Bajki ukraińskie są przeznaczone głównie dla małych uchodźców z Ukrainy. Dzieci, które nie znają języka polskiego, mogą obejrzeć ciekawy film albo posłuchać bajki czytanej przez mamę. Coraz więcej wydawnictw oraz platform telewizyjnych oferuje książki i bajki po ukraińsku, by wspomóc dzieci z Ukrainy oraz ich rodziców. Prezentujemy najciekawsze, łatwo dostępne pozycje, wśród nich także bajki w języku ukraińskim nagrane przez serwis „Mamo, To Ja” i Weronikę Marczuk.
Mimo że wydanie książki w innym języku to czasochłonny proces, niektóre wydawnictwa w Polsce już zdążyły przygotować ukraińskie przekłady książeczek dla dzieci.
Na stronach internetowych niektórych wydawnictw i fundacji można też pobrać inne książki, bajki i materiały dla dzieci w języku ukraińskim:
Polecamy również karty pracy dla dzieci z Ukrainy.
Do coraz większej liczby bajek, filmów i seriali dla dzieci dodawane są ukraińskie tłumaczenia. Lektor czyta bajki ukraińskie emitowane m.in. przez Telewizję Polską oraz na platformie Player czy Netflix. Dostępne są przeróżne bajki i programy, doskonale znane dzieciom na całym świecie.
Bajki ukraińskie w serwisie Player – z ukraińskim dubbingiem lub napisami – można oglądać za darmo, bez logowania.
Bajki w języku ukraińskim można oglądać za darmo pod linkiem: abc.tvp.pl/58929627/dlaUkrainy, a także na pasmach wirtualnego kanału TVP ABC 2 (za pośrednictwem aplikacji mobilnej TVP GO) o godzinach: 6:00, 12:00 i 18:00. Trwają prace nad sukcesywnym dodawaniem kolejnych bajek po ukraińsku do powyższej listy, np. „Przyjaciele Misia i Margolci”, „Cześć czy mogę cię zjeść?”, „Nela mała reporterka”, „Domisie”.
Aby oglądać bajki ukraińskie na Netflix, wystarczy wejść na stronę Netflixa do wyboru wersji dubbingu lub napisów i w menu wybrać język ukraiński.
Dzieci z Ukrainy mogą także posłuchać bajek, które nagrał serwis „Mamo, To Ja” we współpracy z Weroniką Marczuk. Aktorka czyta bajki w języku ukraińskim – pięknie i z ogromnym zaangażowaniem! Wszystkie nagrania są dostępne za darmo na naszym kanale YouTube: Wśród bajek znalazły się:
„Bajka o wilku” po ukraińsku, czyta Weronika Marczuk:
Zobacz też:
Jak informuje ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, do 19 marca z obwodu donieckiego i ługańskiego przymusowo wywieziono aż 2389 ukraińskich dzieci! Wojska rosyjskie siłą wysiedlają ludność cywilną Ukrainy i umieszczają ją w przygranicznych obozach koncentracyjnych. Sytuacja jest dramatyczna. Ludzie są pozbawieni możliwości kontaktu z rodziną, brakuje jedzenia i artykułów pierwszej potrzeby. Co się dzieje z dziećmi?! „Kobiety, dzieci i osoby starsze są przeszukiwane, zabiera się im ukraińskie dokumenty, telefony i wysyła do przygranicznych obwodów Rosji. Tam rozlokowują ich w obozach koncentracyjnych, skąd mają być następnie przeniesieni do depresyjnych regionów Rosji”, alarmuje rzeczniczka praw człowieka Ukrainy Ludmyła Denisowa. Ta historia nie może się powtórzyć! W latach 1941-1952, na terenach dzisiejszej Ukrainy, ZSRR prowadził masowe i przymusowe przesiedlenie ludności cywilnej, głównie matek z dziećmi i osób starszych. Wiele osób umierało z wycieczenia, głodu, chorób jeszcze przed dotarciem do obozów koncentracyjnych. Mając świadomość obecnie rozgrywającego się dramatu, ukraińskie MSZ apeluje: „Wzywamy społeczność międzynarodową do zareagowania na nielegalne zabieranie dzieci, do zwiększenia nacisku na Rosję, aby powstrzymała barbarzyńską wojnę przeciwko narodowi ukraińskiemu. Fakty uprowadzenia dzieci, a także inne fakty dotyczące zbrodni rosyjskich okupantów na ludności cywilnej w Ukrainie są badane przez organy ścigania. Sprawcy tych zbrodni zostaną postawieni przed sądem”. Russian occupiers have #illegally taken 2389 children to #Russia . That happened on March, 19. The children were in temporarily occupied areas of #Donetsk and #Luhansk regions, reports the Ministry of Foreign Affairs ⬇️ pic.twitter.com/oNkvdCCmmF — Ukrainian news (@Ukrainiannews3) March 21, 2022 Źródło: radiozet.pl, se.pl Piszemy też...
Według dr Marty Jadwigi Pietrusińskiej, pedagożki i socjolożki specjalizującej się w relacjach międzykulturowych oraz w pracy z osobami z problemem uchodźczym, bardzo ważne jest, by w miarę możliwości przygotować polskie dzieci na spotkanie z ukraińskimi rówieśnikami. I zaufać w moc dziecięcych możliwości. „Wyobraź sobie, że…” Do polskich szkół i przedszkoli trafiają mali Ukraińcy w różnym wieku. Wśród nich ci, którzy opuścili kraj na samym początku wojny, i ci, którzy zdążyli zobaczyć jej okrucieństwo. To od tego w dużej mierze zależy, w jakim są stanie emocjonalnym i w jakim stopniu wojna zapisze się w ich pamięci . Dr Marta Jadwiga Pietrusińska nie ma wątpliwości, że wszyscy znaleźliśmy się w niełatwej sytuacji, jednak to dorośli powinni wyjaśnić dzieciom, dlaczego w ich przedszkolu i szkole pojawili się nowi koledzy i nowe koleżanki. „Warto wyjaśnić to w sposób właściwy do wieku dziecka. Uczciwie, choć bez drastycznych szczegółów związanych z wojną” – radzi dr Pietrusińska. „Następnie poprośmy dziecko, by wyobraziło sobie, że jest na miejscu ukraińskiego rówieśnika i spróbowało odpowiedzieć na kilka pytań” – dodaje. O jakie pytania chodzi? Na przykład: Co w takiej sytuacji mogłoby okazać się dla ciebie najbardziej pomocne? Co byś chciała lub chciał usłyszeć na powitanie? O czym chciałabyś lub chciałbyś rozmawiać? Czego chciałabyś lub chciałbyś się dowiedzieć najpierw o swoich nowych kolegach, koleżankach i nowym miejscu, w którym się znalazłeś? A co ciekawiłoby cię najbardziej potem? Czy chciałabyś lub chciałbyś, aby dzieci z kraju, do którego przyjechałaś/przyjechałeś, wypytywały cię, jak wygląda wojna w twoim kraju? Czy wolałabyś/wolałbyś, gdyby chcieli wysłuchać cię, wtedy kiedy będziesz chciała/chciał o tym mówić? Wczuwając się w sytuację rówieśnika z Ukrainy,...
Serniczki ukraińskie to specjał kuchni wschodniej. Smaży się je na patelni i podaje jako deser lub osobne smakowite danie, zwłaszcza na śniadanie lub kolację. Syrniki twarogowe to coś, co ukraińskie dzieci wprost uwielbiają. Podajemy prosty przepis. Serniczki ukraińskie Tzw. syrniczki często je się w Ukrainie, ale potrawa ta jest także dobrze znana na Białorusi i w Rosji. Serniki to nic innego jak placki twarogowe ze słodkimi lub wytrawnymi dodatkami – trochę przypominają polskie racuchy. Łatwo się domyślić, że serniczki ukraińskie na słodko to dziecięcy przysmak. Świetnie smakują także na zimno, idealnie więc nadają się np. na drugie śniadanie do szkoły. Ważne! Serniczki ukraińskie robi się z prawdziwego białego sera lub dobrej jakości twarogu (w końcu to placki twarogowe). Jeśli użyjesz serka homogenizowanego czy miękkiego twarożku, smak placuszków będzie całkiem inny. Z czym podawać syrniki ukraińskie? Ponieważ serniczki najczęściej jada się na słodko, w Ukrainie podaje się je ze śmietaną, owocami czy miodem. Można też poeksperymentować ze smakiem i do serników ukraińskich dodać: syrop klonowy; cukier puder; sok z malin; rodzynki, bakalie. Serniki ukraińskie: przepis Ukraińskie racuchy można jeść na różne sposoby: w wersji na słodko proponujemy położyć na placki np. dżem owocowy lub duszone owoce, na słono będą świetnie smakować z kwaśną śmietaną. Trudno o smaczniejsze danie ukraińskie dla dzieci . W zdrowszej i mniej tłustej wersji serniczki ukraińskie można upiec, a śmietanę zastąpić jogurtem naturalnym. Gospodynie ukraińskie często też łączą mąkę z kilkoma łyżami kaszy manny. Przepis na serniczki ukraińskie z patelni Składniki: 250-300 g twarogu (może być półtłusty) 1 jajko 2 łyżki mąki (ok. 80 g) szczypta soli 1 łyżka cukru Składniki na dodatki: kwaśna...
