Zbigniew Boniek pokazał zaskakujący filmik. Dlaczego tak naraża wnuka?

Uważa się, że młodym duchem można być przez całe życie, nawet na starość. Teraz jednak 102-latka z Ameryki udowodniła, że nie tylko „duchem”, ale i ciałem. Zachwyciła swoją sprawnością, ćwicząc razem z wnuczkiem. Internauci byli pod ogromnym wrażeniem nie tylko sprawności prababci, ale także wspaniałej więzi, która łączy ją z chłopcem. Wspólny WF wnuczka i prababci Amerykańska rodzina, gdy tylko została zaszczepiona, postanowiła spotkać się z ukochaną babcią. Sześcioletni syn pary bardzo chciał się pochwalić swoją prababcią przed kolegami i koleżankami z klasy. Przedstawił ją podczas zajęć WF-u. 102-letnia Julia razem z wnukiem wzięła udział w ćwiczeniach. Kobieta z wielką werwą wymachiwała rękami, tupała. Wygimnastykowania z pewnością mógłby jej pozazdrościć niejeden z nas. Prawnuczek w tym czasie wesoło skakał koło swojej prababci, widać było, że jest szczęśliwy i zadowolony.         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Angie Contreras (@angiec_143) Niespodziewana popularność filmiku  Autorka filmiku była bardzo zaskoczona, że wzbudził on aż tak duże zainteresowanie: „Kto by pomyślał, że to się tak rozniesie! Ostatnie kilka dni było szaleństwem - na wszystkie najlepsze sposoby. Brody i prababcia całkowicie podbili Internet.  Myślę, że nasze specjalne 15 minut może dobiegać końca - i chcę tylko powiedzieć - jestem wdzięczna, że świat zobaczył i cieszył się z tego, jak niesamowita jest ta dama. Jest prawdziwą legendą i wnosi tyle radości do wielu serc. Kochamy Cię Babciu Julio!” Komentarze internautów Pod postem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy wyraźnie byli oczarowani prababcią i chłopcem:    „KOCHAM to 😍 szkoda, że...

Na początku maja Sara Mannei-Boruc i Artur Boruc ponownie zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich syn Noah, a para co jakiś czas umieszcza w mediach społecznościowych przeurocze fotografie i filmiki. Na jednej z ostatnio dodanych widać małego Noah wtulonego w tatę . Maluszek ma body ze słodkimi skrzydełkami. Same zobaczcie to przeurocze zdjęcie.         Wyświetl ten post na Instagramie.                   My boys... Moje chłopaki... #borucmannei #boruc #mannei #noah #babynoah #bebe #baby #newborn #angel #cute #love #babyboy #parents #bornin2019 #newmom #proud Post udostępniony przez Sara Boruc MANNEI🎶 (@mannei_is_her_name) Maj 29, 2019 o 11:41 PDT Sara często dokumentuje życie rodzinne i chętnie dzieli się nim z fanami szczególnie takimi. Nie brakuje takich, na których mąż troskliwie zajmuje się synkiem. Na profilu bramkarza AFC Bornemouth pojawił się także słodki filmik. To nie tylko piękna pamiątka , ale i z pewnością zachęta dla wielu świeżo upieczonych ojców, by okazywali czułość swoim dzieciom.          Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez Artur Boruc (@arturboruc) Maj 27, 2019 o 8:58 PDT Nie wszystkim się podoba Decyzje celebrytki i sportowca od samego początku budzą kontrowersje wśród fanów. Mały Noah przyszedł na świat 5 maja 2019 roku. Poród domowy w wodzie, potem jedzenie własnego łożyska , wycieczka lotnicza z ledwie 3-tygodniową pociechą, czy czarne śpioszki dla noworodka - wywołały lawinę komentarzy. Nie obyło się także, bez kontrowersji wokół imienia maluszka. Ostatnio szczęśliwa mama na prośbę fanów zdradziła, jak domownicy zdrabniają imię Noah. „My mówimy...

Daniel Kuczaj, znany jako Qczaj, głośno wyraził swój sprzeciw dla publikowania prywatnych zdjęć małych dzieci w sieci – zwłaszcza tych nagich. Nie odniósł swojej krytyki do konkretnej osoby, jednak nawiązał do zdjęcia, które sam zauważył na Instagramie: „Jakiś czas temu mnie też uruchomiła celebrytka, jak zobaczyłem na jej Insta Story: dziecko gołe, pisior na wierzchu. Myślę sobie: jak można coś takiego wrzucać na Insta Story do internetu?” – napisał trener. Qczaj przestrzega celebrytki przed pedofilami Trener odniósł się do swoich traumatycznych doświadczeń i wyjaśnił, dlaczego tego typu zdjęcia mogą stanowić zagrożenie w rękach osób z poważnymi dysfunkcjami seksualnymi. „Gołe dzieci dla nas, zdrowych ludzi... Nam nie przechodzi przez głowę, że takie dziecko może wzbudzić jakieś seksualne instynkty... Natomiast, powiedzmy sobie szczerze, ja to mówię jako człowiek, który był molestowany w dzieciństwie. Dla pedofili to jest raj, to wzbogacanie dziecięcej pornografii w internecie (…) Nie muszę obserwować celebrytek, które – obojętnie: czy to kawa latte, czy dziecko gołe wrzucone do internetu – zawsze można zarobić. Ja nie mam dzieci, ale mówię to z perspektywy człowieka, który sam przeżył najgorszą tragedię w życiu. Nie wrzucajcie gołych dzieci do internetu! Zwłaszcza jak mają dziewczyny po miliony followersów” – przestrzegł Qczaj. Słusznie zrobił?         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez QCZAJ (@qczaj) Źródło: Plotek, Instagram Zobacz też: Jak rozmawiać z dzieckiem, żeby ochronić je przed pedofilią? 12 milionów postów #MeToo lub #JaTeż – co oznaczają? "Wierzysz, że TO nigdy nie przydarzy się Twojemu dziecku, ale..." – apel matki