
Jak ustalił „Głos Wielkopolski”, kobieta została przewieziona do Poznania z Pleszewskiego Centrum Medycznego z kompletnie zniszczonymi płucami. U 38-letniej ciężarnej stwierdzono zakażenie koronawirusem. Ze względu na fatalny stan zdrowia pacjentka wymagała pozaustrojowego utleniania krwi.
Zmarła z powodu COVID-19
Niestety niezaszczepionej kobiety w 24. tygodniu ciąży nie udało się uratować. Ciężarna zmarła z powodu niewydolności wielonarządowej spowodowanej koronawirusem. Początkowo lekarze nie planowali cesarskiego cięcia ze względu na zbyt wczesną ciążę. Ostatecznie specjaliści musieli się na nie zdecydować, gdy u 38-latki doszło do zapaści. Chłopca udało się uratować, obecnie przebywa na oddziale neonatologicznym.
Źródło: gloswielkopolski.pl
Zobacz także:

Wariant koronawirusa Delta (zwany też wariantem indyjskim) częściej niż inne mutacji atakuje najmłodszych, wywołując u nich COVID. Na całym świecie, także w Polsce, rośnie liczba dzieci, u których zdiagnozowano ten wariant koronawirusa. Najbardziej zagrożone są niezaszczepione maluchy. Wariant Delta daje charakterystyczne objawy u dzieci. Są one nieco inne niż symptomy, które wcześniej łączono z chorobą COVID-19 u najmłodszych. Warto wiedzieć, jak je rozpoznać. Wariant Delta koronawirusa: objawy u dzieci Dzieci, które zachorowały na COVID w wyniku zakażenia wariantem Delta, częściej przechodzą chorobę z objawami, które można pomylić z innymi infekcjami typowymi dla dzieci. Najczęstsze objawy zakażenia koronawirusem Delta u dzieci: ból głowy ból gardła zmęczenie. W porównaniu do wcześniejszych wariantów koronawirusa, w przypadku Delty objawy u dzieci mogą obejmować : gorączkę zawroty głowy dreszcze ból oczu chrypkę biegunkę wymioty. W przypadku wariantu Delta jednym z objawów może też być wysypka covidowa . Występuje ona jednak dość rzadko – tylko w kilku procentach przypadków. Symptomy zakażenia wariantem Delta różnią się od objawów COVID u dzieci , które obserwowano u najmłodszych na początku pandemii. Wcześniej u dzieci chorych na COVID pojawiały się: wysoka gorączka, suchy kaszel, bóle mięśni, wysypki skórne, np. na stopach, Rzadko odnotowywano dolegliwości ze strony gardła i układu pokarmowego. Z informacji przekazywanych przez polskie szpitale wynika, że zaczyna wzrastać liczba dzieci hospitalizowanych z powodu COVID-19. Większość z nich zaraziła się wariantem Delta. W świetle tych danych nie wolno zapomnieć o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą powikłania po COVID u dzieci, czyli PIMS-TS . Wariant Delta koronawirusa – jak chronić dzieci?...

COVID-19 nie odpuszcza. Czwarta fala pandemii koronawirusa jest już faktem. Liczba zakażeń rośnie na całym świecie, także w Europie. Choć w Polsce sytuacja na razie jest stabilna, w każdej chwili może się to zmienić. Ryzyko zakażeń jest dużo wyższe Eksperci też nie mają dla nas najlepszych wiadomości. Wcześniej zakażali się i chorowali przede wszystkim dorośli. Najmłodsi nie zarażali się wcale albo przebieg choroby był u nich bezobjawowy czy łagodny. Podczas czwartej fali koronawirusa dzieci mają zakażać się zdecydowanie częściej niż podczas poprzednich fal pandemii. Młodzi i zdrowi będą musieli uważać na siebie bardziej niż wcześniej. Dlaczego? W poprzednich falach zdecydowana większość z nas przestrzegała rygoru sanitarnego. Powszechne było stosowanie maseczek. Zachowywaliśmy dystans społeczny i dbaliśmy o dezynfekcję. Rządy kolejnych krajów wprowadzały restrykcje, do których chcąc nie chcąc się dostosowywaliśmy. Nauka odbywała się głównie zdalnie, więc dzieci nie musiały przebywać w dużych grupach. Ryzyko zakażeń było dużo niższe niż teraz. „Dużo ludzi w ubiegłym roku nie posłało swoich dzieci do szkoły. W tym roku jest zdecydowanie więcej aktywności, zagęszczenia ludzi, a wielu z tych ludzi to osoby niezaszczepione i podatne na wirusa, który szybko rozprzestrzenia się w populacji” – tłumaczy dr Aaron Milston, pediatra i specjalista chorób zakaźnych w rozmowie z CNN. Eksperci zalecają szczepienia Nie bez znaczenia jest także sam wariant Delta i jego wpływ na organizm najmłodszych. „Dzieci wcale nie chorują tak łagodnie, jak nam się wydawało. [...] Powinniśmy więc dzieci szczepić po to, żeby po prostu były one bezpieczne” – mówi specjalistka chorób zakaźnych i pediatrii dr Lidia Stopyra dla Medonetu. W większości przypadków najmłodsi nadal mają przechodzić zakażenie łagodnie, ale...

Udar mózgu to jedno z najczęstszych powikłań neurologicznych po COVID-19. Narażone są nie tylko dzieci, które już wcześniej borykały się z problemami neurologicznymi, ale także ci pacjenci, którzy do tej pory nie byli wcale w grupie ryzyka. Udar mózgu po COVID-19: chorują coraz młodsze dzieci! Udar mózgu kojarzy się raczej ze starszymi osobami, otyłością, nadciśnieniem i paleniem papierosów. To trzecia przyczyna zgonów w Polsce. Teraz udar mózgu zaczyna dotykać także dzieci, i to kilkulatki, a nawet kilkunastomiesięczne maluszki. Wszystko przez powikłania wywołanie przez COVID-19. „Wirus SARS-CoV-2 ma w swojej naturze działanie prozakrzepowe, dlatego udary niedokrwienne mózgu mogą zdarzać się również u dzieci. Nasz najmłodszy pacjent z udarem niedokrwiennym po przebytym COVID-19 miał zaledwie kilkanaście miesięcy, poza nim mieliśmy jeszcze przypadki udaru pocovidowego u dwulatka i trzylatka” – powiedział w rozmowie z PAP dr Łukasz Przysło, szef Kliniki Neurologii Rozwojowej i Epileptologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, gdzie leczono dzieci z udarem. Lekarze zwracają uwagę, że ryzyko ciężkich powikłań po szczepionce na koronawirusa jest dużo niższe niż zagrożenie, jakie niesie ze sobą infekcja SARS-CoV-2. Dzieci, które dotychczas trafiły do szpitali z objawami udaru mózgu, cierpiały na niedowład połowiczy ciała, zaburzenia mowy, zaburzenia świadomości i bóle głowy. To niezwykle ważne, aby rodzice reagowali jak najszybciej, zwłaszcza gdy dziecko skarży się na silny ból głowy i drętwienie ciała. „Ważne jest, by reagować, gdy pojawia się silny ból głowy, czy wówczas, gdy dziecko mówi, że drętwieje mu twarz lub ręka. Często rodzice myślą, że dziecku ścierpła rączka w czasie snu i nie mają świadomości tego, że przyczyny mogą być dużo poważniejsze” – powiedziała...