową figurką lub pretekstem, a czasem także przymusem do kupowania prezentów, dla innych – okazją do wspaniałej wielkanocnej zabawy, której urokowi ulegają nie tylko dzieci.

Reklama

Kiedy zajączek przynosi prezenty – w Wielki Czwartek czy Niedzielę?

Utarło się, że wielkanocny zając przychodzi z prezentami w pierwszy dzień świąt wielkanocnych. Dzieci dostają prezenty w Wielką Niedzielę, z samego rana, przed śniadaniem. Tak jest w całej Polsce, z wyjątkiem południa kraju. W niektórych regionach Śląska zgodnie ze zwyczajem dzieci otrzymują prezenty od zajączka już w Wielki Czwartek – to ostatni dzień przed Wielkanocą, kiedy można jeszcze zjeść coś słodkiego.

Najczęściej zajączek przychodzi z prezentami do domu, Niektóre dzieci odnajdują je pod poduszką (tak jak prezent od Mikołaja), inne wystawiają w Wielką Sobotę wieczorem własnoręcznie zrobione koszyczki, w które zając ma podrzucić prezent.

W wielu rodzinach żywy jest zwyczaj ukrywania prezentów od zajączka w mieszkaniu lub – najlepiej – w ogrodzie, zgodnie ze starą tradycją. Dzieci wstają rano i ruszają na poszukiwania czekoladowych jajek lub innych słodyczy i drobiazgów. We Francji np. maluchy razem z rodzicami szukają jajek schowanych przez zająca w miejskich parkach.

Zajączek wielkanocny z czekolady – kto to wymyślił?

Czekoladowe zajączki wielkanocne pochodzą z Niemiec. Zaczęto je produkować w XIX w. i bardzo szybko stały się popularne w wielu krajach, także w Polsce. To za sprawą niemieckich sąsiadów dotarł do nas również zwyczaj nagradzania grzecznych dzieci słodkimi prezentami od zajączka. Najpierw pojawił się na Śląsku i w Wielkopolsce – w regionach, w których silne były wpływy niemieckie – a potem rozszerzył się na niemal cały kraj. Do tej pory można jednak znaleźć miejsca lub rodziny, w których tradycja prezentów na zajączka nie jest znana.

Zobacz także

Co wspólnego z zającem wielkanocnym ma Goethe?

Podobno wielkim miłośnikiem organizowania poszukiwań prezentów od zajączka był niemiecki poeta Johann Wolfgang Goethe. W Wielki Czwartek przed Wielkanocą ukrywał w swoim ogrodzie jajka i zapraszał dzieci, aby ich szukały. Do dziś w domu pisarza w Weimarze kontynuowana jest ta tradycja.

Skąd się wziął zajączek wielkanocny i co symbolizował?

Zając był popularnym symbolem w czasach pogańskich, zarówno u Słowian, jak i u Celtów. Dla Słowian, którzy na przedwiośniu obchodzili Jare Gody (święto nadchodzącej wiosny), aktywne na przedwiośniu zające były jednym z symboli odradzającej się przyrody. W zająca przeistaczała się również anglosaska bogini wiosny, Eostre (Ostara). To od jej imienia powstała nazwa Wielkanoc (ang. Easter, niem. Ostern).

Co oznacza zając w symbolice religijnej?

O ile większość chrześcijan zna doskonale symbolikę baranka wielkanocnego, to w przypadku zajączka bywa różnie. Religia chrześcijańska wchłonęła część obrzędów i symboli pogańskich, wraz z nimi trafił do niej zając. Zanim przybrał kształt wielkanocnego zajączka, pojawiał się w symbolice religijnej, oznaczając grzesznika lub człowieka, który czerpie siłę z nauki Chrystusa (takim symbolem stał się w sztuce wczesnochrześcijańskiej). Ze świętami wielkanocnymi zając jest utożsamiany od około XVII w. Do Polski dotarł dopiero na początku XX wieku. Mimo to wciąż rzadko można znaleźć go w koszyczkach wielkanocnych.

List do zajączka jak do Mikołaja

Wielkanocny Zajączek, podobnie jak Święty Mikołaj, ma swoje miasteczko. Jest nim Ostereistedt – mała miejscowość w Dolnej Saksonii (polskie tłumaczenie nazwy to Wielkanocne Miasteczko). Istnieje w nim tradycja pisania przez dzieci listów do zajączka Hanni Hase (muszą to być listy tradycyjne). Odpowiada na nie podobno pracownik miejscowej poczty.

Zajączek wielkanocny a może królik?

Polacy mają zajączka wielkanocnego. Anglicy natomiast Easter Bunny, czyli wielkanocnego królika. Skąd się wziął królik – zapewne stąd, że zającowate, do których należą króliki i zające, są często ze sobą mylone. Co ciekawe – kraje niemieckojęzyczne, które przyczyniły się do wypromowania zająca, jako symbolu Świąt Wielkanocnych, nie są w 100 proc. wierne tej tradycji. W niektórych regionach Niemiec, Austrii czy Szwajcarii w przynoszeniu dzieciom prezentów na Wielkanoc zająca zastępuje kogut, lis, a nawet kukułka.

Zobacz:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama