Co jeść na spacerze

Co jest powodem zatruć pokarmowych? Oczywiście bakterie, które usadawiają się w jedzeniu. Wysokie temperatury są dla nich sygnałem, by intensywniej się namnażać. Zatrucie pokarmowe jest niebezpieczne dla dzieci, gdyż bardzo szybko może spowodować odwodnienie. Jak uniknąć zatrucia pokarmowego latem? Uważaj na gotowe dania z barów Nie zamawiaj dla dziecka takich potraw, jak kotlety mielone, gulasz, gołąbki, pierogi – nigdy nie wiadomo, co dokładnie znajduje się w środku i czy tego typu dania są świeże. Nie kupuj gotowych produktów garmażeryjnych (np. sałatki jarzynowej, ryby po grecku, mięsa w galarecie). Ostrożnie kupuj nabiał i wędliny Jeśli robisz zakupy na bazarze, to wybieraj tylko te jogurty, twarożki, desery mleczne, które są przechowywane w lodówce. Nie kupuj takich, które mają wydęte wieczko. To tzw. bomba świadcząca o tym, że bakterie wyprodukowały gazy, a produkt jest zepsuty. Jeśli kupujesz żółty ser, zwróć uwagę, czy nie jest obeschnięty i czy nie ma plamek pleśniowych. Gdy wędlinę, sprawdź, jaki ma kolor (powinna być różowa) i jak pachnie (apetycznie!). Kupuj jej niewiele, porcję albo dwie, gdyż latem wędliny szybko tracą świeżość (nie trzymaj ich zawiniętych w folii). Korzystaj z gotowych dań dla dzieci Deserki, kaszki, obiadki w słoiczkach czy specjalnych plastikowych pojemnikach to wielka wygoda i w podróży, i na plaży, i na całodziennym pikniku. Jeśli są szczelnie zamknięte, nic im się nie stanie, nawet gdy jest wyższa temperatura. Gotowanie dania w słoiczkach przechowuj je tylko w cieniu albo w specjalnym termosiku. Po otwarciu danie powinno być jednak szybko zjedzone. Zabieraj na plażę suchy prowiant i owoce Chrupki chlebek, sucharki, biszkopty to bardzo dobre menu na plażę dla starszego dziecka. Dla trzylatka możesz też zabrać kanapki, np. z żółtym serem i pomidorem lub ogórkiem – pod warunkiem że...

Nie bój się wychodzić z maluszkiem na dwór w zimowe dni. Jeśli tylko odpowiednio go ubierzesz, na pewno nic się nie stanie. A świeże powietrze doskonale uodparnia i sprawia, że dziecko łatwiej wygrywa z wirusami . Wbrew pozorom śnieg czy mróz wcale nie jest przeciwwskazaniem do wyjścia na dwór nawet z bardzo małym dzieckiem. Organizm zdrowego, donoszonego niemowlęcia ma już dobrze rozwinięte mechanizmy termoregulacji i na pewno poradzi sobie z mrozem. Werandowanie noworodka Jeżeli maluszek urodził się o czasie, miał prawidłową masę ciała i nic mu nie dolega, już po kilku dniach może wychodzić na spacer. Ponieważ jednak zimą różnica temperatur między domem a dworem jest duża (prawie 30°C!), koniecznie przez kilka dni najpierw maluszka poweranduj, by przyzwyczaić go do zimnego powietrza. Ty musisz też nabrać wprawy w ubieraniu go. Werandowanie najlepiej rozpocząć w południe. Ubierz dziecko tak, jakbyś wychodziła z nim na spacer (sweterek, kombinezon, ciepła czapka, rękawiczki), połóż je w wózku, przykryj kocykiem i szeroko otwórz okno balkonowe. Po kilku dniach takiego werandowania (stopniowo wydłużaj jego czas od 10 minut do pół godziny) możecie się wybrać na prawdziwy spacer. Ubierz niemowlaka ciepło Ale nie za ciepło. Niemowlęciu nie może być ani za zimno, ani za gorąco – to często z powodu przegrzania dziecko się przeziębia . Na body, kaftanik i śpioszki załóż więc jeszcze sweter lub dres, a następnie kombinezon, na główkę ciepłą czapkę (koniecznie powinna dobrze zakrywać uszy maleństwa), na rączki rękawiczki. Najlepiej, jeśli dziecko ma na sobie o jedną warstwę ubranek więcej niż Ty. Dzieci często nie lubią ubierania i płaczą, gdy mama zakłada im kolejne warstwy. Dlatego staraj się kupować maluszkowi ubranka zapinane na suwak , a nie wkładane przez główkę. Posmaruj buźkę malca i sprawdzaj czas Przed wyjściem na dwór...

Kiedy na dworze piękna pogoda, żal wracać do domu tylko po to, by nakarmić maluszka. Zresztą w parku, na łące czy w lesie również możesz to zrobić. A przecież piknik z mamą (i tatą) na trawie będzie dla smyka wielką atrakcją. Oto nasze rady, jak zorganizować posiłek na zielonej trawce, by był nie tylko pyszny, ale też zdrowy dla małego dziecka. Mleko na zapas Jeżeli malec ssie pierś, możesz karmić go prawie wszędzie – znajdź tylko zaciszną ławkę. Jeśli podajesz dziecku mleko modyfikowane , zabierz na spacer pojemniczek z mlecznym proszkiem i butelkę z ciepłą wodą. Podobnie możesz przygotować w plenerze kaszkę dla malucha lub zabrać gotową – pitną. Jogurciki Zwykły jogurt i kefir przechowywane poza lodówką szybko tracą świeżość, więc na spacer nadają się tylko wtedy, gdy zamierzasz je podać najpóźniej godzinę po wyjściu z domu. Ale i na to znajdzie się rozwiązanie: jogurciki dla niemowląt – nie muszą stać w lodówce. Przegryzki Niektóre maluchy lubią na spacerku pogryzać to i owo. Herbatniczki, chrupki kukurydziane czy wafelki ryżowe doskonale nadają się na przekąskę poza domem, bo długo pozostają świeże i smyk może sobie wygodnie trzymać je w rączce, np. kiedy siedzi w wózeczku. Zobacz także: Zdrowe przekąski dla dziecka Owoce i warzywa Znakomicie sprawdzają się obrane i pokrojone w kawałki jabłuszka lub gruszki, banany, marchewka, kawałki kalarepki, ogórka – pod warunkiem że malec dobrze radzi sobie z gryzieniem. Jeśli nie, spakowane w całości jabłko możesz skrobać łyżeczką. Przed wyjściem dokładnie umyj owoce! W plenerze śmiało możesz też podać gotowy mus z owoców czy przecier warzywny . Picie Nie zabieraj na piknik kompotu, bo szybko fermentuje. Unikaj też gazowanych i aromatyzowanych napojów, bo wcale nie gaszą pragnienia. Najlepsza będzie niegazowana woda mineralna (kupuj ją w małych butelkach i...