Figi, fenkuł, awokado, czyli jedzenie na pożądanie

Czosnek nie ma zbyt dobrej opinii ze względu na swój charakterystyczny aromat i ostry smak. Ma jednak właściwości lecznicze: przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze (podobnie zresztą jak cebula), zwiększa też odporność na infekcje. Co dobrego w czosnku? Czosnek zawiera lotne związki siarkowe i bakteriobójcze, olejki eteryczne. Rozpadowi alliiny (organicznego związku siarki) do allicyny, jaki następuje po przekrojeniu lub rozgnieceniu ząbka czosnku , zawdzięcza swój intensywny zapach. Czosnek zawiera też witaminy z grupy B i sole mineralne, m.in. selen, wapń, fosfor, żelazo i magnez. Liście czosnku zawierają zaś prowitaminę A, witaminy B1, PP i C. Ma działanie silnie przeciwutleniające, chroniąc organizm przed działaniem wolnych rodników. Ma właściwości naturalnego antybiotyku niszczącego bakterie chorobotwórcze w układzie pokarmowym i oddechowym. Wspomaga metabolizm tłuszczów, obniżając  poziom cholesterolu we krwi, a związki siarki zawarte w czosnku mobilizują krwinki białe do obrony organizmu przed infekcjami. Jedzenie świeżego czosnku skutecznie zmniejsza poziom cukru we krwi. Czosnek koi bóle głowy i ułatwia zasypianie.  Zobacz też: Jak odróżnić prawdziwy miód od sztucznego Czy karmiąca mama może jeść czosnek? Karmiąca mama może jeść czosnek, ale w umiarkowanych ilościach. Czosnek może przede wszystkim zmieniać smak mleka i mieć działanie wzdymające (podobnie jak cebula). W pierwszych miesiącach karmienia piersią warto go jeść ostrożnie, zwłaszcza jeśli masz po nim jakiekolwiek dolegliwości (lub ma je dziecko).  Kiedy jest najlepszy sezon na czosnek? W Polsce czosnek dojrzewa od czerwca do września. Jest jednak dostępny przez cały rok, bo dobrze przechowuje się przez zimę. Lepiej wybierać polski czosnek (ma fioletowe łupinki) niż chiński (z białymi łupinkami). Zobacz też: Przeziębiona mama może...

Potrawy dla dzieci można także przyprawiać chrzanem, kminkiem, imbirem, gałką muszkatołową, anyżkiem, goździkami, liściem laurowym... Wymieniać można naprawdę długo. Wybór zależy od upodobań kulinarnych samego malca. Trudno wyobrazić sobie kuchnię bez przypraw . Przygotowując jedzenie dla dziecka, bądź jednak ostrożna – nie wszystkie mu służą. Na przykład taka sól... Na paluszkach i orzeszkach, dodawana do zupy, jajecznicy, sypana na pomidora... Tu szczypta, tam szczypta – można z tego usypać sporą górkę. Do słonego smaku łatwo się przyzwyczaić. W efekcie solimy o wiele za dużo. Z rozpędu sypiemy sól także do potraw przygotowywanych dla najmłodszych, tymczasem maluchy nie powinny jeść przyprawionych nią dań. Zapotrzebowanie na sód ( sól to chlorek sodu ) jest niewielkie. Maluch potrzebuje około trzech miligramów sodu na każdy kilogram ciała. A że ten pierwiastek jest w rozmaitych produktach: chlebie, serze żółtym, maśle, wędlinach itd., na ogół dziecko i tak dostaje go więcej, niż powinno. Co zamiast soli Czym w takim razie przyprawiać potrawy dla dzieci? Na przykład... niczym. To prawda, że przyprawy dodają smaku, ale czasem także go tłumią. Nie wierzysz? Usmaż na maśle jajecznicę i nie dodawaj do niej niczego. Prawda, że jest pyszna i delikatna? Pamiętaj, że dla maluszka każdy smak (nawet gotowanej marchewki) to nowość. Jeśli boisz się, że pozbawione przypraw potrawy będę mdłe, tak dobierz składniki, aby potrawa stała się bardziej wyrazista. Gotowana marchewka ma słodkawy smak, a więc zupka z jej przewagą także będzie taka. A zupa ogórkowa będzie słona jak ogórki kiszone, z których się ją robi. Zioła Po pierwsze: pietruszka. Wzmacnia i poprawia wygląd włosów. Po drugie: koper. Jest znany ze swoich właściwości wiatropędnych. Obu ziół możesz dodawać do surówek, zup, potraw z warzyw i mięsa (np. pulpetów). Pomyśl...

Sól sypana do zupy, na pomidorek, do jajecznicy... I kończy się tak, że malec je więcej soli, niż powinien. Czym zatem przyprawiać potrawy dla dzieci? Bazylia Zapobiega wzdęciom , działa rozkurczowo i przeciwzapalnie. Pasuje niemal do wszystkiego: mięsa, ryb, duszonych warzyw, sałatek. Cynamon Poprawia trawienie, zwiększa apetyt . Działa przeciwbiegunkowo i obniża poziom glukozy we krwi. Cynamon można dodawać m.in. do ryżu, jabłek, klusek, dżemów. Czosnek Działa bakteriobójczo . Można dodawać go do twarożku, sałatek, mięsa, warzyw albo natrzeć nim grzanki. Dla młodszego dziecka lepszy jest czosnek w potrawach gotowanych – co prawda traci wtedy część cennych substancji, ale jest łagodniejszy dla brzuszka. Majeranek Przede wszystkim warto go dosypać do dań wzdymających i wywołujących gazy . Wspaniale smakuje w najzwyklejszej kartoflance, można go również dodawać do mięsa, sosów, zup, dań z grochu. Majeranek pasuje do tych samych potraw, do których często dodajemy tymianek. Natka i koper Mają mnóstwo cennych witamin i mikroelementów. Pietruszka wzmacnia włosy i poprawia ich wygląd, nasiona kopru są znane ze swoich właściwości wiatropędnych. Pietruszki i koperku można używać na różne sposoby: dodawać do surówek, sałatek, zup, potraw z warzyw i mięsa. Pieprz, papryka Pieprz, papryka nadają potrawom pikantny smak. Pamiętaj jednak, że takie ostre przyprawy mogą drażnić błonę śluzową przewodu pokarmowego , dlatego dosypuj ich dosłownie szczyptę. Miód Zawiera enzymy, które utrudniają życie drobnoustrojom. Jest wyjątkowo szybko przyswajalny i łatwostrawny. Ale ma jedną wadę: często wywołuje alergie . Wanilia Działa pobudzająco i poprawia nastrój . Jest idealnym dodatkiem do ciast, ciasteczek, lodów, kaszek. Ale nie tylko: przyprawia się nią także ryby czy mięsa. Wanilia może przekonać niejadka do zjedzenia...