Nadgodziny dla uczniów
Przemysław Czarnek zapowiedział wprowadzenie zajęć dodatkowych, które będą miały pomóc uczniom nadrobić zaległości. Choć zajęcia będą dobrowolne, nauczyciele (zmotywowani dodatkowym wynagrodzeniem) będą zachęcać uczniów, by brali w nich udział. O tym, jak takie zajęcia będą wyglądały i na jakie przedmioty przeznaczyć dodatkowe godziny, zdecyduje indywidualnie rada pedagogiczna w każdej ze szkół.
Dodatkowe zajęcia w soboty lub w wakacje?
Minister Przemysław Czarnek odniósł się także do tego, czy dodatkowe zajęcia będą odbywać się w czasie wakacji lub weekendów: „Jestem przeciwnikiem takiego postępowania i myślenia, że jeśli teraz była nauka zdalna, to teraz jeszcze w soboty mieliby uczniowie chodzić do szkół. Lub by skracać im wakacje. Nauka zdalna też jest obciążająca dla ucznia, po niej też trzeba odpocząć”.
Jedna dodatkowa godzina w ciągu tygodnia
„Na razie to będzie jedna godzina tygodniowo, ja planowałem nawet trzy godziny, ale zdecydowaliśmy o jednej, bo już sam powrót do nauczania stacjonarnego będzie dla uczniów sporym wyzwaniem, tak więc trzy od razu to byłoby zbyt dużo”.
„Proponujemy przez 10 tygodni po jednej godzinie dla każdej klasy w każdej szkole. Na razie, potem systematycznie będziemy to zwiększać, jeśli będzie taka konieczność. Będziemy to obserwować” – dodał minister.
Złoty środek?
Źródło: fakt.pl
Zobacz także: