Jest miła i umie rozmawiać z dziećmi - przerażające jak bez problemu zabrała dziecko z placu zabaw [WIDEO]
"Cześć chłopaki. Słuchajcie, gadałam z waszym tatą mogę was zabrać na lody, bo jestem koleżanką waszego taty. Idziecie ze mną na lody?" - zagadnęła chłopców bawiących się na zjeżdżalni. Nawet sekundę się nie zastanawiali!
Film można obejrzeć na Facebooku "Kroniki Policyjnej". Kobiecie zajęło zaledwie kilkadziesiąt sekund uprowadzenie trójki dzieci z placu zabaw, na którym byli pod opieką rodziców. Ze strony maluchów nie było nawet cienia wahania. Były ufne, nawet trzymały ją za dłoń. Wystarczyło, że obiecała lody, zabawę klockami i to, że rzekomo zna ich rodziców. Kilkadziesiąt sekund i dziecka nie ma.
"Jakie lubisz lody najbardziej?"
Kobieta ma miły głos nastolatki, ubrana jest w dżinsy, nosi okulary i na pierwszy rzut oka wzbudza zaufanie dorosłych. Małego chłopca, około 4-latka, zagadnęła o lody. Już po chwili zjechał zjeżdżalnią w dół i za rękę wyszli z placu zabaw. Podobnie było z małą dziewczynką, też około 4-letnią.
"Cześć gadałam z twoją mamą , idziemy na lody?" - zapytała. "Super" - z uśmiechem odpowiada dziewczynka i wychodzi z karuzeli. "Jakie lubisz lody najbardziej?" - dopytuje kobieta. "Czekoladowe" - odpowiada dziecko.
"Mam super kolekcję, chcesz zobaczyć?"
Podeszła też do starszego chłopca, około 7 lat. Może chociaż on będzie nieufny? Skąd, bez problemu daje się "złapać" na klocki. "Mam takie super Lego. Twoja mama mówiła, że też lubisz takie rzeczy. Mam super kolekcję, chcesz zobaczyć? Gadałam z twoją mamą, możemy iść " - proponuje. Chłopiec wstaje z piasku i wychodzi z dziewczyną z placu zabaw.
Film jest przerażający, bo pokazuje, jak porwanie dziecka może wyglądać w rzeczywistości. Dzieci nie znały kobiety, widziały ją po raz pierwszy w życiu. I nie miały z tym żadnego problemu. Film, przeprowadzony pod okiem i za zgodą rodziców, był tylko eksperymentem, pokazującym, jak łatwo jest uprowadzić dziecko z placu zabaw. W trakcie jego realizacji dzieci nie widziały swoich rodziców, chociaż byli też w tym miejscu.
4 dzieci ginie codziennie w Polsce
W tym rocznie ponad 500 dzieci poniżej piątego roku...