Mała Klara, choć nie ma jeszcze roczku, to można śmiało powiedzieć, że jest jednym z lepiej ubranych maluszków w Polsce. Sławna mama bardzo chętnie chwali się na Instagramie wyjątkowymi stylizacjami córeczki. Także w święta wielkanocne na profilu sportsmenki pojawiło się zdjęcie bardzo eleganckiej Klary . Czyżby Ania tym razem inspiracji szukała na brytyjskim dworze? Stylizacja godna małej księżniczki Lewandowska, wybierając stroje dla córeczki, najczęściej stawia na pastelowe kolory. W święta zdecydowała się na elegancką sukienkę w kolorze pudrowego różu ze złotymi guziczkami. Absolutnym hitem jest aplikacja zdobiąca plecki w kształcie... złotej korony. Wprost idealna dla małej księżniczki! 🐰💕 #Wielkanoc #zajaczek #family #love #Klara #annalewandowska #healthyplanbyann #milosc @babybyann #happy #tata #mama Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) Kwi 1, 2018 o 3:21 PDT Fani byli zachwyceni świąteczną stylizacją Klary, która wyglądała iście po królewsku. Co więcej, twoje maleństwo może także mieć taką sukienkę, gdyż jest dostępna w sklepie internetowym Mirtillo, za ok. 150 zł. Zobacz także inne propozycje: Choć mała Klara prezentowała się przeuroczo, to najpewniej po świątecznym spotkaniu "wskoczyła," podobnie jak jej mama, w równie gustowny dres. Lewandowska zapewniła fanów, że nawet w święta nie odpuszcza treningów , a od niedawna także... biega z małą Klarą. Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) Mar 31, 2018 o 3:19 PDT Młoda mama wyznała również, że ma więcej energii niż zwykle, gdyż jej córeczka w końcu przespała całą noc . "Moja mała księżniczka zrobiła mi dzisiaj prezent💝 i przespała całą NOC do ... 8:00 rano! (Drodzy Rodzice - wiecie o czym mówię - aaaaaaa🤪😅)Czuję tę...
Można by się spodziewać, że córka najsłynniejszej polskiej trenerki fitness i jednego z najlepszych na świecie piłkarzy również odziedziczy talent do sportu . Póki co jednak nie wydaje się, że pójdzie w ślady rodziców. Ania wrzuciła ostatnio filmik, na którym widać, jak mała Klara… Zgadnijcie, co potrafi ta mała dziewczynka ! Jaki talent sportowy ma Klara Lewandowska? Anna Lewandowska razem z prawie 9-miesięczną córką Klarą jest właśnie na obozie sportowym dla kobiet. Dziewczynka doskonale odnajduje się w nowych warunkach. Ania pochwaliła się nawet, jak córka bawi się i zjada zdrowe i smaczne posiłki . Tym razem z kolei na swoim profilu na instagramie trenerka wrzuciła instastory, jak Klara… tańczy ! Widok 9-miesięcznego tańczącego niemowlaka zawsze jest rozczulający. Zobaczcie, jakie słodkie spodenki ma na sobie dziewczynka: Ciekawe, czy teraz Ania kupi Klarze buty taneczne . Jak na razie pokazała, jak dużą kolekcję sportowych butów ma dziewczynka. Ania zwierzyła się też swoim fankom na instagramie, że to już drugi obóz, na którym jest razem z Klarą , tyle że poprzednio dziewczynka była jeszcze w jej brzuchu. Pod jednym z postów napisała: " Jej uśmiech zaraża, a miłość rozczula. A to co kocham najbardziej to... fakt, że część mnie „spaceruje” na tym świecie . Dokładnie rok temu, w tym samym miejscu, na obozie, była jeszcze w brzuszku (wtedy byłam w 6 miesiącu ciąży). Teraz ... Jest tutaj ze mną, wspiera mnie! ❤️Znasz to Droga Mamo? Wzruszona .. .". Przygoda Klary ze sportem zaczęła się na tyle wcześnie, że prawdopodobnie stanie się on częścią jej życia, podobnie jak jej rodziców. Czy wybierze taniec, czy coś innego, tego jeszcze nie wiadomo. Póki co dzielnie raczkuje sobie po wśród ćwiczących kobiet i widać bardzo jej się to podoba. Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) Lut 3,...
Poznajcie moją babcię Irenę Bochenek-Kern . Ma 80 lat , ogromne poczucie humoru i jeszcze większą klasę. Kiedy widzę, jak bawi się z moimi synkami – gra, kopie piłkę , puszcza na iPadzie „Świnkę Peppę” – nie mogę wyjść z podziwu. I to nie tylko nad tym, ile ma energii , lecz także nad tym, jak świetnie odnajduje się w dzisiejszym świecie, pozostając jednak starszą panią przekazującą najwspanialsze i jakże cenne wartości swoim prawnukom . Postanowiłam porozmawiać z nią o czasach, kiedy nie było pampersów , dekoderów rodzaju płaczu dziecka i Angry Birdsów. O czasach, w których dzieci nie potrzebowały gadżetów, by być lubianymi. Zapraszam w niezwykłą podróż... Babciu, gdybyś mogła z dzisiejszego świata wybrać sobie jakieś rzeczy, które tobie jako mamie ułatwiłyby życie, to co by to było? – Karolinko, jest ich tak wiele... Najbardziej pieluszki , wózek i ubranka. Kiedyś nie było takich śpiochów , spodenek, bluzek. Szyłam je sama! Te, które nosiłam jako dziecko, szyła nam krawcowa. Jako najmłodsza z siedmiorga rodzeństwa ubierałam się w to, z czego wyrosły starsze siostry i co udało się jeszcze na mnie przerobić. To były inne czasy. Wychowałaś się we wsi Kiernozia położonej koło Łowicza. Twoja rodzina nie była zamożna, siedmioro dzieci które trzeba ubrać, nakarmić i zapewnić im dach nad głową w czasie okupacji niemieckiej. Miałaś pięć lat, kiedy zaczęła się wojna. Czy jako dziecko zdawałaś sobie sprawę z tego, co się dzieje? – Oczywiście, że tak. Może nie ze wszystkiego, ale pamiętam schron , w którym spędzaliśmy czasami po kilka dni, pamiętam przelatujące nad głowami bombowce. Wiedziałam, że Niemców należy się bać. Dzieci zawsze rozumieją znacznie więcej, niż nam się wydaje... Pamiętam, jak ukrywaliśmy w naszym domu uciekające wysiedlone rodziny, tam też były dzieci. Dzieliliśmy...
