Co to jest Karta Rodziny? Nic innego jak zbiór obietnic wyborczych i deklaracja programowa kandydującego do reelekcji prezydenta Andrzeja Dudy. Czego więc mogą spodziewać się mieszkające w Polsce rodziny? Przede wszystkim prorodzinnych ustaw i „ochrony" dzieci przed ideologią LGBT.

Reklama

Karta Rodziny - Duda 2020

Co znajdziemy w deklaracji podpisanej przez prezydenta? Obietnic prorodzinnych jest sporo:

#DUDA2020#PlanDudy#KartaRodziny pic.twitter.com/xJ3WpkRyt7
— PiS Śląskie #DUDA2020 (@PiS_Slaskie) June 10, 2020

Nie dla adopcji przez pary homoseksualne

Najważniejsze wg deklaracji prezydenta są rodzina i małżeństwo, a to może być zawarte tylko między kobietą i mężczyzną. Ponieważ to właśnie małżeństwo stanowi o rodzinie, nie może być w Polsce mowy o adopcji dzieci przez pary homoseksualne - czytamy w dokumencie. „Nie mam wątpliwości, że takie rozwiązanie nie może być wprowadzane. To jest obca ideologia. To jest zjawisko, które, owszem, pojawia się w innych państwach, wzbudza ogromne wątpliwości w różnych aspektach i nie ma dzisiaj zgody na to, aby w jakiejkolwiek formule to mogło być wprowadzane w naszym kraju jako legalnie funkcjonujące" - przytacza słowa Dudy gazeta.pl.

Zakaz propagowania ideologii LGBT

Prezydent Duda idzie dalej i obiecuje rodakom, że będzie chronić ich dzieci przed całą wrogą polskiej rodzinie ideologią LGBT. Nie będzie dla niej miejsca w instytucjach publicznych, a edukację seksualną pozostawi się przede wszystkim rodzicom. Z tym zamysłem powstała kolejna deklaracja: wprowadzenie ułatwień dla rodziców, którzy wybiorą dla swoich dzieci edukację domową.

Ten zapis wzbudził wiele kontrowersji - i nic dziwnego, bo w XIX wieku wypadałoby raczej walczyć z homofobią, zamiast ją wzmacniać. Krytycznie o sformułowaniu „ochrona dzieci przed ideologią LGBT" wypowiedzieli się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, szereg publicystów i polityków opozycji. Entuzjazm zapis wzbudził za to u polityków PiS i Zjednoczonej Prawicy.

Zobacz także

Karta Rodziny kontra Warszawska Deklaracja LGBT+

Przypominamy, że inny kandydat na prezydenta RP, Rafał Trzaskowski, ponad rok temu podpisał Warszawską Deklarację LGBT+, która zapewnia wsparcie i pomoc prawną oraz psychologiczną osobom ze społeczności LGBT. Ma też przeciwdziałać mowie nienawiści i przemocy, której często doświadczają. „Moim celem po prostu jest ochrona wszystkich, którzy mają inne od większości poglądy, wygląd czy orientację. Moim celem jest to, aby żaden dzieciak nie popełnił samobójstwa w wyniku zaszczucia w szkole - wyjaśniał wtedy Rafał Trzaskowski.

Zapis o ochronie przed ideologią LGBT w Karcie Rodziny wydaje się więc sprytnym zagraniem urzędującego prezydenta, które ma mu zjednać jeszcze nieprzekonanych wyborców o konserwatywnych i prawicowych poglądach.

LGBT+ to termin określający społeczność lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transgenderycznych i transseksualnych.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama