Posiadanie dziecka bywa męczące i frustrujące, ale niesie ze sobą wiele nie dającej się z niczym porównać radości. Czasem jej powód wcale nie jest wyszukany. Ot, zwyczajny dziecięcy śmiech... Natura tak to ciekawie wymyśliła, że gdy ktoś się śmieje, odpowiadamy uśmiechem, nawet jeśli tak naprawdę nie do końca jesteśmy rozbawieni. To wystarczy, by w organizmie zaszły korzystne zmiany, poprawiło się ciśnienie krwi, rozluźniły mięśnie. Podobno do poprawy naszego humoru wystarczy zwykły rysunek uśmiechniętej buźki. Komu jak komu, ale rodzicom nie jest ona wcale potrzebna. Jako mama lub tata macie mnóstwo okazji, by odwzajemnić uśmiech, bo małe dziecko śmieje się bardzo często (są tacy, którzy utrzymują, że nawet do 400 razy dziennie). A jeśli tych dzieci jest więcej? Czy prawdziwa jest opinia, że im więcej dzieci, tym weselej?

Reklama

Obejrzyjcie ten film i przekonajcie się, czy uda się Wam nie zaśmiać. To prawdziwe antydepresyjne video.

Reklama
Reklama
Reklama