Aleksandra Domańska o swoim porodzie
Aleksandra Domańska zdradziła też, że zdecydowała się urodzić w domu: „Od razu wiedziałam, że jeżeli przebieg ciąży na to pozwoli i nie będzie żadnych przeciwwskazań, to będę rodzić w domu. Tak też się stało” – napisała.
Aktorka przyznała także, że cieszy się, że mogła tego doświadczyć czegoś tak wyjątkowego: „Cieszę się, że dane mi było tego doświadczyć. Czułam, że spotkałam się ze sobą na zupełnie innym poziomie”.
Aktorka opowiedziała też o strachu, który towarzyszył jej w trakcie ciąży.
„Przez 9 miesięcy codziennie pracowałam nad ogromnym lękiem przed bólem i w ogóle z lękiem. Aż do momentu, w którym byłam gotowa zawierzyć mocy, która jest w moim ciele. W naszych ciałach. Ból, z którym przyszło mi się zmierzyć, był milion razy mniejszy od tego, co przez te 9 miesięcy podpowiadał mi mój umysł. Miałam wspaniałą położną, która ma ogromne doświadczenie w porodach domowych” – dodała młoda mama.
Pytanie o baby blues
„Na szczęście miałam świadomość, że to, co czułam, nie jest obce innym kobietom. Otaczam się ludźmi, którym wiem, że mogę powiedzieć wszystko i znajdę tam wsparcie, zrozumienie i miłość. Nie osąd. Dzięki tym przyjaźniom nauczyłam się nie obwiniać za emocje. Obdzwoniłam wszystkie przyjaciółki i dalsze znajome, które mają dzieci i bardzo szczerze mówiłam im, co czuję. Dostałam ogromne wsparcie. Sama również staram się takim wsparciem być. Nie dla mnie udawanie, że nie jestem człowiekiem” – odpowiedziała Aleksandra Domańska.
Zobacz także: