Podróż z dzieckiem w czasie pandemii: czym jechać na wakacje (i nie tylko)

Nadal nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja na świecie. To stawia pod znakiem zapytania letni wypoczynek. Poniżej znajdziesz aktualizowany miniporadnik: Koronawirus a wakacje. Czy planowanie wakacyjnych wyjazdów ma w ogóle sens? Czy to czas odwoływać już zrobione rezerwacje? I dokąd jechać? Podpowiadamy. Najnowsze (aktualizowane) doniesienia na temat wakacji w dobie epidemii koronawirusa: 27 kwietnia: Doktor Paweł Grzesiowski twierdzi, że już dzisiaj nic nie stoi na przeszkodzie, aby rodzina, która mieszka pod wspólnym dachem, wsiadła w samochód i pojechała w góry czy nad morze. Najlepszy, bo najbezpieczniejszy, będzie pobyt na własnej działce czy w wynajętym domku . Odpadają za to kolonie i obozy dla dzieci – wysłanie najmłodszych na tego typu wypoczynek najpewniej nie będzie wchodził w grę. Rodzice muszą zatem zapomnieć o wypoczynku bez dzieci. O ile sytuacja się nie zmieni i nie zostaną wprowadzone większe obostrzenia, jedynym wyjściem będzie wyjazd rodzinny, w dodatku krajowy . Nie zanosi się na to, by zdjęty został obowiązek kwarantanny po powrocie z zagranicy. Taki wyjazd oznaczałby więc nie tylko większe ryzyko zakażenia koronawirusem, ale i konieczność zarezerwowania sobie większej liczby dni urlopowych, aby objąć nimi i kwarantannę. Nie wszystkich będzie na to stać. Sposób na wakacje: agroturystyka i poznawanie własnego kraju Wygląda więc na to, że w najbliższe wakacje domki na odludziu oraz prywatne kwatery będą cieszyć się największym zainteresowaniem. Na razie pola kempingowe pozostają zamknięte , więc ten rodzaj wypoczynku może nie wchodzić w grę. Aby nie wylądować w przypadkowym miejscu warto już teraz zainteresować się bazą noclegową oferowaną w ramach agroturystyki i prywatnych domków wakacyjnych. Najbezpieczniejsze będą miejsca w mniej popularnych miejscowościach . Co z tego, że rodzina będzie izolować się w domku wakacyjnym, jeśli...

Oprócz zapakowania walizek z ubraniami, obuwiem i akcesoriami dostosowanymi do pory roku i wieku dziecka, nie można zapominać o tym, co będzie potrzebne już w samej w trasie. Uważność w następujących 5 obszarach sprawi, że opuścicie dom ze spokojem. Po 1: Fotelik To sprawa absolutnie podstawowa i najważniejsza. Prawidłowo dobrany fotelik to gwarancja bezpieczeństwa i komfortu dziecka w podróży. Przed wyjazdem: - Sprawdź, czy fotelik twojego dziecka jest odpowiedni dla jego wzrostu i wagi. Być może maluszek urósł i należy przesadzić go w większy? Marka BeSafe wprowadziła na rynek pierwszy fotelik dla dziecka z podwyższobnym oparciem, które w pełni spełnia nowe wymogi bezpieczeństwa. Wielokrotnie nagradzany fotelik BeSafe iZi Flex FIX i-Size został zatwierdzony jako fotelik z wysokim oparciem dla dzieci o wzroście od 100 do 150 cm. - Jeśli dopiero kupujesz fotelik, zdecyduj się na nowy. To gwarancja bezpieczeństwa. A kupując używany, upewnij się, że nie jest to fotelik powypadkowy czy biorący udział choćby w kolizji. Każda taka sytuacja na drodze może sprawić, że fotelik nie będzie już dobrze spełniał swojej roli! Foteliki marki BeSafe są w środku wypełnione pianką EPS. To ona podczas kolizji drogowej pęka w pierwszej kolejności. Pochłania część energii, zanim siła uderzenia dojedzie do dziecka. - Jeżeli nie masz pewności, czy fotelik, na który się decydujesz jest odpowiedni dla twojego malucha czy twojego auta, poproś o pomoc specjalistów zajmujących się sprzedażą fotelików. Najlepiej po prostu pojechać do punktu sprzedaży samochodem. Pamiętaj, że prawidłowy kąt nachylenia fotelika wynosi pomiędzy 35 a 45 stopni. Dobrą inwestycją będzie obrotowy fotelik samochodowy BeSafe iZi Twist B i-Size , który posłuży wam przez dłuższy czas. Dzięki zaawansowanej technologii i specjalnym wkładkom przeznaczony jest dla dzieci od urodzenia aż do 4. roku...

Chociaż większość rządów wciąż odradza swoim obywatelom podróże międzynarodowe, to wiele krajów atrakcyjnych turystycznie zaczyna łagodzić ograniczenia, które miały do tej pory zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Na początku maja 2020 Unia Europejska przedstawiła plan działania, zgodnie z którym ponownie otworzy swoje granice wewnętrzne przed sezonem letnim, podczas gdy kraje takie jak Estonia, Łotwa i Litwa utworzyły tzw. „bańki podróżne", znosząc ograniczenia dla swoich obywateli. Gdzie nie jechać na wakacje 2020? Wiele państw, które żyją z turystyki, znów otworzy swoje granice dla przyjezdnych, ale nie wszędzie jest równie bezpiecznie. Pandemia koronawrusa wciąż trwa, a w niektórych regionach ryzyko zakażenia jest szczególnie wysokie. To często kraje popularne wśród Polaków spędzających urlop za granicą. Lista krajów, do których podróżowanie odradza polskie MSZ oraz GIS: Włochy Francja Niemcy Hongkong Chiny Ponadto MSZ rekomenduje, by nie odwiedzać także innych krajów i regionów, w których poza zagrożeniem wirusem SARS-CoV-2 istnieje duże ryzyko zamachów terrorystycznych i innych aktów przemocy: Turcja: regiony graniczące z Syrią i Irakiem, okręgi Gaziantep, Şanliurfa, Mardin, Van i Ağrı Egipt: Półwysep Synaj (z wyjątkiem kurortu Szarm el-Szejk), Pustynia Zachodnia, obszary znajdujące się przy granicy z Libią oraz przy granicy z Sudanem, tzw. trójkąt Halaib (południowo-wschodni rejon przy granicy z Sudanem) Tunezja: pogranicze tunezyjsko-algierskie, Parku Narodowy Jebel Mgilla, Park Narodowy Jebel Chambi, pogranicze tunezyjsko-libijskie Tajlandia: południowe prowincjie Pattani, Yala, Narathiwat i Songkhla, rejon pogranicza z Mjanmą na północ od miejscowości Mae Sot, rejon pogranicza z Kambodżą w prowincjach Surin i Sisaket Meksyk: stany Chihuahua (oprócz pociągu El Chepe – między stanami Chihuahua i...