„Całe wychowanie współczesne pragnie, by dziecko było wygodne – konsekwentnie krok za krokiem dąży, by uśpić, stłumić, zniszczyć wszystko, co jest wolą i wolnością dziecka, hartem jego ducha, siłą jego żądań i zamierzeń” – pisał wiele lat temu nieoceniony Janusz Korczak. Jak wiele miał racji... Nikt nie oczekuje, że będziecie rodzicami idealnymi, ale te kilka prawd pomoże wam być rodzicami po prostu dobrymi.
15-miesięczna Amelia z St Austell w Kornwalii spała z rodzicami w jednym łóżku. Kiedy obudzili się rano, zobaczyli, że dziewczynka nie żyje. Do jej ciała w nocy przykleił się plaster przeciwbólowy , który wcześniej miała jej mama. W szpitalu okazało się, że zawierał on fentanyl, silny lek przeciwbólowy, którego stężenie było dawką śmiertelną dla dziecka . Amelia była zdrowym dzieckiem Dziewczynka nie cierpiała na żadne dolegliwości , nie chorowała. Pech chciał, że plaster przeciwbólowy z niewyjaśnionych przyczyn przekleił się w nocy z ciała mamy na brzuch 15-miesięcznej córki. Rano, kiedy rodzice zorientowali się, że dziewczynka nie żyje , zgłosili się do szpitala. Badania lekarskie zdiagnozowały, że w jej krwi znajdował się w bardzo dużej dawce silny lek przeciwbólowy o nazwie fentanyl. To on przyczynił się do śmierci dziecka. Policja zbadała sprawę w celu sprawdzenia czy był to na pewno wypadek,ale nie znalazła żadnych śladów wskazujących na to, by do śmierci dziecka doszło na skutek zaangażowania osób trzecich. Na ciele dziecka nie znaleziono też żadnych obrażeń. Czym jest fentanyl? Fentanyl to silny lek przeciwbólowy stosowany w plastrach uśmierzających ból. Jest pochodną morfiny , ale o wiele silniejszą. Opioidy fentanylu mają działanie wysoce uzależniające. Kolejny argument przeciwko spaniu z dzieckiem w jednym łóżku Przeciwnicy co-sleepingu uznają tę tragedię za kolejny argument za tym, żeby dziecko spało w swoim własnym łóżku, a nie razem z rodzicami. Choć wspólne spanie ma wiele zalet, uznają, że zbyt często jest ono niebezpieczne dla malucha , bo zdarzają się np. przypadki, że rodzic przygniata dziecko w trakcie snu , powodując jego śmierć przez uduszenie. Czy spanie razem z dzieckiem może być bezpieczne? Czasami tragedii po prostu nie da się uniknąć. Z drugiej strony spanie z dzieckiem w jednym łóżku daje...
Briana i Jordan Driskell przez wiele lat starali się o dziecko i przez wiele lat nic z tego nie wychodziło. W końcu podjęli trudną decyzję o zapłodnieniu metodą in vitro. Oczywiście zostali poinformowaniu o tym, że przy tej procedurze może zdarzyć się ciąża mnoga, ale nikt nie spodziewał się tego, co nastąpi. Okazało się, że na świat szykują się... pięcioraczki. Kiedy usłyszeli, że będą rodzicami aż pięciorga dzieci – przyszła mama zaniemówiła, przyszły tata prawie zemdlał, jedna babcia nie mogła wyjść z szoku, a teściowa... zwymiotowała. Maluchy mają już 7 miesięcy, urodziły się w maju 2017 r. Zoey, Asher, Dakota, Gavin i Hollyn wzięły udział w niezwykłej bożonarodzeniowej sesji zdjęciowej, która roztopi nawet najtwardsze serce. Dlaczego ta sesja jest tak ważna w życiu tej rodziny, a zwłaszcza dla mamy tych pięciu słodkich maluchów? Briana przez wiele lat otrzymywała kartki świąteczne od rodziny i znajomych, którzy mają dzieci. Najczęściej ze zdjęciami ukochanych pociech. W czasie świąt świadomość, że być może nigdy nie będą mogli być rodzicami, była dla niej najbardziej bolesna. Dzięki tej sesji wreszcie może poczuć pełnię szczęścia w czasie Bożego Narodzenia. Długo przygotowywano się do przeprowadzenia tej sesji, okiełznanie pięciu bobasów to nie lada wyczyn, nawet ubrania były specjalnie szykowane na tę uroczystą okazję. Jak wam się podoba końcowy efekt? Robicie świąteczne sesje swoim dzieciom? Maluchy z rodzicami w komplecie W dziewczynach siła! Męski tandem Bodziaki z przekazem Paseczki są zawsze trendy! UWAGA: jeśli nie widzisz naszej galerii zakupowej, dodaj Babyonline.pl do białej listy w Adblock. Zobacz też: Przez napis na ubranku można się nawet oświadczyć! Zobaczcie! Czerwone sukienki dla mamy i córki - nasz przegląd Na chrzciny albo święta - urocze wizytowe...
Kasia i Dawid właśnie zostali rodzicami - pięć dni temu urodziła się ich córeczka. Mamotoja.pl składa świeżo upieczonym rodzicom najszczersze gratulacje i życzy dużo szczęścia i radości! Ona wzdychała do pobożnego Szymona, on do rolniczki Moniki Tę wspaniałą wiadomość przekazano na oficjalnym fanpage'u programu "Rolnik szuka żony". "Z dumą donosimy, że nasza rolnicza rodzina znowu się powiększyła, gdyż na świat przyszła piękna córeczka Kasi i Dawida" - czytamy we wpisie. Nie znamy za wiele szczegółów, nie wiemy jakie imię rodzice wybrali dla córeczki, ale dumny tatuś poinformował, że "już na pierwszy rzut oka dziewczynka zdradza rozliczne talenty i nieprzeciętną urodę". Droga do ich miłości wcale nie była tak oczywista. Kasia początkowo zabiegała o serce pobożnego Szymona. Z kolei Dawid wzdychał do rolniczki Moniki. Jednak, jak widać, wspólny los był im pisany. Kiedy Kasia spóźniła się na pociąg po nagraniach show TVP, Dawid postanowił ją podwieźć samochodem. Podczas wspólnej trasy okazało się, że naprawdę wiele ich łączy . Niedługo potem para zdecydowała się na zaręczyny. W czerwcu Kasia i Dawid przypieczętowali swoje uczucie ślubem. Para od razu po ślubie zapewniała, że jak najszybciej postara się o dziecko . Wygląda na to, że Kasia i Dawid nie rzucają słów na wiatr i dotrzymują danego słowa. Ale ten program w ogóle ma szczęśliwa rękę do tworzenia rodzin. Przypomnijmy, że to nie pierwsze dziecko, które przyszło na świat dzięki niemu. Wcześniej szczęśliwymi rodzicami zostali między innymi Grzegorz i Anna Bardowscy oraz Agnieszka i Robert Filochowscy. Rolnik bije rekordy "Rolnik szuka żony" to polska wersja brytyjskiego formatu "Farmer Wants a Wife". W tym reality show emitowanym w TVP1 występuje pięciu zamożnych, ale samotnych rolników, którzy pragną znaleźć...
