Jedzenie słodyczy nie służy ani figurze, ani zdrowiu. Jednak wcale nie trzeba rezygnować z nich całkowicie, aby utrzymać wagę w ryzach i zadbać o zdrowie. Wystarczy przestać jeść słodkie produkty przy każdej nadarzającej się okazji, zostawić je tylko na specjalne okazje oraz ograniczyć wielkość porcji słodkiego dania. Poniżej podpowiadamy, co jest niezbędne do tego, aby skutecznie przestać jeść słodycze i w dodatku chudnąć.
Aby odnieść sukces na tym polu, trzeba mieć trzy rzeczy: silną wolę, dobry plan i wsparcie. Pomożemy ci je przygotować, podpowiemy, na co zwrócić uwagę i jak sprawić, aby zwiększyć swoją szansę na sukces.
Silna wola jest niezbędna do tego, żeby przestać jeść słodycze. W końcu trzeba sobie odmawiać sięgania po coś, co sprawia przyjemność, a to łatwe nie jest. Na szczęście silną wolę można wytrenować, zanim rozpocznie się walkę z nadmiarem słodyczy w diecie. Wystarczy przez 2 tygodnie zacząć robić coś, do czego trzeba się trochę zmusić, np. codzienne słanie łóżka. Jeśli wytrwasz w takim postanowieniu, twoja silna wolna stanie się mocniejsza.
Gdy już rozpoczniesz ograniczanie słodyczy, postaraj się, aby było to jedyne poważniejsze wyzwanie, z jakim zamierzasz się zmagać. Silna wola potrafi się wyczerpywać, więc jeśli będziesz ją zużywać na coś innego, osłabisz swoje szanse na skuteczną walkę ze słodkościami w swojej diecie.
Zastanów się, co dla ciebie oznacza zaprzestanie jedzenia słodyczy. Czy faktycznie chcesz całkowicie wyeliminować cukier z diety, czy chcesz jedzenie słodkości sprowadzić do zdrowego poziomu, który pozwoli zadbać o figurę? Krótko mówiąc: ustal precyzyjnie swój cel.
Następnie zastanów się, jak możesz go zrealizować. Na przykład: aby wyeliminować cukier z diety, trzeba czytać etykiety na kupowanych produktach i znać nazwy wszystkich słodkich substancji. Bo cukier to też fruktoza, sacharoza, dekstroza, maltoza, miód, syrop glukozowo-fruktozowy, syrop klonowy itp. Jeśli chcesz znacznie ograniczyć jedzenie słodyczy, możesz np. zaplanować, że nie będziesz kupować ich podczas zwykłych zakupów.
Zastanów się, jak możesz przygotować się na najtrudniejsze momenty. I co wtedy zrobisz. W chwilach słabości możesz dzwonić do przyjaciółki, aby cię wsparła lub przeznaczyć 5 minut na medytację. Przemyśl także, co zrobisz, jeśli złamiesz ustalone przez siebie zasady.
Do realizacji swojego celu możesz przygotować plan stopniowy, który jest łatwiejszy do realizacji. Na przykład: pierwszy krok to rezygnacja ze słodkiej przekąski po godzinie 18:00. Udało się? Czas na krok drugi, którym może być sięganie po słodycze wyłącznie poza domem. Krok trzeci? Np. jedzenie tylko słodkich rzeczy, które sama sobie przygotujesz. I tak, krok po kroku, możesz mniejszym kosztem zbliżać się do swojego celu.
Poinformuj domowników o swoim postanowieniu i poproś, aby cię wspierali, np. nie jedząc przy tobie słodkich smakołyków, nie kupując ich dla ciebie przy byle okazji itp. Spróbuj znaleźć kogoś, kto podejmie wyzwanie razem z tobą, abyście mogli się wzajemnie motywować i wspierać.
Plan gotowy? Silna wolna jest? Wsparcie czeka? Super, możesz działać. Żeby zwiększyć szanse powodzenia, podajemy jeszcze kilka rad, które pomogą ci skutecznie przestać jeść słodycze.
1. Wesprzyj rezygnację ze słodyczy aktywnością fizyczną. Poprawi ci samopoczucie nie gorzej niż słodki batonik, a na dodatek pomoże schudnąć.
2. Wysypiaj się. Osoby niewyspane częściej cierpią na zaburzenia apetytu. Gdy będziesz się wysypiać, rzadziej będziesz mieć niekontrolowana ochotę na słodycze.
3. Gdy się potkniesz, działaj, jakby nic się nie stało. Kontynuuj realizację swojego planu.
4. Wyznacz sobie nagrodę. Tak, nagradzaj się za swój wysiłek. Np. za cały tydzień wytrwałości w unikaniu słodyczy kup sobie pyszną kawę, idź do kina albo… sięgnij po niewielką słodka przekąskę.
5. Przygotuj sobie coś na przekąskę, gdy dopadnie cię ochota na słodkie. Sięgaj wtedy po owoc lub garść orzechów.
6. Spróbuj poprosić o pomoc dietetyka, który ułoży ci jadłospis tak, żeby nie dopadała cię ochota na słodycze.
Zobacz też:
Według zaleceń dietetyków i lekarzy najlepiej jest chudnąć od 0,5 do 1 kg na tydzień, a więc 2–4 kg w ciągu miesiąca. Takie tempo odchudzania sprawia, że jest ono skuteczne i nie zagraża naszemu zdrowiu. Jeśli dopiero co urodziłaś i chcesz przejść na dietę , pamiętaj, że jeśli karmisz piersią, powinnaś przede wszystkim dobrze się odżywiać. Odchudzanie w okresie karmienia piersią nie jest wskazane, podobnie jak stosowanie diet eliminacyjnych na wszelki wypadek. Do ćwiczeń fizycznych po porodzie możesz wrócić po upływie okresu połogu . Na początku nie powinny być jednak zbyt intensywne. Uzbrój się w cierpliwość i dąż do celu systematycznie, a nie gwałtownie. Dlaczego zbyt szybka utrata wagi jest szkodliwa? Restrykcyjna dieta oraz wycieńczające treningi mogą doprowadzić do błyskawicznej utraty wagi, jednak taki efekt nie będzie trwał długo. Z reguły dochodzi do załamania układu metabolicznego – organizm sam zaczyna niszczyć swoje komórki, następuje też spowolnienie przemiany materii. Dochodzi do zatrzymania wody w organizmie, wzrostu wagi oraz utraty motywacji. Szybkie odchudzanie jest także niebezpieczne dla zdrowia. Aby chudnąć bezpiecznie, bez narażania organizmu na szokujące zmiany, dobra redukcja wagi powinna zatrzymać się na etapie 1 kg na tydzień . Stałe postępy przyczynią się do wzrostu motywacji i cierpliwości w dążeniu do celu. Mądre odchudzanie zagwarantuje długotrwałe efekty bez wyniszczania organizmu zbyt restrykcyjnymi dietami. O czym warto pamiętać, przechodząc na dietę? Pamiętaj, że zdrowa dieta odchudzająca opiera się na ujemnym bilansie energetycznym, czyli na dostarczaniu mniejszej ilości energii niż tak naprawdę potrzebuje ciało. Na tempo odchudzania wpływa płeć, wiek, stan zdrowia czy aktywność fizyczna, a każdy organizm odmiennie reaguje na diety odchudzające . Nie zapomnij również o...
Jak schudnąć po ciąży, kiedy nie masz czasu ani siły na wyczerpujące treningi, a na dodatek karmisz piersią, więc nie możesz stosować restrykcyjnej diety? Nie martw się, są sposoby na zrzucenie zbędnych kilogramów po ciąży i zgubienie brzucha, które możesz z powodzeniem stosować. Badania wykazały, że około 25 proc. kobiet waży rok po porodzie przeciętnie o 5 kg więcej niż przed ciążą. To naturalne, że masz zbędne kilogramy, bo w ciąży nie można nie przytyć. Ile można schudnąć w miesiąc po ciąży ? Podczas porodu tracisz około 4,5 kg (to waga dziecka, łożyska i wód płodowych), ale pozostałych kilogramów trzeba pozbyć się dietą i aktywnością fizyczną. Kiedy można zacząć je stosować i jak powinny wyglądać? Spis treści: Kiedy zacząć odchudzanie po ciąży? Jak schudnąć po porodzie – dieta Jak schudnąć po porodzie – ćwiczenia Co jeszcze pomoże schudnąć po porodzie? Po jakim czasie wraca się do wagi sprzed ciąży? Kiedy zacząć odchudzanie po ciąży? Z rozpoczęciem starań o powrót do wagi sprzed ciąży najlepiej poczekać do zakończeniu połogu (trwa 6 tygodni, licząc od porodu). Wcześniej można jedynie wdrożyć zdrowe żywienie (w połogu nie powinno się rozpoczynać ćwiczeń fizycznych, po połogu powinien na nie wyrazić zgodę lekarz). Odchudzania oczywiście nie trzeba również zaczynać od razu po połogu, ale nie należy też czekać z nim zbyt długo. Badania naukowe wykazały, że krytyczny do osiągnięcia wagi sprzed ciąży jest pierwszy rok po porodzie – to w tym czasie powinnyśmy zgubić nadamiar kilogramów. Jeśli po roku od porodu nadal będziemy ważyć więcej niż przed ciążą, szanse na odzyskanie wcześniejszej wagi maleją. Jak schudnąć po porodzie – dieta Aby schudnąć po ciąży, nie musisz ograniczać jedzenia, ale zadbać o regularne posiłki . Masz teraz wiele...
Chyba każdy słyszał, że dla zachowania dobrego zdrowia trzeba robić minimum 10 tysięcy kroków dziennie, a jeśli chcemy schudnąć – jeszcze więcej. Teraz okazało się, że liczba ta nie ma podstaw naukowych, a wzięła się z akcji marketingowej jednego z japońskich producentów zegarków i krokomierzy. Naukowcy ustalili ostatnio, ile kroków dziennie należy faktycznie zrobić, żeby wywarło to korzystny wpływ na nasze zdrowie. 10 tysięcy kroków dziennie dla zdrowia to mit Jeśli masz wyrzuty sumienia, bo nie udaje ci się robić 10 tysięcy kroków każdego dnia (czyli pokonywać ponad 6 km), możesz przestać się martwić. Z badań wynika, że zdrowiu służy nawet mniejsza dawka ruchu. Prof. I-Min Lee z Uniwersytetu Harvarda, ekspertka od wpływu marszu na zdrowie, twierdzi, że wytyczne dotyczące konieczności robienia 10 tysięcy kroków dziennie sięgają lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Po Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 1964 roku pewien japoński producent zegarków postanowił wypromować swój nowy produkt – krokomierz. Jego nazwa (Manpo-kei) tłumaczona była jako: „miernik 10 000 kroków”. W ten sposób przypadkiem powstał marszowy cel , który zakorzenił się w świadomości ludzi na całym świecie. Ile kroków dziennie – co wynika z badań? W 2019 roku prof. Lee wraz ze swoimi współpracownikami odkryła , że kobiety w wieku 70 lat, które wykonywały 4400 kroków dziennie, miały o 40 proc. niższe ryzyko zgonu w porównaniu z rówieśniczkami, które przemierzały tylko 2700 kroków dziennie. Badacze sprawdzili również, czy ryzyko zgonu spadało w miarę zwiększania się liczby kroków. Okazało się, że i owszem, ale tylko do poziomu 7500 kroków dziennie . Wykonywanie większej liczby kroków nie miało już znaczenia dla zdrowia. W 2020 roku przeprowadzono jeszcze jedno badanie, tym razem na ludziach w średnim wieku. Jego wyniki wykazały, że wykonywanie 8...
