Reklama

Zdaniem ekspertów z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie kobiety w ciąży jedzą za mało owoców. Czyżby to efekt strachu przed zanieczyszczoną chemią żywnością? Ciągle słyszysz o zatrutym środowisku, o nieuczciwych plantatorach, którzy dzielą owoce (i warzywa) na dwie grupy – „na sprzedaż”, czyli pryskane i „dla siebie”, czyli bez oprysków. To daje do myślenia. Co robić, jeśli jesteś w ciąży: poddać się i nie przejmować? Samemu uprawiać ogródek? A jeśli nie masz czasu i ogródka? Są inne rozwiązania. Zobacz, jakie owoce najlepiej jeść w ciąży bez obaw.

Reklama

Spis treści:

Jakie owoce w ciąży?

Owoce są zdrowe, o ile uprawiano je z poszanowaniem środowiska i zdrowia kupujących. A najzdrowsze są te, które aktualnie dojrzewają w twoim otoczeniu. Poniżej zasady, jakimi naprawdę warto się kierować, wybierając owoce dla ciężarnej.

Jedz różnorodne owoce w ciąży

W ciąży szczególnie warto jeść owoce, które są bogatym źródłem witaminy C – zjadane podczas posiłku ułatwią (dzięki witaminie C) wchłanianie żelaza, którego może brakować przyszłym mamom. Należą do nich:

  • truskawki
  • poziomki
  • porzeczki (czarne, czerwone i białe)
  • agrest (umiarkowane ilości, bo działa moczopędnie)
  • maliny
  • aronia (sok)
  • winogrona (ale nieduże ilości)
  • jabłka

Wśród owoców, które mogą jeść kobiety w ciąży, specjaliści wymieniają również:

  • morele
  • brzoskwinie
  • mango
  • figi
  • melony
  • cytrusy (grejpfruty, cytryny, pomarańcze)
  • banany

Wybieraj owoce sezonowe i lokalne

Dojrzewają truskawki? To znaczy, że warto jeść je właśnie teraz. Latem – przerzucić się na maliny, agrest, jagody, a jesienią – na jabłka i śliwki. Truskawki sprzedawane w Polsce zimą pokonują długą drogę z kraju, w którym wyrosły. A w jej trakcie chłodzi się je i pryska przed pleśnią. Daleko im do owocu, który trafia na stragany z polskiej plantacji w czerwcu i lipcu. To samo dotyczy nowalijek, sprzedawanych na przedwiośniu, których wzrost jest przyspieszany nawozami.

Oczywiście cytrusy powinny ustąpić miejsca owocom, na które jest właśnie u nas sezon. Po banany czy pomarańcze lepiej sięgać zimą (a także wtedy, gdy dokuczają ci mdłości).

Kupuj owoce w sprawdzonym miejscu

Najlepiej by było, gdyby pierwszym miejscem, do którego idziesz po owoce, był zaufany warzywniak. Dopytuj, skąd pochodzi towar. Duże znaczenie ma miejsce, w którym wyrosły jabłka czy maliny. Co z tego, że uprawiano je ekologicznie, jeśli w pobliżu są zatruwające środowisko zakłady. Jeśli masz wątpliwości, kieruj się zapachem. Zdarzają się przypadki nieuczciwych sprzedawców, którzy myty wcześniej, słabej jakości towar, brudzą ziemią, by wyglądał bardziej „ekologicznie”. Zdrowy owoc (warzywo też) intensywnie pachnie nawet po umyciu.

Szukaj własnych źródeł owoców

Może znajomi mają kogoś na wsi, kto chętnie sprzeda zdrowe jabłka i śliwki? Może w twojej okolicy są uprawy ekologiczne prowadzące sprzedaż bezpośrednią? Czasem warto kupić więcej owoców naraz i robić z nich przetwory. To wymaga czasu, ale przygotowanie zdrowego jedzenia, gdy ma się własne zapasy, staje się prostsze – więc coś za coś.

Zachowaj rozsądek czytając niepokojące doniesienia na temat owoców

Amerykańska organizacja Environmental Working Group (EWG), badająca zanieczyszczenie środowiska, co roku publikuje zestawienie najmniej i najbardziej skażonych pestycydami owoców i warzyw. Zapoznaj się z nim, ale nie bierz w stu procentach do serca. Uwzględnia ono produkty z amerykańskich supermarketów. Polskie warzywa i owoce (z dobrych upraw) wypadają na ich tle lepiej.

Unikaj owoców i warzyw z marketu

Zwykle wyglądają efektownie, ale nie jest tajemnicą, że to krzywe, rachityczne marchewki są ekologiczne, a wielkie i błyszczące to zasługa nawożenia podczas uprawy i mycia przed sprzedażą. Bez względu na to, gdzie robisz zakupy, zawsze dokładnie myj przed jedzeniem kupione owoce (i warzywa). Dla pewności możesz też obierać je ze skórki.

Znajdź kooperatywę spożywczą

To grupa osób, która jest zainteresowana zdrową żywnością i chciałaby kupować produkty prosto od producenta. Grupowe zamówienie sprawia, że można liczyć na upusty. Kooperatywy spożywcze znajdziesz w mediach społecznościowych albo... możesz założyć własną razem ze znajomymi.

Ile jeść owoców w ciąży?

Specjaliści z Instytutu Matki i Dziecka zalecają:
– 300 g owoców dziennie w I trymestrze ciąży
– 400 g owoców dziennie w II i III trymestrze.
Wybieraj owoce surowe i dojrzałe (bez ciemnych plamek, które świadczą, że rozpoczął się proces gnilny i bez nawet śladowych ilości pleśni). Możesz też pić naturalne soki z owoców (np. przygotowane samodzielnie), które w miarę potrzeb dosłodzisz niewielką ilością miodu.

Jakich owoców nie wolno jeść w ciąży

Może się zdziwisz, ale nie ma gatunków owoców, których nie należy jeść w ciąży. Jedyne zastrzeżenia, jakie mają specjaliści, dotyczą winogron i truskawek. Winogrona są bardzo kaloryczne, dlatego lepiej ograniczyć ich ilość w ciąży, aby nie przytyć ponad miarę. Z kolei truskawki mogą uczulać, więc warto się po ich zjedzeniu obserwować, czy nie pojawia się np. wysypka. To samo dotyczy cytrusów – potrafią uczulać. Nikt natomiast nie ma wątpliwości, że kupione w sprawdzonym miejscu winogrona, truskawki i owoce cytrusowe są zdrowe! Jeśli masz na nie ochotę w ciąży, nie musisz z nich rezygnować.

Jakie warzywa w ciąży warto jeść?

Podobnie jak w przypadku owoców najlepsze są warzywa sezonowe i z wiarygodnego źródła. Nie ma też warzyw, których nie wolno jeść w ciąży. Jeśli jednak trzeba dokonać wyboru, to ciężarna powinna sięgać po warzywa bogate w kwas foliowy i żelazo: brokuły, kapusta, brukselka, szpinak, sałata. Z kolei witaminę C, sprzyjającą wchłanianiu żelaza, zawierają: ogórki kiszone, natka pietruszki, kapusta pekińska. Dobrym wyborem ze względu na zawartość witaminy A są: marchewki, dynia, brokuły i kabaczki.

Jeśli chcesz zapobiegać skurczom łydek, jedz fasolkę szparagową, fasolę białą i czerwoną, groszek oraz pomidory i seler, które dostarczą potasu.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama