
Adele jest wielką gwiazdą. Jej nowy singiel "Hello" błyskawicznie stał się hitem internetu i bije wszelkie rekordy: miał 100 milionów odsłon w ciągu pierwszych 5 dni.
Ale Adele jest także – a właściwie przede wszystkim – mamą. Co mówi o macierzyństwie?
"Bycie mamą jest cholernie trudne..."
– Bycie mamą jest cholernie trudne. Myślałam, że będzie łatwej. W końcu wszyscy to robią, więc jak do cholery może być trudne? – powiedziała Adele w pierwszym od 3 lat wywiadzie dla magazynu i-d. Przyznała, że nie miała pojęcia, co ją czeka i nie udaje, że jest matką idealną. – Dziecko robi ze mnie idiotkę. Nic nie uziemia tak bardzo jak maluch, który nie robi tego, o co go prosisz!
Zobacz także: Matki idealne nie istnieją!
".... ale wspaniałe!"
Gwiazda nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że warto być mamą.
– To fenomenalne! – podkreśla. – To najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam!
Syn Adele, 3-letni Angelo, wywrócił życie gwiazdy do góry nogami. – Kiedyś było tak, że cały mój świat kręcił się wokół mnie samej – mówi. – Teraz obraca wokół niego.
Nowy teledysk Adele
Zobacz także: O tym trzeba mówić - gwiazdy o depresji poporodowej

Natasza Urbańska: macierzyństwo zmieniło mnie w lwicę Natasza Urbańska , aktorka i wokalistka, o sobie w roli matki mówi: – Kobieta staje się pełniejsza, będąc matką. Na początku nogami i rękami wzbraniasz się, żeby nie zajść w ciążę , bo to wszystko pokomplikuje, a nagle okazuje się, że można pogodzić te wszystkie rzeczy. Dla Nataszy Urbańskiej dziecko jest priorytetem – odkąd została matką, kariera zeszła na dalszy plan. Ale nie zrezygnowała z niej całkowicie: – Fantastyczne jest to, że mogę, będąc matką, realizować się jako artystka. Mogę też założyć własny biznes i temu poświęcić także dużo czasu. To wszystko można pogodzić. Najważniejsze jest dla mnie tworzyć rodzinę, będę o nią walczyć jak lwica – dodaje aktorka. Zobacz także: On jest na zawsze – wywiad z Beatą Sadowską Anna Głogowska: mam większy dystans Anna Głogowska, tancerka, również przyznaje, że macierzyństwo zmieniło jej sposób myślenia i jej życiowe priorytety. Gwiazda twierdzi, że bycie matką zwiększyło jej dystans do codziennych problemów i uwrażliwiło na problemy drugiego człowieka. Sprawiło także, że jest bardziej dojrzałą artystką. – Te rączki zarzucone na szyi to jest coś, co jest w stanie poprawić humor nawet najbardziej zepsuty ze względów zawodowych czy nawet prywatnych. Macierzyństwo to dla mnie przyjemność. I powoduje również, że w pracy ma się zupełnie inne podejście do tego, co się robi. Nawet do jakichś takich swoich, związanych ze sztuką, z kreowaniem nowych pomysłów rzeczy. Zawsze patrzy się już przez pryzmat troszkę doroślejszej osoby – podkreśla Głogowska. Dorota Gardias: bycie matką to najpiekniejsza historia Dorota Gardias , prezenterka pogody, to aktywna młoda mama – do pracy wróciła miesiąc po porodzie . Z powodzeniem łączy pracę zawodową z opieką nad córeczką Hanią....

Aela, mimo kilku poronień, walczy o bycie mamą. W piękny sposób opisała, jak zmienia się jej ciało w ciąży i dlaczego jest w nim szaleńczo zakochana. Przeczytajcie jej wpis jest wzruszający! Dlaczego kocham wszystkie "brzydkie" i znienawidzone objawy ciąży Może to dlatego, że zbliżam się do 40, a może dlatego, że miałam wiele trudności z zajściem w ciążę , ale jestem szaleńczo zakochana w moim ciążowym ciele. Nie wiem, czy myślałabym tak samo, gdybym była młodsza albo moja droga do bycia mamą byłaby łatwiejsza. Jest kilka pięknych części mojego ciała: rosnący brzuszek, pełne piersi, promienna cera. Łatwo jest je kochać. Są jednak te "brzydkie" objawy ciąży i jestem w nich całkowicie zakochana: pajączki na nogach, włókniaki na szyi, pękające naczynka krwionośne na ramionach i twarzy. Wszystko to kocham. Rozumiem, że te wszystkie zmiany w ciele mogą być dla kobiet trudne, ale dla mnie, powód, dla którego się pojawiają, jest najpiękniejszy. Jestem pewna, że przez wszystkie moje poronienia doceniam ten stan jeszcze bardziej. Nawet te brzydkie objawy przypominają o tym cudzie, o tym, że rośnie we mnie dziecko. Nie jestem w stanie patrzeć na nie i nie widzieć, że to samo piękno, nadzieja i odwaga. Moje nogi wyglądają teraz jak pajęcze pole bitwy. Ale zamiast brzydkich żyłek, które powinnam usunąć u dermatologa, widzę gwiazdy miłości, które przesyła mi moja rosnąca córeczka. (...) Patrzę na pękające naczynka pokrywające moje ramiona, twarz i dekolt i widzę pierwsze pocałunki mojej córeczki . Jeśli każdy z tych znaków jest buziakiem, jak mogłabym uważać je za brzydkie? Mam nadzieję, ze dostanę kolejny milion całusków, nieważne w jakiej formie. To wszystko będzie mi przypominało o narodzinach mojej córki, będę to kochać i przypominać sobie cudowny czas, kiedy moje ciało było w końcu zdolne do tego, o co walczyłam przez...

Adele jest mamą 3-letniego chłopca, jednak od lat śpiewa o relacjach damsko-męskich, złamanym sercu i miłości do mężczyzny, nie dziecka. Na maminą wersję jej ostatniego hitu "Hello" nie musieliśmy długo czekać. Deva Dalporto, dziennikarka, blogerka i mama dwójki urwisów, podbiła nasze serca swoją wersją piosenki. "Halo, słyszysz mnie? Prosiłam cię czterdzieści razy, żebyś znalazł swoje buty, ale ty w ogóle mnie nie słuchasz! Kiedy byłam młodsza i wolna, nigdy nie myślałam, że będę mieć widownię podczas sikania." – tak śpiewa Deva do swoich dzieci. Przeprasza również za wszystkie krzyki, ale ma wrażenie, że kiedy mówi, nikt jej nie słucha... Brzmi znajomo? Deva śpiewa nie tylko do swoich dzieci, ale również do przyjaciółki (przeprasza, że stale mówi o dzieciach), męża (dzwoni do pracy, żeby powiedzieć, że jest wykończona), a nawet swojego brzucha! "Halo, słyszycie mnie mięśnie? Do ciebie mówię, mój tłuściochu! Przepraszam za te rozstępy , ale stworzyłeś dwoje ludzi, więc proszę, przestań już ględzić" – słyszymy. Piosenkę kończy powtarzane kilkakrotnie "Mama oszalała" – która mama nie jest szalona...? Twoje życie z dziećmi wygląda podobnie? Przyznaj, kiedy ostatni raz spędziłaś w łazience pięć minut bez krzyków dzieci? ;) Zobacz także: Gdyby dorośli zachowywali się jak dzieci – zabawny filmik