Każdy rodzic powinien wiedzieć, czym jest SIDS. Nie warto bagatelizować tego zagadnienia, ale też nie ma potrzeby nieustannie się nim zamartwiać. Choć wciąż nie znamy przyczyny występowania SIDS, jest wiele rzeczy, które możemy zrobić, aby zminimalizować ryzyko jej wystąpienia. Sprawdź, czy SIDS to choroba, i które dzieci są szczególnie zagrożone.

Reklama

Czym jest SIDS?

SIDS (z ang. Sudden Infant Death Syndrome), czyli zespół nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt, nie jest chorobą. Jest diagnozą, którą lekarze stawiają w szczególnych okolicznościach nagłej nieoczekiwanej śmierci dziecka poniżej pierwszego roku życia, które uważane było przez rodziców i lekarzy za zdrowe.

Jest kilka czynników (środowiskowych, a także uwarunkowań genetycznych), które mogą zwiększać prawdopodobieństwo nagłej śmierci łóżeczkowej. Bardziej narażone na śmierć łóżeczkową są dzieci młodych mam (poniżej 20. roku życia), tych, które w ciąży piły alkohol, paliły papierosy lub brały narkotyki. Również niewłaściwa opieka przedporodowa (lub jej brak) i krótkie okresy przerw między kolejnymi ciążami zwiększają ryzyko SIDS. Większe ryzyko u dzieci występuje, gdy poród miał niewłaściwy przebieg, u wcześniaków, noworodków o niskiej masie urodzeniowej, z małą ilością punktów Apgar i z zaburzeniami oddychania po urodzeniu, a także u dzieci pochodzących z ciąży mnogiej.

UWAGA. Nie mylmy SIDS z SUDI (sudden unexpected death in infancy). To drugie pojęcie oznacza wszystkie przypadki niespodziewanej śmierci w trakcie snu dziecka poniżej 1 roku życia. 44% przypadków SUDI stanowi nagła śmierć łóżeczkowa (SIDS).

Śmierć łóżeczkowa: do kiedy występuje?

SIDS najczęściej występuje u dzieci między 2. a 6. miesiącem życia (zdarza się wtedy 80-90 proc. przypadków SIDS), później jest coraz rzadsze, a po pierwszym roku życia ryzyko praktycznie zanika. Zwykle zdarza się w nocy i wczesnym rankiem, sporadycznie we śnie w ciągu dnia. Jest częstsza u chłopców niż u dziewczynek.

Zobacz także

Najwyższy współczynnik występowania SIDS zaobserwowano w Australii i Nowej Zelandii. 6 na 1000 noworodków zmarło z powodu nagłej śmierci łóżeczkowej.

Czy wiadomo, jakie są przyczyny SIDS?

Nie wiadomo, jakie są przyczyny występowania SIDS. Choć istnieją różne hipotezy naukowców, nikt na pewno nie wie, co powoduje wystąpienie śmierci łóżeczkowej. Z najnowszych badań wynika jedynie, że jest to fizjologiczna odpowiedź organizmu na obniżenie tlenu we krwi. SIDS jest związana także z wieloma innymi czynnikami, m.in. z infekcjami i czynnikami genetycznymi. Potrzebne będą jednak dalsze badania.

SIDS: jak zapobiegać?

Ponieważ nieznane są dokładne przyczyny występowania nagłej śmierci łóżeczkowej, nie da się jej zapobiec w 100 procentach. Trzeba jednak pamiętać, że SIDS zdarza się wyjątkowo rzadko. W Polsce śmierć łóżeczkowa dotyka około 180 niemowląt rocznie. Warto jednak stosować się do zaleceń, które pomogą ograniczyć ryzyko SIDS niemal do minimum:

  • Układaj dziecko do snu na plecach (ewentualnie na boku) – spanie na brzuchu nawet dwukrotnie zwiększa ryzyko SIDS.
  • Maluch musi spać na dość twardym materacu – podłoże nie może być miękkie, maluch nie powinien też mieć poduszki czy puchatego kocyka.
  • Zadbaj o właściwą temperaturę w sypialni – przegrzewanie dziecka, zbyt mocne okrywanie czy za ciepłe ubieranie dziecka jest niewskazane.
  • Nie pal papierosów i nie pozwalaj palić przy dziecku – ryzyko wystąpienia śmierci łóżeczkowej wzrasta z każdym palaczem, który jest w otoczeniu dziecka, i z liczbą wypalanych przy nim papierosów.
  • Karm piersią – ma to korzystny wpływ na zdrowie i rozwój dziecka.
  • I nie panikuj – przypadki SIDS są tak rzadkie, że jest naprawdę małe ryzyko, że przydarzy się to właśnie twojemu dziecku.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama