Bunt dwulatka – jak wygląda? 7 najlepszych sposobów na przetrwanie tego okresu w rozwoju dziecka
Psycholodzy podkreślają, że należy cieszyć się z buntu dwulatka – to dowód, że twoje dziecko wkroczyło w kolejny etap rozwoju. Dwulatek zaczyna odkrywać swoją niezależność, chce podejmować własne decyzje i doświadczać świata na swój sposób. Pozwól mu na to i naucz się radzić sobie w tym trudniejszym dla rodziców okresie.
Bunt dwulatka nie jest niczym złym – to naturalny okres w rozwoju małego dziecka, najważniejszy dla jego rozwoju psychicznego. Jego nazwę traktuj dość umownie – u niektórych dzieci bunt pojawia się, jeszcze zanim zaczną świętować drugie urodziny, u innych nieco później. Tłumaczymy, ile trwa bunt dwulatka, jakie są jego objawy, a także, jak na niego reagować.
Spis treści:
Bunt dwulatka – na czym polega?
Bunt dwulatka – objawy
Bunt dwulatka – ile trwa i kiedy mija?
Czy wszystkie dzieci buntują się tak samo?
Co właściwie oznacza ten bunt?
Bunt dwulatka – jak reagować?
Czy kary i nagrody pomogą przy buncie dwulatka?
Jak postępować z dwulatkiem? 7 sposobów
Bunt dwulatka a sen
Bunt dwulatka czy autyzm?
Bunt dwulatka – na czym polega?
Podczas buntu dwulatka lubionym słowem dziecka staje się „nie”. Ale odmowa i upór to nie wszystko. Gdy coś dzieje się nie po myśli dziecka, maluch może rzucać się na ziemię, wrzeszczy, wierzga nogami i kopie. Dlaczego grzeczny do tej pory dwulatek nagle się buntuje, może próbować bić rodziców, wywraca życie rodziny do góry nogami? Dlatego, że się rozwija. Staje się coraz bardziej niezależny – sam chodzi, mówi, umie się bawić. Zaczyna odkrywać swoje „ja” i chce o sobie decydować . Dwulatkiem dodatkowo targają silne i często sprzeczne ze sobą emocje, z którymi nie umie sobie poradzić – stąd ataki złości i histerii.
Bunt dwulatka – objawy
Objawy buntu dwulatka polegają na tym, że dziecko :
stale pokazuje swoją samodzielność,
nadużywa słowa „nie” przy akcentowaniu własnego zdania,
upiera się, by samodzielnie wykonywać różne czynności,
na zakazy może reagować agresją i histerią,
nie chce chodzić...