Pierścień i róża – recenzja audiobooka
Dobre baśnie rzadko się starzeją. A już te napisane przez wybitnych autorów, a William Thackeray do takich należy, z wiekiem są coraz pyszniejsze. Czytajcie baśnie.
- Babcia Zosia
Za kilka lat na marzenia o zaczarowanym świecie nie będziecie mieć zwyczajnie czasu. Posłuchajcie zatem mądrej i dowcipnej opowieści o pierścieniu i róży.
Dawno, dawno temu w królestwach Paflagonii i Krymtatarii… Zacznijmy jednak od przedstawienia bohaterów. Oto książę Lulejko mieszkający na dworze swego wuja Walorozo XXIV, króla Paflagonii, uzurpatora, figury nieprzyzwoitej, i nieuczciwej. Rozum wprawdzie ma Lulejko malutki, ale serce dobre, bo nie odbiera wujowi tronu siłą. Nie może zresztą, bo jest zakochany w jego córce, pięknej Andżelice, u boku której żyje cichutko przygarnięta przez księżniczkę Rózia, mądra i zaradna dziewczyna, ale tylko (na razie) służąca. Ale o tym na razie sza.
Teraz kolejne osoby dramatu odgrywające w tej historii ważną rolę. O rękę Andżeliki stara się także książę Bulbo, syn kolejnego uzurpatora Padelli I, króla Krymtatarii. Chyba są nawet w sobie zakochani. Ojciec Bulby jest święcie przekonany, że prawowita dziedziczka korony, królewna Rózia, nie żyje, więc włada królestwem bezstresowo.
Jest jeszcze Czarna Wróżka, i są magiczne przedmioty – tytułowe pierścień i róża, które w tej historii mocno namieszają, oczywiście za sprawą Czarnej Wrózki, która wprawdzie fatalnie się nazywa, ale jest całkiem porządną wróżką. Jest w tej opowieści jeszcze kilka ważnych postaci, o których powinnam choćby wspomnieć. Przedstawię wam jeszcze Gburiana, odźwiernego, figurę wyjątkowo odpychającą. On zresztą słono zapłaci za swoje zachowanie wobec Czarnej Wróżki. Wypada także wspomnieć Gburię – Furię, która też narobi kłopotów bohaterom, a zwłaszcza księciu Lulejce.
Na koniec pierścień i róża, dwa magiczne przedmioty ofiarowane przez Czarną Wróżkę dwójce bohaterów. Namieszają sporo, sprawią wiele kłopotów, ale i one się ustatkują, gdy dotrą do prawowitych właścicieli.
Muszę wam jeszcze wspomnieć, że nic w tej baśni nie toczy się przewidywalnie. Autor gmatwa sytuacje, żartuje z bohaterów, nawet z tych, których darzy ogromną sympatią, podlewa te opisy sporą dawką ironii i humoru. Przede wszystkim pokazuje nam, do czego prowadzą niewiedza, zazdrość, oszustwo i kłamstwo. Robi to bardzo elegancko, po angielsku, dzięki czemu my czytelnicy możemy się nad wieloma sprawami pochylić, wiele przemyśleć, o wielu nigdy nie zapomnieć. Możemy też pomarzyć o spotkaniu z Wróżką, niekoniecznie Czarną, która sprawi nam prezent marzenie, albo zawrze z nami trudną do realizacji umowę. Posłuchajcie, jeśli nie chcecie jeszcze czytać.
Pierścień i róża
Autor: William Makepeace Thackeray
Czyta: Roman Felczyński
Wydawca: MTJ Agencja Artystyczna
Nośnik: CD w formacie mp3
Czas nagrania: 4 godziny 56 minut