
18-letnia Maria Nelly Murillo i jej roczny syn zostali znalezieni przez ratowników w pobliżu miejsca katastrofy. Stan kobiety i dziecka jest określany jako dobry. Z niewielkimi obrażeniami i oparzeniami trafili do szpitala w Quibdo.
Dwusilnikowy samolot, którym podróżowała, leciał z Quibdo, stolicy prowincji Choco, położonej w zachodniej Kolumbii do miasta Nuqui na wybrzeżu Pacyfiku. Samolot rozbił się w regionie Alto Baudo w minioną sobotę.

Do tej pory nie udało się ustalić przyczyny katastrofy. Ratownicy dotarli na miejsce w poniedziałek. Pilot samolotu - Carlos Mario Ceballos został znaleziony martwy w kokpicie. Drzwi samolotu były otwarte, a na pokładzie nie znaleziono Murillo, więc rozpoczęto poszukiwania, które zajęły trzy dni.
- To cud. To bardzo dziki teren, a to była prawdziwa katastrofa - powiedział Hector Carrascal z Kolumbijskich Sił Powietrznych. - Wola przeżycia matki dała siły do przetrwania dziecku - skomentował stan rocznego chłopca.
Czytaj też: Jak sprawić, by dziecko lepiej zniosło podróż samolotem
Źródło: TVN 24, BBC News

Dla Giovanniego i jego rodziny podróż do Waszyngtonu była ważnym i pełnym emocji wydarzeniem. Tata chłopca, George Alvarado, choruje na zaawansowanego raka krtani i chciał, aby jedna z jego ostatnich podróży wraz z rodziną była wyjątkowa. Alergia na psa Przez reakcję alergiczną chłopca, rodzina musiała opuścić samolot, którym mieli lecieć do domu. Po wejściu na pokład samolotu, 7-letni Giovanni zaczął się mocno drapać. "Kiedy Giovanni dostał ostrej pokrzywki, poinformowaliśmy o tym załogę. Stewardessa prychnęła i powiedziała, że to normalne, że samolotami latają psy" – opowiada mama chłopca. Rodzinę poproszono o opuszczenie samolotu. "Nie jestem zła, że kazali nam wysiąść. To, co nas całkowicie rozbiło, to nasz 7-letni synek patrzący na nas oczami pełnymi łez i przepraszający, że przez niego to wszystko się stało" – dodaje. Znieczulica współpasażerów Gdy rodzina zaczęła się pakować i opuszczać pokład, inni pasażerowie zaczęli... klaskać! "Jako ojciec, byłem całkowicie bezradny. Patrzyłem tylko na tych klaszczących ludzi, myślałem tylko o tym, żeby jak najszybciej się stamtąd wydostać" – powiedział tata chłopca. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, co czuł Giovanni i jego rodzice, gdy spotkali się z takim niezrozumieniem i ignorancją ze strony współpasażerów. Choć załoga pomogła rodzinie bezpiecznie wyjść z samolotu, zachowanie osób pozostałych na pokładzie jest przejawem całkowitej gruboskórności i braku kultury. Linie lotnicze przeprosiły rodzinę, jednak przeprosiny nie wymażą upokorzenia, jakiego doznali. Alvarado napisał na portalu społecznościowym, że ludzie powinni się wstydzić, za bycie tak okrutnymi. My podpisujemy się pod tymi słowami. Czytaj także: Jak traktować niepełnosprawne dzieci? Normalnie!

Do niecodziennego zdarzenia doszło nad Atlantykiem między Kolumbią a Frankfurtem. W czasie lotu młoda Bułgarka dostała bóle porodowe. Na szczęście z pasażerami leciał lekarz. I to nie jeden, a aż 3. Czy dziecko będzie miało loty za darmo? 38-letnia Bułgarka urodziła bez najmniejszych komplikacji . Kobieta z wdzięczności za okazaną pomoc postanowiła nadać dziecku imię po lekarzu - Nikolaiu, który odebrał dziecko 11800 metrów nad ziemią. Wszystko odbyło się na pokładzie Lufthansy. Tuż po wylądowaniu mama i chłopiec zostali przewiezieni do szpitala w Manchesterze, gdzie udzielono im dalszej pomocy. Zobacz także: Czy na pokładzie jest lekarz? Poród w przestworzach Porody w chmurach nie są w tej chwili niczym zaskakującym. Do takich wydarzeń dochodzi kilka razy w roku. Niektóre linie lotnicze oferują wówczas darmowe loty do końca życia. Jest tylko jeden warunek – na pokład samolotu nie można wsiadać, jeśli ciężarna przekroczy 36. tydzień ciąży . W przeciwnym wypadku może się okazać, że przyszła mama będzie musiała pokryć koszty awaryjnego lądowania. Porody w nieoczekiwanych miejscach Mimo że samolot wydaje się miejscem co najmniej dziwnym na narodziny, nie jest to nic, co mogłoby zaskoczyć bardziej niż na przykład poród na drzewie, czy w taksówce. W 2000 r. w Mozambiku kobieta urodziła w czasie powodzi, siedząc właśnie na drzewie i chroniąc się w ten sposób przed katastrofą. Do porodów dochodzi również na stacjach metra, jak w Londynie w 2009 r., czy po prostu na ulicy jak w Templeton w 2014 r. Źródło: rmf24.pl, aleteia.org

Czym jest Hello Kitty? Postać Hello Kitty powstała w japońskiej firmie Sanrio w 1974 roku. Wymyśliła ją i zaprojektowała Pani Juko Yamaguchi. Kitty- to biała kotka z dużymi oczami, która nie ma ust. Kitty przemawia do wszystkich i trafia do serc niezależnie od płci, narodowości oraz wieku. Hello Kitty uosabia wszystko, co jest słodkie i wdzięczne. Hello Kitty jest kawaii. Słowo to w języku japońskim określa rzeczy oraz osoby słodkie, kochane, milutkie i fajne. Postać Kitty jest znakiem towarowym i jest rozpoznawalna na całym świecie. Fenomen białej kotki Na świecie są tysiące miłośników słodkiej kotki. Istnieją blogi i aukcje, na których wielbiciele Kitty prezentują swoje kolekcje i wymieniają się produktami. W Japonii i na Tajwanie kotka ma już status instytucji. Produkty z Hello Kitty Pierwszym produktem z wizerunkiem Kitty była portmonetka, która bardzo szybko stała się wielkim hitem. Obecnie na świecie istnieje ponad 22 tysiące, które zdobi postać Hello Kitty. Nieustannie pojawiają się też serie i edycje limitowane. Wizerunek Kitty można znaleźć na wielu różnych produktach. Wśród najbardziej ciekawych są: - oryginalne autobusy, które jeżdżą po ulicach miast w Japonii; - w roku 1998 firma Daihatsu seryjnie produkowała samochód Daihatsu Mira Gino. Samochód produkowano w dwóch kolorach karoserii: różowym i białym. Autko cieszyło się ogromną popularnością i firma sprzedawała po 200 sztuk egzemplarzy miesięcznie; - istnieje też jedyny na świecie egzemplarz Ferrari Testarossa z wizerunkiem Kitty; - od roku 2004 istnieją karty płatnicze Master Card z wizerunkiem kotki. - w 2005 Taiwan Eva Air rozpoczęła loty rejsowe na trasie Tajwan Japonia. Trasę obsługuje specjalny samolot Airbus 330. Samolot ozdobiony jest wizerunkiem Hello Kitty, jej rodziny i przyjaciół. Na pokładzie samolotu pasażerowie dostają specjalne fartuszki i serwuje się im specjalne menu....