Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?
Twoje dziecko kiedyś zapyta cię o śmierć. Pretekstem do takiej rozmowy bywa odejście kogoś bliskiego albo wizyta na cmentarzu pierwszego listopada. Co wtedy powiedzieć dziecku, by się nie przestraszyło?
Przemijanie wpisane jest w nasze życie, boimy się pytań z nim związanych, które może zadać nam dziecko. A kiedy śmierć pojawi się blisko i stajemy przed faktem, że trzeba o niej z dzieckiem porozmawiać, sami też mamy wiele wątpliwości. Próbujemy ten trudny temat oswoić.
Co powiedzieć, gdy dziecko spyta, kto leży w grobie?
Najlepiej odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że leży tam ciało zmarłej osoby, unikając szczegółów związanych z pochówkiem, np. wizja spalenia po śmierci może być dla dziecka zbyt drastyczna. Jeśli jesteś osobą niewierzącą, możesz wyjaśnić, że zmarły nadal jest z wami, w waszych myślach. Unikaj jednak określeń, że po śmierci „nic nie ma" albo jest „tylko pustka", aby nie przerazić dziecka. Osoby wierzące mogą opowiedzieć o miejscu, do którego - zgodnie z ich wiarą - zmarły udał się po śmierci. Dziecięca ciekawość albo tęsknota za osobą, która odeszła może sprawić, że padną dalsze pytania, jak choćby takie: „Czy w niebie jest telefon?" I choć wzruszenie ściska ci gardło, odpowiedz tęskniącemu za rozmową z dziadkiem dziecku dzielnie i zgodnie z prawdą.
Zobacz też: Rozmowy o odchodzeniu
Jak tłumaczyć dziecku, po co chodzimy na cmentarz?
Najlepiej wyjaśnić, że wyjście na cmentarz jest rodzajem „odwiedzin" u nieżyjącej babci czy pradziadka. Jeśli dziecko nie pamięta lub nie znało osoby, której grób odwiedzacie, wizyta na cmentarzu jest też okazją, aby przybliżyć dziecku historię rodziny, opowiedzieć o tych jej członkach, którzy już nie żyją, pokazać ich na zdjęciach. Dziecko łatwiej ich zapamięta, gdy dowie się, że jego prababcia robiła najlepszy sernik, jaki kiedykolwiek jadłaś, a dziadek podobnie jak twój mały synek uwielbiał elektryczne kolejki. Jeśli opowieść dotyczy osoby, która odeszła niedawno, postaraj się mówić o niej spokojnie. Nie jest to łatwe, jeśli tkwią w tobie silne emocje. Ujawnienie ich przed małym dzieckiem mogłoby je przestraszyć i sprawić, że w przyszłości nie będzie chciało chodzić na cmentarz.
Jak powiedzieć, że umarł ktoś bliski – dziadek, starsza pani z sąsiedztwa czy mama kolegi?
Postaraj się mówić jasno. Nie posługuj się metaforami, wyrażenia „dziadek zasnął snem wiecznym” mogą obudzić strach przed zasypianiem, odszedł na zawsze – nasuną skojarzenia, że gdy mama wychodzi rano do pracy, też może z niej kiedyś nie wrócić. To może być powodem lęków, z których niekoniecznie będziesz sobie zdawać sprawę. Niektóre dzieci mogą się nawet obwiniać z powodu śmierci bliskich, sądząc, że babcia umarła nie dlatego, że była chora, ale stało się tak, bo maluch nie słuchał jej na ostatnim spacerze. Unikanie niedomówień może temu zapobiec.
Jak dziecko może przeżywać stratę bliskiej osoby?
Reakcje dziecka czasem trudno powiązać z przyczyną. Dziecko może reagować złością, agresją, poczuciem winy. Może tyranizować otoczenie, bo to dla niego sposób, by odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Może cofnąć się w rozwoju, moczyć, unikać kolegów. Trzeba pozwolić dziecku przeżyć żałobę i towarzyszyć mu w niej, a jednocześnie obdarzać uwagą i zapewnieniami o miłości. To pozwoli odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Przeczytaj: Śmierć w rodzinie – jak poradzić sobie ze stratą i żałobą?
Ile dziecko musi mieć lat, by mogło pójść na pogrzeb?
Najbezpieczniej zabierać na pogrzeb dziecko w wieku szkolnym, które rozumie, czym jest śmierć. Dwu-, trzylatek nie zdaje sobie sprawy, w czym uczestniczy, jednak przyjmie nastrój zasmuconych pogrzebem osób, zupełnie go nie rozumiejąc. Bez względu na to, ile lat ma dziecko, trzeba je przygotować na to, co się będzie działo, opowiedzieć, jak wygląda ceremonia, i do niczego nie zmuszać. Dużo zależy od wrażliwości dziecka i relacji, jaka łączyła je ze zmarłym. Jeśli jest to np. pogrzeb ukochanej babci czy dziadka, dziecko może go przeżywać bez względu na wiek. Gdy widzisz, że nie radzi sobie z doświadczeniem śmierci, może potrzebna być pomoc psychologa. Zaniedbanie tego tematu może okaleczyć psychicznie dziecko na całe życie.
Co robić, gdy dziecko często mówi o śmierci, np. pyta, kiedy umrze?
Taka sytuacja może się pojawić bez związku ze śmiercią w rodzinie. Świadczyć może o lęku separacyjnym, który wynika z niskiego poczucia bezpieczeństwa dziecka. Maluch chce znów sypiać z rodzicami, nie lubi rozstań, nie chce zostać w przedszkolu, roi o różnych niebezpieczeństwach. Taki lęk wymaga pomocy psychologa. Gdy dziecko obawia się własnej śmierci, może to być objawem depresji.
Zobacz też: Święto Zmarłych z dzieckiem
Jak dzieci pojmują śmierć?
Zrozumienie istoty przemijania wymaga czasu – dużo czasu.
- Dzieci do 3. roku życia reagują raczej na smutek najbliższych, którego przyczyną jest odejście kogoś bliskiego. Czują, że coś się stało. Śmierć jest przez nie odczuwana jako nieobecność.
- Między 3. a 5. rokiem życia nie pojmują jeszcze realności śmierci, ale wierzą, że życie trwa gdzie indziej, wyobrażają sobie, że zmarły może ożyć.
- 6–8-latki kojarzą śmierć ze starością oraz z siłą, z którą młode osoby mogą ją przezwyciężyć.
- Do 9–12-latków dociera nieodwracalność śmierci, ale nie potrafią jeszcze zrozumieć rozkładu ciała i obecności duszy w niebie.
Czytaj też: Koszmary nocne