
To normalne, że czujesz niepokój, jednak spróbuj się nim nie zadręczać. Zaufaj naturze. Zaufaj położnej i lekarzowi. A przede wszystkim sobie. Jakie pytania najczęściej zadają sobie przyszłe mamy?
Jak długo będę rodzić?
Czasem poród (cały – od pierwszych skurczów do urodzenia łożyska) trwa kilka godzin, czasem kilkanaście i więcej. Ale choć nie ma na to reguły, każdy ma trzy okresy:
✿ Pierwszy okres rozpoczyna się pojawieniem regularnych skurczów, a kończy rozwarciem szyjki macicy na 10 cm. Trwa na ogół od czterech do 12 godzin. To dużo, jednak na początku skurcze są rzadkie i niezbyt bolesne. Możesz nawet je przespać! Z czasem będzie trudniej: skurcze zaczną pojawiać się częściej, będą mocniejsze i dłuższe.
✿ Drugi okres rozpoczyna się z chwilą całkowitego rozwarcia szyjki macicy, a kończy przyjściem na świat maluszka. Trwa na ogół od kwadransa do dwóch godzin.
✿ Trzeci okres rozpoczyna się po urodzeniu dziecka, a kończy urodzeniem łożyska. Trwa 15–30 minut, czasem dłużej. Skurcze są dużo łagodniejsze niż wcześniej, poza tym będziesz już mieć w ramionach swoje ukochane maleństwo!
Jak bardzo będzie bolało? W jaki sposób?
Na to pytanie także trudno odpowiedzieć, bo każdy człowiek ma inny próg bólu i inaczej go odczuwa. Kobiety, które rodziły, często porównują skurcz do mocno spotęgowanego bólu miesiączkowego. Najgorzej tolerowany i odczuwany jako najsilniejszy jest tępy ból w okolicy kości krzyżowej. Jednak pamiętaj: jaki by nie był, nie trwa nieustannie – między skurczami można odetchnąć. A gdy już zobaczysz dziecko, zapomnisz o cierpieniu w jednej chwili. Poczujesz ogromną ulgę, że już po wszystkim. I wielką, trudną do opisania słowami radość. Jedna ze świeżo upieczonych mam ujęła to tak: „Czułam się tak, jakbym właśnie stworzyła świat”.
Na jakie rodzaje znieczulenia mogę liczyć?
W polskich szpitalach podczas porodu siłami natury stosuje się dwa rodzaje znieczulenia:
✿ Znieczulenie domięśniowe lub dożylne (np. Dolargan). Zastrzyk z lekiem, który działa rozkurczowo, nie znosi całkowicie odczuwania bólu, ale go ogranicza. Na efekt czeka się 10–15 minut, działa dwie, trzy godziny. Można go powtórzyć, nie można jednak szarżować z dawką, bo hamuje skurcze macicy, a więc wydłuża poród. Przy jego podawaniu nie jest konieczna obecność anestezjologa.
✿ Znieczulenie zewnątrzoponowe (inaczej nadoponowe, epiduralne). Znosi ból od wysokości przepony w dół. To najskuteczniejszy i najmniej ryzykowny rodzaj znieczulenia. Przy jego podawaniu jest konieczna obecność anestezjologa, który wkłuwa się igłą między kręgi lędźwiowe do przestrzeni zewnątrzoponowej kręgosłupa i wprowadza cieniutki cewnik, przez który będzie podawał leki znieczulające nerwy wychodzące z rdzenia kręgowego na tym odcinku.