Noworodek jest już na świecie musicie więc przeorganizować swoje życie. Czy to oznacza rewolucję? Nie. Spójrzcie tylko na świat oczami noworodka i zastanówcie się, co może mu się nie spodobać. Kiedy wracacie do domu po trzech dniach od porodu, wszystko wydaje się nowe. Oczywiste do tej pory sprawy przestają takimi być. Czujecie się zaskoczeni, nieprzygotowani, nawet jeśli chodziliście do szkoły rodzenia. Czym najczęściej martwią się początkujący rodzice? 1. Jak przygotować mieszkanie na przyjęcie noworodka? Mieszkanie ma być czyste, ale nie musicie go dezynfekować! Nie powinno w nim być sterylnie – kontakt z domowymi bakteriami służy dziecku, bo w ten sposób ćwiczy układ odpornościowy. Starajcie się często wietrzyć pokój, w którym będzie przebywać (idealna temperatura to 21–22°C) . Gdy zacznie się sezon grzewczy, ważna stanie się też odpowiednia wilgotność powietrza. Wieszajcie wtedy na kaloryferach mokre ręczniki albo pojemniki z wodą (najlepiej destylowaną, często je myjcie). Możecie też kupić nawilżacz powietrza , ale koniecznie pamiętajcie o częstej wymianie filtra. 2. Gdzie postawić łóżeczko dla noworodka? W pierwszych tygodniach wygodniej jest mieć dziecko jak najbliżej siebie. Przez pierwsze 3 miesiące niemowlę może spać w łóżeczku przy łóżku mamy i taty, tak aby można go było bez trudu nakarmić i przewinąć. Po ukończeniu 3. miesiąca na ogół przesypia już 6-8 godzin i wtedy ewentualnie może się już „wyprowadzić” do własnego pokoju lub specjalnie przygotowanego, odosobnionego kącika. Sprawdź, ile powinien spać noworodek 3. Czy noworodkowi będzie przeszkadzać radio? Świat w łonie mamy nie jest światem ciszy – dziecko słyszy nie tylko „bulgoty” z jej jelit, bicie jej serca, ale także odgłosy z zewnątrz. Gdy więc się już urodzi, nie potrzebuje absolutnej ciszy. Nie jest jednak dobrym pomysłem...
Zakupy
18 marca 2013
Choć można się bez nich obyć, ułatwiają życie. Albo po prostu je umilają, co przecież również nie jest bez znaczenia!
1
z
5
Pojemnik na pieluszki JJ Cole Collections
Pieluchomat
Gdy się przewija wijącą się jak piskorz pociechę, trzeba mieć wszystko pod ręką, bo nie można spuścić jej z oka nawet na sekundę. Możesz oczywiście trzymać pieluszki na półce czy blacie, ale możesz także skorzystać z wygodnego pieluchomatu czyli dobrze pomyślanego pojemnika. Pakujesz je od góry, wyciągasz dołem, a gdy zabraknie, uzupełniasz zapas. W dodatku nie musisz wrzucać monety; -). W dolnej kieszonce możesz umieścić pudełko z mokrymi chusteczkami. (Pojemnik na pieluszki JJ Cole Collections)
2
z
5
Przenośne krzesełko do karmienia Seat Harness z serii Pack-it, Koo-di
Kieszonkowe krzesełko
U cioci na imieninach albo w knajpkach i kawiarnianych ogródkach nie zawsze można liczyć na krzesełko do karmienia. A gdyby tak nosić je zawsze przy sobie? To możliwe, bo są już krzesełka przenośne, a wśród nich takie, które po spakowaniu mają wielkość niedużej kosmetyczki. "Mebelek" jest uszyty z materiału i ma regulowane pasy, dzięki którym można je zamontować na większości zwykłych krzeseł. Jest przeznaczone dla maluszków od 6 do 30 miesiąca życia. (Przenośne krzesełko do karmienia Seat Harness z serii Pack-it, Koo-di)
3
z
5
Uchwyt dla dziecka tag*a*long, Naptime Industries
Trzecia ręka
Siatki z zakupami, wózek (także ten w supermarkecie), piłka... Brakuje ci trzeciej ręki, za którą może złapać drepczący obok smyk? Możesz ją mieć. Uchwyt da się zamocować do wózka albo nawet torby. Pamiętaj jednak, że malec sam decyduje, kiedy go puszcza. (Uchwyt dla dziecka tag*a*long, Naptime Industries)
4
z
5
Kubeczek Doidy Cup
Krzywy kubek
Wygląda dziwacznie, ale jest bardzo praktyczny. Pijąc z niego malec musi wykonywać podobne ruchy jak wówczas, gdy ssie pierś. Nie musi mocno odchylać głowy i widzi, co jest w środku. Kubeczek może być używany do dokarmiania dziecka mlekiem mamy albo dopiero po odstawieniu od piersi. Dzięki niemu dziecko może w ogóle nie korzystać z butelki. (Kubeczek Doidy Cup)
5
z
5
Lampka do przytulania
Niektóre dzieci, które tak bardzo boją się ciemności, że zasypiają tylko przy włączonej lampce nocnej. Ta lampka różni się od innych, bo można się do niej przytulić. Ma kształt Barbapapy, postaci z francuskiej kreskówki (jej imię oznacza watę cukrową), jest miła w dotyku i nie nagrzewa się, więc nie ma ryzyka, że maluch się poparzy. Nie ma także kabla. Po naładowaniu świeci 11 godzin. (Lampka przytulanka Lumilove, Pabobo)
Polecamy
Porady