Reklama

Możliwości legalnej aborcji w Polsce się kurczą. Zabiegu usunięcia ciąży nie można wykonać nawet wtedy, gdy płód obarczony jest ciężkimi wadami – tzw. wadami letalnymi, które nieuchronnie prowadzą do śmierci dziecka wkrótce po narodzinach.

Reklama

Zapisy uwzględniające przesłanki do wykonania legalnej aborcji w Polsce są też niejednoznaczne dla lekarzy, co może rodzić zagrożenie dla zdrowia i życia ciężarnych Polek. Z tego względu Ministerstwo Zdrowia musiało wydać po kilku miesiącach obowiązywania nowego prawa aborcyjnego jego dodatkową interpretację.

Legalna aborcja – zmiany w prawie w 2021 roku

Do stycznia 2021 aborcja w Polsce była dopuszczalna w trzech przypadkach:

  • gdy ciąża stanowiła zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej
  • gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu
  • gdy zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).

W październiku 2021 roku Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję, której skutkiem jest zawężenie liczby przesłanek, które dopuszczają legalne poddanie się aborcji w Polsce.

Aktualny stan prawny w Polsce dopuszcza aborcję tylko w następujących przypadkach:

  • gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia ciężarnej
  • gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. kazirodztwo, gwałt).

Legalna aborcja – kto podejmuje decyzję?

W przypadku zagrożenia zdrowia lub życia ciężarnej legalnej aborcji dokonuje lekarz w szpitalu po potwierdzeniu okoliczności umożliwiających wykonanie aborcji przez innego lekarza niż ten, który przerwania ciąży ma dokonać.
Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy ciąża zagraża bezpośrednio życiu kobiety.

W przypadku ciąży pochodzącej z czynu zabronionego, okoliczności umożliwiające aborcję musi najpierw potwierdzić prokurator. Aborcja w takiej sytuacji jest możliwa, jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.

W obu przypadkach ciąża może być przerwana po uzyskaniu pisemnej zgody od ciężarnej.

Prawo do legalnej aborcji a praktyka lekarzy

Decyzja podjęta przez Trybunał Konstytucyjny wpłynęła mrożąco na ginekologów, którzy bali się podejmować decyzję o wykonaniu aborcji ciężko uszkodzonych płodów nawet w sytuacjach, gdy dalsze kontynuowanie ciąży stwarzało ryzyko dla zdrowia ciężarnej.

Śmierć trzydziestolatki z Pszczyny, która zmarła w wyniku wstrząsu septycznego po tym, jak lekarze czekali na samoistne obumarcie ciężko uszkodzonego płodu z bezwodziem, pokazała, że w praktyce pierwsza przesłanka do aborcji stała pod znakiem zapytania.

Tragedia z Pszczyny zmobilizowała Ministerstwo Zdrowia do wydania komunikatu z wytycznymi dotyczącymi postępowania, gdy pojawia się zagrożenie życia matki w ciąży. Głoszą one, że lekarze nie powinni zwlekać z dokonaniem aborcji, gdy zdrowie lub życie matki jest zagrożone. Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że zagrożenie zdrowia lub życia matki to przesłanki, które należy traktować rozłącznie. Wystąpienie tylko jednej z nich (zagrożenia zdrowia ciężarnej lub zagrożenia życia ciężarnej) jest wystarczającą prawną przesłanką do podjęcia reakcji przez lekarza.

Ministerstwo podało też szczegółową ścieżkę postępowania w przypadku przedwczesnego odejścia wód płodowych. W tej sytuacji lekarze także mają prawo bez obaw podejmować decyzję o ewentualnym usunięciu ciąży, jeśli istnieć będzie zagrożenie dla zdrowia lub życia ciężarnej.

Kary za nielegalną aborcję

Jeśli aborcja zostanie wykonana z innych niż wymienione wyżej dwie przyczyny, zgodnie z art. 152-154 Kodeksu karnego grozi za nią od 6 miesięcy do 8 lat ograniczenia wolności.

Przerwanie ciąży za zgodą kobiety z naruszeniem przepisów prawa jest zagrożone karą więzienia do lat 3 (art. 152 § 1 kk). Tej samej karze podlega osoba, która udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania (pomocnictwo i podżeganie, § 2).

Przerywanie ciąży bez zgody kobiety poprzez stosowanie wobec niej przemocy lub przerywanie tej ciąży w inny sposób oraz doprowadzenie kobiety ciężarnej do przerwania ciąży przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8

Aborcja – aktualny stan prawny może ulec zmianie

W Sejmie jest procedowany obywatelski wniosek, którego autorzy domagają się zaostrzenia kar za aborcję. Płód ma być traktowany jak każdy inny obywatel, zatem aborcja miałaby być zabójstwem, za które miałaby grozić kara do 25 lat więzienia, a w pewnych okolicznościach nawet dożywocie.

Za pomoc w przerwaniu ciąży, jakiej obecnie udzielają kobietom różne fundacje i organizacje (pomoc w uzyskaniu dostępu do pigułek wczesnoporonnych, pomoc w organizacji wyjazdu na aborcję za granicę), ma obowiązywać kara do 3 lat więzienia, a w przypadku, gdy aborcja dotyczyć będzie organizmu, który będzie w stanie żyć poza organizmem matki – do 8 lat.

Projekt zakłada wprowadzenie pojęcia „dziecko poczęte”, które miałoby oznaczać zarodek od momentu zapłodnienia i płód momentu do narodzin. Płód według inicjatorów projektu jest „istotą ludzką w fazie prenatalnej” i ma być już od zapłodnienia traktowany jak istota ludzka, wobec której można dokonać zabójstwa.

Wprowadzenie takich kar i definicji do Kodeksu karnego mogłoby jeszcze bardziej utrudnić uzyskanie w Polsce legalnej aborcji w sytuacji, gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety. Lekarze zagrożeni 25-letnią odsiadką z pewnością robiliby wszystko, aby unikać przerwania ciąży, nawet wtedy gdy przesłanki medyczne i zdrowy rozsądek nakazywałyby ją wykonać. Zwłaszcza, że w medycynie nie wszystkie informacje można jednoznacznie zinterpretować. Jak mieliby lekarze wykazywać, że ryzyko dla zdrowia i życia kobiety jest wystarczająco wysokie, aby przeprowadzić legalną aborcję, skoro nie da się tego precyzyjnie ustalić?

Już aktualny stan prawny dotyczący legalnej aborcji w Polsce rodzi problemy i ryzyko dla życia oraz zdrowia polskich kobiet w ciąży. Procedowany projekt, poza tym, że uznawany jest przez prawników za bubel prawny, tylko skomplikuje sytuację Polek, które chcą zostać matkami. A tym, które ciążę będą chciały przerwać z innych powodów niż własne zdrowie, np. z uwagi na wady letalne płodu, może tylko trochę utrudnić dostęp do aborcji za granicą.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama