Natalia Siwiec zapozowała tym razem do zdjęcia nie tylko z córeczką, ale i z mamą, złożyła świąteczne życzenia fanom i zacytowała na InstaStories słowa Jana Pawła II: "Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę..." Za to ją lubimy! Cytat bardzo pasuje do tego, co zwykle publikuje, jak odpowiada na pytania i czym inspiruje się na co dzień. Właśnie minęła kolejna rocznica śmierci Papieża Polaka i modelka wydaje się trochę przypomniała tym, którzy o tym zapomnieli...
Natalia Siwiec oprócz promowania produktów i własnej osoby (to jej praca, jest przecież modelką i nikogo to nie powinno specjalnie dziwić) podpowiada innym mamom praktyczne rozwiązania, które sprawdzają się w przypadku jej córeczki. Ostatnio fanki wyśledziły, że Natalia zakłada Mii zawsze chusteczki-apaszki i okazuje się, że to świetny patent w czasie, gdy maluszek ząbkuje. Wchłania ślinę, którą niemowlę obficie produkuje, a przy okazji można się nią także trochę pobawić. Natalia poleca zwłaszcza mięciutkie chusteczki Lindex z organicznej bawełny.
Post udostępniony przez N🔺tH (@nataliasiwiec.official)
Co jeszcze słychać u tej znanej #instamatki i jej małej Kurki, jak nazywa Mię? Mała Mia rośnie jak na drożdżach, aż samej mamie trudno uwierzyć, że jest już taaaaakaaaa duuuużaaa! Natalia jak niemal każda mama chciałaby zatrzymać czas. Podobna cały czas do taty, czy jednak nie i zaczyna się zmieniać?
Post udostępniony przez N🔺tH (@nataliasiwiec.official)
Fankom nie umknęły też (ani nam!) dwie świetne kreacje modnej mamy. Biała - polskiej marki Cous, model Capri i czerwona dopasowana elastyczna sukienka z szerokim dekoltem. Natalia Siwiec lubi odsłaniać ramiona i trzeba przyznać, że wygląda w takich fasonach rewelacyjnie. Mamy podejrzenie, że te wyjątkowe kreacje są przy okazji również bardzo wygodne i można by było w nich spokojnie karmić piersią.
Mały "słonecznik", jak pieszczotliwe mama nazwała Mię też zaprezentował się w stylowej kreacji przypominającej klimatem Chanel! Druga stylizacja jest bardziej sportowa, ale równie urocza. Pudrowo-różowy komplecik - góra w drobne serduszka jest bardzo wygodny. A fryzurka "na palemkę" to naszym zdanim hit i to nie tylko na święta! ;)
Czy też zakładacie/zakładałyście maluszkom takie chłonne apaszki w czasie ząbkowania? Dla niemowląt ubranka powinny być wygodne czy przede wszystkim modne?
Zobacz też:
@page { margin: 2cm } p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120% } 21 sierpnia 2017 roku na świat przyszła Mia – córka Natalii Siwiec i Mariusza Raduszewskiego. Aż trudno w to uwierzyć, patrząc na zdjęcie, jakie opublikowała wczoraj modelka na swoim profilu na Instagramie. Natalia wygląda na nim, jakby w ogóle nie była w ciąży i na pewno nie jak kobieta w trakcie połogu… Mia musi być bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem i pozwalać mamie dużo wypoczywać, bo po modelce zupełnie nie widać zmęczenia, wręcz przeciwnie, wygląda na całkowicie zrelaksowaną. Do tego jej stylizacja jest dopasowana w każdym calu! 😊 Post udostępniony przez NATALIA SIWIEC (@nataliasiwiec.official) 4 Wrz, 2017 o 4:38 PDT Natalia Siwiec (nie)chwali się córką Natalia choć sama nie ma żadnego problemu z pokazywaniem swoich prywatnych zdjęć, postanowiła uchronić przed tym córkę. Przynajmniej na razie. Jedyne, czym się chwali, to akcesoria dziecka. Kilka dni temu zaprezentowała wózek, jakim powozi Mię , a wczoraj zrobiła sobie zdjęcie z córką w foteliku samochodowym. Niestety, nie widać na nim buźki małej Mii. Bardzo żałujemy. Was też ciekawi, do którego z rodziców podobna jest dziewczynka? Zobacz też: Jak wygląda pokój córeczki Natalii Siwiec? Źródło: Instagram
