Jeśli dziecko będzie miało kaszel, katar lub gorączkę, prawdopodobnie będziesz się zastanawiać, czy jest to jedynie przeziębienie lub grypa, czy może koronawirus. Podpowiadamy, jak możesz rozpoznać, co dolega maluchowi. Dzieci mogą przechodzić COVID-19 bezobjawowo, jeśli jednak występują u nich symptomy, są to m.in. kaszel, gorączka, biegunka lub zatwardzenie. Objawy koronawirusa są bardzo podobne do innych chorób dziecięcych, np. grypy lub przeziębienia.
Spis treści:
Na temat problemu z odróżnieniem koronawirusa od innych chorób wypowiedziała się pediatra kardiolog i specjalistka opieki intensywnej Eva Cheung z nowojorskiego Presbyterian Morgan Stanley Children’s Hospital oraz Columbia University Medical Center: „Niestety, nie ma wyodrębnionej charakterystycznej cechy [zakażenia koronawirusem – przyp. red.]”.
Meg Fisher, pediatra, specjalistka od chorób zakaźnych i ordynatorka szpitala Unterberg Children’s Hospital w Monmouth Medical Center w Long Branch przypomina, że każdy rodzic zna swoje dziecko najlepiej, jeśli więc zawsze o tej porze roku twoje dziecko miało alergię – możesz założyć, że to właśnie ona jest przyczyną kataru. Jeżeli jednak coś cię niepokoi, występują objawy, których nigdy wcześniej nie zauważyłaś u dziecka – skontaktuj się z lekarzem.
Naukowcy z Centers for Disease Control and Prevention twierdzą, że najpowszechniejsze objawy COVID-19 u dzieci to:
Do innych symptomów, które występują u dzieci z koronawirusem, zaliczamy:
Pamiętaj, że niektóre z tych objawów pojawiają się również, gdy dziecko boryka się z innymi chorobami, które są charakterystyczne dla sezonu jesienno-zimowego. Niektóre maluchy chore na COVID-19 nie mają żadnych symptomów. We Francji naukowcy przeprowadzili badania, które obejmowały 400 hospitalizowanych dzieci. Wynika z nich, że 45 proc. z 22 dzieci z koronawirusem nie miało żadnych objawów, które są charakterystyczne dla tego zakażenia. To pokazuje, jaki może być potencjalny odsetek dzieci, które chorują bezobjawowo.
Dla porównania przedstawiamy również objawy przeziębienia:
Żeby rozróżnić grypę od koronawirusa, powinnaś też znać jej objawy. Są to:
Odróżnienie COVID-19 od przeziębienia lub grypy może być dla ciebie trudne – istnieje jednak jeden bardzo charakterystyczny syndrom zakażenia koronawirusem, jest to wieloukładowy zespół zapalny znany jako MIS-C, występuje on jednak rzadko. Wieloukładowy zespół zapalny u dzieci objawia się:
Z pewnością powinnaś to zrobić, gdy dziecko ma gorączkę. Nie możesz posłać do szkoły chorego dziecka, gdy maluch cierpi na alergię – potrzebne będzie zaświadczenie od lekarza, że katar i inne objawy nie są spowodowane koronawirusem. Jeśli twoje dziecko ma katar, kaszel, gorączkę, biegunkę, a także wymiotuje i boli go brzuch – również nie powinno iść do szkoły.
„W tym roku szkolnym nie możemy posyłać chorych dzieci do szkoły, nawet jeśli mają bardzo łagodne objawy. Wiem, że to brzmi jak szaleństwo, bo dla rodziców oznacza poważny problem" – mówi pediatra Adam Ratner, członek Komisji Chorób Zakaźnych American Academy of Pediatrics oraz dyrektor zakaźnego oddziału pediatrycznego w Hassenfeld Children’s Hospital.
Eksperci z amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych twierdzą, że testy na przeciwciała są odpowiednie, by zbadać dużą grupę ludzi i sprawdzić, jaki odsetek przeszedł już chorobę. Nie sprawdzą się jednak, żeby postawić indywidualną diagnozę. Nawet jeśli dziecko uzyska wynik pozytywny – nie wiadomo na ile jest odporne na wirusa, a także jak długo ta odporność się u niego utrzyma.
Takie testy pomogą jednak w diagnozie MIS-C. Jeśli jest podejrzenie, że u dziecka występuje wieloukładowy zespół zapalny – lekarz powinien zlecić wykonanie genetycznego testu na COVID-19 i testu na przeciwciała.
„Większość dzieci cierpiących na wieloukładowy zespół zapalny miało pozytywny wynik testu na przeciwciała, choć nie wszystkie"– mówi dr Ratner.
Jeśli twoje dziecko ma symptomy COVID-19 (gorączka, kaszel, katar, ból brzucha) – zadzwoń do pediatry i zapytaj o możliwość wykonania testu. Jeśli wynik będzie negatywny – będziesz spokojniejsza. Natomiast w przypadku wyniku pozytywnego – powiadom o tym szkołę i zaplanuj kwarantannę dla malucha.
„Ogólna rada dla rodziców jest taka, żeby raczej przesadzać z ostrożnością, niż bagatelizować zagrożenie w dużych miastach i regionach, gdzie wskaźnik infekcji jest wysoki” – radzi dr Cheung.
„Jeśli dziecko nie ma objawów, a ostatnio było narażone na taki kontakt, warto odczekać pięć dni ze zrobieniem testu, gdyż tyle trwa inkubacja wirusa” – tłumaczy dr Fisher.
Źródło: wysokieobcasy.pl
Zobacz także:
Od 1 września w przedszkolu grupa dzieci wraz z opiekunem powinna mieć wyznaczoną i stałą salę, w której przebywa. Jeśli dziecko wykazuje objawy choroby, należy odizolować je od innych osób i niezwłocznie powiadomić rodzica, by pilnie odebrał malucha z przedszkola. Główny Inspektorat Sanitarny zaleca także, by dzieci przebywały na świeżym powietrzu, jednak w odpowiedniej odległości od osób postronnych. Wytyczne GIS dla przedszkoli: Które dzieci mogą uczęszczać do przedszkola? Organizacja pomieszczenia i czasu Co z zabawkami dla dzieci? Kto może odprowadzać dziecko Pobyt dzieci na świeżym powietrzu Przestrzeganie zasad higieny Posiłki dla dzieci Personel placówki Które dzieci mogą uczęszczać do przedszkola? Do przedszkola uczęszczać może jedynie dziecko zdrowe, które nie ma żadnych niepokojących objawów. Jeżeli w domu przebywa osoba na kwarantannie lub izolacji – dziecko nie może przychodzić do przedszkola. Wymagane jest także zapewnienie szybkiej i skutecznej komunikacji z rodzicami na wypadek, gdyby dziecko miało objawy choroby w przedszkolu. Organizacja pomieszczenia i czasu Dzieci razem z nauczycielem, najlepiej tym samym, powinny stale przebywać w jednej sali. Wymogi są ściśle określone w kwestii wielkości powierzchni, na której będą się odbywać zajęcia: „Powierzchnia każdego pomieszczenia przeznaczonego na zbiorowy pobyt od trojga do pięciorga dzieci, w miarę możliwości, powinna wynosić co najmniej 15 metrów kwadratowych; w przypadku liczby dzieci większej niż pięć - powierzchnia pomieszczenia przeznaczonego na zbiorowy pobyt dzieci ulega zwiększeniu na każde kolejne dziecko o co najmniej dwa metry kwadratowe, jednakże powierzchnia przypadająca na jedno dziecko nie może być mniejsza niż półtora metra kwadratowego”. Sala musi być wietrzona raz na godzinę lub...
W związku z falą zachorowań na COVID-19 i wprowadzeniem nauki zdalnej – od 1 do 27 lutego 2022 rodzice mogą liczyć na dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Spis treści: Dodatkowy zasiłek opiekuńczy – zasady przyznawania Oświadczenie COVID-19 – formalności Oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem do lat 8 (wzór wniosku) Ile wynosi dodatkowy zasiłek opiekuńczy na dziecko do lat 8? Dodatkowy zasiłek opiekuńczy – do kiedy? Dodatkowy zasiłek opiekuńczy na dziecko 2022 – zasady przyznawania Dodatkowy zasiłek opiekuńczy na dziecko będzie można uzyskać na podobnych zasadach jak poprzednio. Dodatkowego zasiłku opiekuńczego nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym, przyznawanego na tzw. zasadach ogólnych . Świadczenie jest wypłacane przez ZUS oraz przez KRUS (dotyczy rolników). Aby je otrzymać, należy złożyć wniosek o opiekę nad dzieckiem (wzór niżej). Zasady przyznawania zasiłku dodatkowego Dodatkowy zasiłek opiekuńczy z powodu COVID-19 przysługuje: rodzicom dzieci do 8. roku życia; rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności; rodzicom dzieci do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności; rodzicom dzieci do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego; rodzicom lub opiekunom osób pełnoletnich niepełnosprawnych, zwolnionym od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy nie przysługuje, jeśli drugi rodzic może zapewnić opiekę dziecku lub osobie niepełnosprawnej, bo np. jest bezrobotny, korzysta z urlopu rodzicielskiego czy urlopu wychowawczego. Warto wiedzieć, że w czasie nauki zdalnej dyrektorzy szkół będą musieli umożliwić uczniom klas I-III szkoły podstawowej...
Władze Zakopanego odwołały stacjonarne lekcje w szkołach aż do 28 września. Podobną decyzję podjęli dyrektorzy dwóch szkół podstawowych w miejscowości Sławno (woj. zachodniopomorskie): uczniowie rozpoczną naukę później niż dzieci w całej Polsce, a początek września spędzą w domach. Koronawirus: szkoły odwołują lekcje Sytuacja epidemiologiczna w regionie skłoniła władze Zakopanego do odwołania zajęć stacjonarnych w szkołach do 28 września. Do tego czasu dzieci mają uczyć się zdalnie. Na stronie internetowej miasta poinformowano, że decyzja była szeroko konsultowana ze środowiskiem zakopiańskich dyrektorów, nauczycieli, lekarzy i rodziców. Władze Zakopanego obawiają się, że powrót dzieci do szkół już 1 września mógłby spowodować gwałtowny wzrost zachorowań na koronawirusa. Dzieci dwóch sławieńskich podstawówek zaś do szkoły pójdą dopiero 7 września, a w dniach od 2 do 4 września będą miały przedłużone wakacje. Spotkanie organizacyjne dla uczniów i nauczycieli w szkołach odbędzie się 1 września, ale władze nie planują oficjalnej uroczystości, a poszczególne grupy będą się spotykać o ustalonych godzinach. Taką decyzję podjęły władze placówek w obawie przed koronawirusem, chcąc zapewnić uczniom maksymalne bezpieczeństwo . Dyrektorzy uznali, że zagrożenie epidemiologiczne jest wysokie, bo wielu mieszkańców regionu pracowało latem w nadmorskich miejscowościach. Czy szkoły mogą odwołać zajęcia z powodu zagrożenia epidemiologicznego? Dyrektorzy szkół podstawowych mają do dyspozycji 8 dni, które mogą ogłosić dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Zgodnie z rozporządzeniem o organizacji roku szkolnego nie mają wówczas obowiązku informowania o swojej decyzji kuratorium ani sanepidu, nawet jeśli powodem odwołania lekcji jest zagrożenie epidemiologiczne. Zobacz też: MEN ogłasza 3 modele nauczania i...
