Dziecko urodzi się po śmierci matki

Choć wydawać by się mogło, że 45-letnia Edyta Górniak jest już spełniona jako mama i nie planuje powiększać rodziny, to jednak jest inaczej. Piosenkarka ostatnio zwierzyła się, że kolejne dziecko to jej największe marzenie . Bardzo kocha swojego syna Allana i znakomicie odnajduje się w roli mamy, dlatego chciałaby móc tę radość podwoić. Czy już wkrótce zobaczymy Edytę Górniak z ciążowym brzuszkiem? Edyta Górniak o macierzyństwie i drugim dziecku Piosenkarka niedawno skończyła 45 lat. Przy okazji rozmowy z magazynem „Party” zdradziła, czego sama sobie życzy z okazji urodzin. Wyznała: „ Pięknego rozwoju mojego syna, nowych wyzwań zawodowych i podróży do Nowej Zelandii. Ale najbardziej chciałabym po raz drugi zostać mamą ! ”. Edyta nieraz w wywiadach podkreśla, jak ważny jest dla niej jej 13-letni syn Allan. W jednym z nich podkreśliła: „ macierzyństwo jest dla mnie najważniejszym uczuciem ”. Czy zatem dla piosenkarki nadeszła pora na drugie dziecko? Kiedy Edyta Górniak planuje drugą ciążę? Choć gwiazda chciałaby zostać mamą po raz drugi, decyzję odkłada już od kilku lat , ponieważ założyła sobie, że zanim to się stanie, ma jeszcze do zrobienia kilka rzeczy. Kilka lat temu powiedziała: „ Chciałabym mieć drugie dziecko. A wcześniej zamierzam nagrać trzy płyty. Chcę jeszcze otworzyć dwie firmy, których zarys mam w głowie. Wyprodukować dwa filmy fabularne z udziałem szanowanych przeze mnie polskich aktorów. Pokazać Allanowi świat, zanim ludzie go zniszczą ”. Musimy przyznać, że plany są ambitne, więc raczej nie prędko usłyszymy o drugiej ciąży Edyty . Jeśli jednak piosenkarka faktycznie chciałaby być znowu mamą, musi się pospieszyć, za kilka lat może już to nie być możliwe…   Zobacz też: Szczęśliwa Kasia Zielińska z KAZIKIEM na rękach Źródło: Viva.pl

Małgorzata Socha podczas swojej spektakularnej kariery osiągnęła już prawie wszystko. Od lat zalicza się do najpopularniejszych polskich aktorek. Gwiazda z powodzeniem wciela się w barwne postacie w popularnych serialach, takich jak "Brzydula", "Na wspólnej" czy "Przyjaciółki".  Mężem Małgorzaty Sochy jest  Krzysztof   Wiśniewski , z którym aktorka ma dwie córki. Para od lat żyje w udanym związku. Małgosia doskonale łączy życie zawodowe z życiem prywatnym - udowadnia to nie tylko dlatego, że jest niezwykle zaangażowana w aktorstwo, ale przede wszystkim w macierzyństwo. Jak sama wielokrotnie podkreśla, rodzina jest dla niej najważniejsza. Szczęśliwa mama dwóch córek Wiele lat temu w jednym z wywiadów Małgorzata Socha wyznała, że rola mamy to najważniejsza rola w życiu. W 2013 roku urodziła się jej pierwsza córeczka Zosia. Cztery lata później na świecie pojawia się kolejna pociecha aktorki - Basia. Niedawno młodsza córeczka aktorki świętowała swoje pierwsze urodziny. Wówczas Małgosia uchyliła rąbka tajemnicy , że poważnie myśli o powiększeniu rodziny : „ Bycie mamą to szalenie trudna sprawa. Najłatwiej jest oceniać, kiedy nie ma się swoich dzieci, wtedy jest się mądrzejszym i wie się najwięcej. Kiedyś mi się wydawało, że jako mama będę dyscyplinująca, konsekwentna, wyznaczająca granice. Zaznaczam: wydawało mi się” - powiedziała w wywiadzie dla Party . „Dziecko naturalnie próbuje przesuwać granice, sprawdzać, na ile może sobie pozwolić. Czy i na ile mu się to uda, zależy wyłącznie od nas. Uważam, że rodzice powinni częściej dyscyplinować siebie niż swoje dzieci” - dodała.     Wiosennie zrelaksowana 😉 dzięki @emonnari i ich nowej kolekcji ❤️#monnari #fashion #wiosna #nowysezon #womenstyle #newseason #spring #spring2018 #relax #happy Post udostępniony przez @ malgosia_socha Mar 26, 2018 o 3:57 PDT...

Wiele osób z nas nie raz słyszało od swojego jedynaka, że czeka na młodsze rodzeństwo . Marzenie 6-letniego Mikey'a było niezwykle trudne do spełnienia, choć rodzice bardzo chcieli chłopcu dać rodzeństwo. Czasem bywa tak, że chcieć to trochę za mało... Kiedy dostanę brata? Każdy przedszkolak w pewnym momencie przechodzi ten etap. Gdy u kolegów i koleżanek pojawiają się nowi członkowie rodziny, dziecko też chce stać się starszym bratem lub siostrą. Jessica Marotta i jej mąż chcieli mieć więcej dzieci, a spełnienie marzenia ich synka, było także ich pragnieniem .   Gdy Jessica zaszła w ciążę ich radość nie trwała jednak długo. Kobieta poroniła w 11 tygodniu ciąży. Para nigdy nie powiedziała synkowi o tej ciąży. Gdy po raz drugi zobaczyła dwie kreseczki na teście, postanowili poczekać z obwieszczaniem radosnej nowiny . Bali się cieszyć i bali rozbudzać nadzieję u Mikey'a. Po 12 tygodniach w końcu powiedzieli chłopcu, że zostanie starszym bratem. Dziecko nie mogło uwierzyć, były łzy i podekscytowanie. Bardzo chciał wiedzieć, kiedy urodzi się maluszek. Mały Jake urodził się 6 marca, 9 tygodni przed terminem i ważył niecałe 800 gram. Był tak malutki, że Jessika nie mogła go nawet wziąć na ręce. Było to ciężkie doświadczenie nie tylko dla rodziców, ale i dla małego Mikey'a, który w końcu został starszym bratem.   Post udostępniony przez Mikey & Jake (@themarottabrothers) Lip 16, 2018 o 5:28 PDT Dwa tygodnie później lekarze zgodzili się na bezpośredni kontakt z maluszkiem. Rodzice postanowili, że to nie bezie "zwykłe" pierwsze spotkanie braci . - To było bardzo słodkie. Był bardzo podekscytowany - mówi Jessica. - Kiedy zaczął trzymać Jake'a zaczął nerwowo chichotać i mrugać oczami. To było dla niego bardzo emocjonujące przeżycie. To była chyba jedna z najbardziej wzruszających chwil w moim życiu -...