Mówcie sobie co chcecie, ale my uwielbiamy małą Mię . Możemy oglądać ją na InstaStories non stop i nie mamy dość. To jest tak pogodna dziewczynka, że aż chce się mieć od razu... więcej dzieci! Do tego zabawny komentarz mamy, Natalii Siwiec , i humor na cały dzień od razu zapewniony. Polecamy takie sesje z tymi paniami, to naprawdę działa! Natalia Siwiec opublikowała piękne słowa skierowane do córeczki Mii. Napisała pod zdjęciem: "Bobasem być..... Kocham to mało powiedziane! Szaleję z miłości, uwielbiam, zjadłabym, po kawałeczku i delektowała się każdym kęsem, zacałowałabym.... taki mały człowiek, a tak pięknie potrafi zmienić życie na jeszcze bardziej kolorowe, pełne spokoju, ciepła, ciekawości, cierpliwości.... uczy życia na nowo! Wnosi magię do każdego dnia ♥️" Post udostępniony przez N🔺tH (@nataliasiwiec.official) Maj 6, 2018 o 2:50 PDT Czy wy też miewacie ochotę, żeby schrupać po kawałeczku Waszego szkrabka? Albo np. "zgnieść" z miłości? Podobno to najzupełniej normalne. Odpowiada za to zapach i procesy zachodzące w naszym mózgu. "Ochota zjedzenia" pojawiająca się na widok kochanego dziecka to po prostu nic innego, jak odtworzenie bardzo przyjemnego uczucia, które miewamy na widok lub po zjedzeniu pysznego posiłku. I tak się właśnie czujemy patrząc na nasze rozkoszne dzieci. "Zgniatanie i ściskanie" zaś także wywołuje w nas podobna emocja związana z tym, że coś jest tak piękne i urocze, że aż nie możemy tego wytrzymać. Oczywiście w zdrowo działającym mózgu, takie odczucia nie przechodzą w czyny. Czy wasze maluszki też tak na Was działają? Post udostępniony przez N🔺tH (@nataliasiwiec.official) Maj 4, 2018 o 12:19 PDT My mamy ochotę schrupać takiego malucha, zwłaszcza kiedy jest ubrany w kapelusik z roślinnym...
Natalia Siwiec należy do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich celebrytek. Jej instagramowe konto obserwuje aż 873 tys. fanów. Głównie są to panie, które szukają modowych inspiracji podglądając stylizacje Natalii. Choć w postach przeważają modne ubrania, czy kosmetyki to co jakiś czas pojawiają się zupełnie inne zdjęcia ... Obserwując profil celebrytki można zauważyć, że niezwykle ważna w jej życiu jest rodzina. I nie tylko chodzi o Mariusza i małą Mię, ale i o rodziców Natalii. Jakiś czas temu wrzuciła zdjęcie z rodzinnych wakacji... Post udostępniony przez N🔺tH (@nataliasiwiec.official) Sty 22, 2018 o 7:26 PST ...a teraz umieściła uroczą fotografię ze swoim tatą. „Córeczka tatusia. Wnuczusia dziadziusia. Taka miłość w sam raz idealna ! ♥” napisała pod zdjęciem. Trzeba przyznać, że prezentują przeuroczo . Wygląda na to, że nie jest to tylko kwestia udanej fotografii, a dziadkowie są obecni w życiu małej Mii. Post udostępniony przez N🔺tH (@nataliasiwiec.official) Kwi 24, 2018 o 9:29 PDT Mała modelka Choć profil na Instagramie należy do Natalii, to nie tylko ona jest jego gwiazdą. Tysiące mam śledzi stylizacje Mii, by także ubrać tak swoje córeczki. Na najnowszym zdjęciu mała modelka zaprezentowała ostatni krzyk mody – turban dla maluszka . Ten efektowny dodatek będzie doskonałą ochroną dla małej główki zarówno, gdy wieje wiatr, a także gdy świeci słońce. Do tego prezentuje się obłędnie! A co wybrała modna mama? Na kilku ostatnich fotografiach widać tę sama bluzkę i musimy przyznać, że wcale nas to nie dziwi, bo Natalia wygląda w niej cudownie! Biała zwiewna bluzka z ażurowym haftem z pewnością się idealnie sprawdzi w upalny dzień, a po komentarzach fanek widać, że także się nią zachwyciły i już wybrały się na zakupy... Zobacz także:...
