Sprawdź, ile wiesz o antykoncepcji
Choć w Polsce dostępnych jest ponad dziesięć metod zapobiegania ciąży, to wciąż są osoby, które nie stosują żadnej. I nie dlatego, że bardzo chcą zostać rodzicami. Czemu zatem wolą ryzykować nieplanowaną ciążę? Często z niewiedzy.
Antykoncepcja to temat, wokół którego narosło sporo mitów. Pewnie nieraz słyszałaś, że karmiąc piersią, nie musisz się już zabezpieczać, albo że powinnaś stosować wyłącznie naturalne metody planowania ciąży. Niestety, nie zawsze to się sprawdza. Przeczytaj, którym opiniom o unikaniu ciąży możesz zawierzyć. Oto fakty i mity o antykoncepcji:
Prezerwatywy mogą uczulać
FAKT Rzeczywiście mogą uczulać i tylko co 10 osoba z alergią na lateks, środek nawilżający lub plemnikobójczy zdaje sobie z tego sprawę. Uczulenie zwykle nasila się przy kolejnych zbliżeniach. Śluzówka pochwy lub penisa może wtedy:
- piec
- swędzieć
- pokryć się krostkami.
Co wtedy robić? Najlepiej zgłosić się do lekarza, który oceni, czy przypadkiem nie są to zmiany wywołane chorobami przenoszonymi drogą płciową. Potem można stosować prezerwatywy dla alergików – zrobione z poliuretanu, a nie lateksu (tworzywo takie dokładnie przylega do skóry, dzięki temu prezerwatywa się nie zsuwa.
Poznaj 5 faktów o prezerwatywie
Jeśli po porodzie nie pojawiła się jeszcze miesiączka, nie można zajść w ciążę
MIT Brak krwawienia nie musi oznaczać braku jajeczkowania – po ciąży pierwsza owulacja zazwyczaj występuje jeszcze przed pierwszą miesiączką (sprawdź, czym jest owulacja i jak obliczyć dni płodne)! Potem zaś, jeśli karmisz, cykle są nieregularne, krwawienia mogą być słabe. Jeśli w tym czasie będziesz współżyć bez zabezpieczenia, możesz zajść w ciążę.
Karmienie piersią chroni przed zajściem w kolejną ciążę
FAKT/MIT Faktem jest to, że karmienie wyłącznie piersią, minimum sześć razy na dobę, gdy dziecko ssie intensywnie przynajmniej po 15 minut, także w nocy (bez przerwy, która byłaby dłuższa niż sześć godzin), może opóźnić owulację nawet o pół roku.
Jednak te warunki muszą być rygorystycznie przestrzegane – dłuższe przerwy między karmieniami albo infekcja mamy czy dziecka, stres bądź zmiany w diecie mogą spowodować wcześniejszy powrót płodności. Lepiej więc nie liczyć na taką „ochronę”, bo może być zawodna.
Karmiąca mama nie może stosować wszystkich rodzajów pigułek antykoncepcyjnych
FAKT Zawarte w nich estrogeny przenikają do pokarmu, a tą drogą bezpośrednio do organizmu maluszka, któremu mogą zaszkodzić. Na dodatek hormony te hamują produkcję mleka.
Zobacz też: Jak obliczyć dni płodne
Jeśli jednak odpowiadają ci doustne środki hormonalne, możesz poprosić ginekologa, by przepisał ci minipigułkę (więcej o tabletce jednoskładnikowej). Zawiera jedynie progestagen (sprawdź: progesteron – normy i badania), który nie wpływa na laktację i nie szkodzi dziecku.
Istnieją środki antykoncepcyjne, które zabezpieczają nawet przez pięć lat
FAKT To wkładki hormonalne, zwane inaczej spiralami (zobacz, dlaczego spirala to antykoncepcja dla mamy). Mają zbiorniczki z progesteronem. Hormon jest wydzielany w stałym stężeniu przez pięć lat i przez ten czas uniemożliwia zajście w ciążę.
Uwaga! Metodę tę poleca się kobietom, które mają już dzieci i raczej nie planują więcej potomstwa. Progesteron powoduje zanik śluzówki macicy i uniemożliwia zagnieżdżenie się zapłodnionego jajeczka (zobacz, jak dochodzi do zapłodnienia i jak powstaje życie).
Po założeniu wkładki musisz regularnie, przynajmniej raz do roku, odwiedzać lekarza, by skontrolował, czy wszystko w porządku.
Ważne! Posłuchaj lekarza
On z pewnością doradzi ci metodę zapobiegania ciąży najbezpieczniejszą dla ciebie i maluszka. Zgłoś się do niego również wtedy, gdy zauważysz niepokojące objawy po antykoncepcji, np. plamienia, bóle głowy, przybieranie na wadze, bezsenność.
Warto wiedzieć, jak stosować NPR, czyli metody naturalnego planowania rodziny.