Agnieszka Kaczorowska lada chwila urodzi swoje drugie dziecko. W ostatnim wpisie na Instagramie pochwaliła się, że jest już w pełni przygotowana do porodu. Spakowała wyprawkę do szpitala, w której ma wszystkie niezbędne rzeczy dla siebie i dla maluszka.
„Torba do szpitala spakowana. Jest gotowość. Czekamy” – napisała na Instagramie celebrytka, dodając: „Oczywiście wszystkie pakujemy torbę zgodnie z tym, co wiemy, że w szpitalu już będzie, a co nie”. W jej wyprawce znalazły się m.in. dwie koszule porodowe, wygodne do karmienia koszule po porodzie, majtki siatkowe i miękkie staniki oraz kosmetyczka z najpotrzebniejszymi rzeczami.
„Uważam, że to tak wyjątkowa chwila, że warto mieć dla siebie coś wygodnego, dostosowanego do sytuacji porodowej, ale dalej ładnego, w czym można czuć się pięknie i kobieco” – dodała Agnieszka Kaczorowska.
Jak podkreśliła tancerka, dla maluszka koniecznie trzeba spakować m.in. różek i małe muśliny, kocyk i jeden otulacz oraz zestawy ciuszków, które są jak najłatwiejsze w zakładaniu (gwiazda postawiła na śpioszki ze stópkami).
Celebrytka nie zapomniała o wkładkach laktacyjnych, podkładkach poporodowych i wielofunkcyjnych, lanolinie i kompresach na piersi. Równie ważny jest jednak dla niej także... mały głośnik. „Dla mnie muzyka to również porodowy must” – przyznała Agnieszka Kaczorowska.
A dla was co było najważniejsze przy kompletowaniu wyprawki do szpitala?
Zobacz też:
Dwa lata temu na świat przyszły pierwsze w Polsce sześcioraczki: Filip i Tymon oraz Kaja, Nela, Zosia i Malwina. Teraz ich mama pokazała na Instagramie, jak bardzo urosły maluchy. Internauci byli zachwyceni, mogąc podziwiać, jak zmieniły się słynne sześcioraczki. Sześcioraczki coraz większe! Wraz z upływem czasu maluchy zaczynają się coraz bardziej od siebie różnić. Na opublikowanym zdjęciu z wakacji nad morzem widać, jak rodzeństwo radośnie bawi się w piasku. Zdjęcie stało się hitem w sieci. Nic dziwnego – maluchy z jednakowymi błękitnymi chusteczkami na głowie wyglądają naprawdę szalenie uroczo! Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez @szescioraczkipl Zachwyt internautów Pod rozczulającym zdjęciem posypało się mnóstwo komentarzy internautów: „Ale duże już słodziaki!”; „Kiedy oni tak wyrośli, to już poważne towarzystwo”; „Cudne dzieciaczki, jakie już duże. Wspaniałych wakacji dla całej rodzinki”. Pojawiło się również wiele słów uznania dla rodziców sześcioraczków za opiekę nad taką gromadką: „Właśnie jestem ze swoją trójką w Sopocie. Z nami jest szwagierka ze swoją trójką. Powiem tak: brawo dla Państwa już za samo zrobienie zdjęcia całej gromadce”; „To się nazywa urlop nie-wypoczynkowy. Szacun wielki”; „Zastanawiam się, jak ogarniacie te pociechy. Szacunek”. Zobacz także: Co jest najtrudniejsze w byciu wielodzietnym rodzicem? Refleksja mamy słynnych sześcioraczków Mama sześcioraczków zdradziła, jaki ma sposób na uspokojenie dzieci Mama sześcioraczków o swoim macierzyństwie: „Są bardzo trudne momenty"
Joanna Krupa chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych. Na instagramowym profilu gwiazdy często możemy zobaczyć jej córeczkę Ashę-Leigh Nunes. Ostatnio modelka pokazała na Instastories wspólny rodzinny spacer. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie jeden szczegół. Awantura o smycze dla dzieci Córeczka Joanny Krupy była przypięta do specjalnych szelek. Choć obecnie panuje na nie moda (W Europie Zachodniej i USA są bardzo popularne, ale i u nas pojawiają się coraz częściej), wciąż wzbudzają wiele kontrowersji. W założeniu mają one zapobiegać niepożądanym sytuacjom na spacerach (dziecko nie wtargnie nagle na ulice i nie oddali się samodzielnie – podobnie sprawdza się wózek, ale dziecko często nie chce siedzieć w nim cały czas). Niektórym takie spacerowanie z dzieckiem kojarzy się jednak z wyprowadzeniem na smyczy psów. Przeciwniczką takiego rozwiązania jest m.in. Dorota Zawadzka. Kiedy psycholożka napisała na Facebooku , że jej zdaniem jest to „upokarzanie i ograniczanie naturalnej ciekawości malucha”, w komentarzach zawrzało. Wiele mam przekonywało, że smycz to najlepszy sposób na zabezpieczenie dziecka, szczególnie gdy jest ono nadaktywne. „Powiedz to matce 2-latka z noworodkiem na ręku. 2-latka, który kilkukrotnie wyrwał się i wybiegł na ulicę, cudem unikając śmierci. Matce, która nie może biegać za dzieckiem, bo ma drugie w wózku. A musi iść do lekarza, często korzystać z komunikacji miejskiej, przechodzić obok ruchliwych ulic” – oburzała się jedna z obserwatorek Superniani. A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Joanna Krupa (@joannakrupa) Zobacz też: Joanna Krupa w...
Mila Kunis i Ashton Kutcher są rodzicami dwójki dzieci: 6-letniej Wyatt i 4-letniego Dimitriego. Podczas podcastu „Armchair Expert” para wyjawiła kilka ciekawostek na temat swojego sposobu wychowania maluchów. Jedna z nich jest naprawdę zadziwiająca! Mila Kunis i Ashton Kutcher o kąpaniu dzieci Rodzice Wyatt i Dimitriego zdradzili, że kąpią swoje dzieci dopiero w momencie, gdy... zauważą na nich brud. Sami również nie biorą prysznica codziennie. „Jeśli widzisz na nich brud, umyj je. W przeciwnym razie nie ma to sensu” – powiedział w rozmowie z Daxem Shepardem i Monicą Padman Ashton Kutcher. Dodał, że sam nie kąpie się codziennie – każdego dnia myje jedynie krocze i pachy. Mila Kunis dodała, że gdy została mamą, nawet nie myślała o tym, by kąpać swoje nowo narodzone dziecko. Wręcz przeciwnie – była tą mamą, która nigdy nie kąpie noworodka. Na pytanie prowadzącej, skąd wzięła się w niej niechęć do codziennych kąpieli, odpowiedziała, że ona jako dziecko, ze względu na ograniczony dostęp do ciepłej wody, również nie brała prysznica codziennie. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Ashton Kutcher (@aplusk) Zobacz także: Barbara Kurdej-Szatan reklamuje „wisiadło”? Niechcący pokazała, jak nie nosić dziecka Ida Nowakowska przygotowuje się do chrztu syna. „Dla nas to przeżycie duchowe” Agnieszka Kaczorowska wyprawiła córce urodziny (mimo zaawansowanej ciąży!)
