


"Jeden strzał wystarczy" - to kampania stworzona przez Unicef dotycząca cyberprzemocy.
Trzy egzekucje: "Grubaska", "Kujon" i "Słabeusz" pokazują nastolatków kierujących swoje smartfony na rówieśników niczym pluton egzekucyjny. Karabiny zastąpiono smartfonami, a zamiast śmierci od kul skutkiem wyroku jest upokorzenie.
Hasło kampanii brzmi:
"Jeden strzał wystarczy. Cyberprzemoc jest jedną z głównych przyczyn depresji i samobójstw wśród młodzieży szkolnej. Jeśli masz smartfona, używaj go z rozwagą. Nie zabijaj niczyjego poczucia własnej wartości."
Celem kampanii jest uświadomienie młodym ludziom, jakie skutki może przynieść publiczne naśmiewanie się z rówieśników.
Kampania wygrała konkurs Międzynarodowy Festiwal Kreatywności 2015 w Cannes.

Kampania "Jeden strzał wystarczy"

Kampania "Jeden strzał wystarczy"


Gdy widzisz, że jedzenie staje się dla malucha źródłem pocieszenia, sposobem na odprężenie się, ucieczką od nudy lub metodą na zwrócenie na siebie uwagi trzeba zacząć czynić starania, aby zmienić te nawyki. Konsekwencją rozwiązania problemów przy pomocy jedzenia może być nadwaga i inne schorzenia a także problemy, mające podłoże psychologiczne. Metody postępowania Przede wszystkim dziecko powinno mieć stałe pory jedzenia i nie wolno mu pozwalać na podjadanie między posiłkami. Nie chodzi jedynie o zdrowie fizyczne — przy ciągłym jedzeniu, inne zajęcia rozwijające dziecko intelektualnie i psychicznie schodzą na plan drugi. Pamiętaj jednocześnie, żeby podczas podstawowych posiłków nie wydzielać określonych porcji (małych lub dużych). Niech dziecko zje ile chce i ile może. Jedzenie absolutnie nie może być lekarstwem na nudę , zmartwienia czy troski. Rodzice muszą pomóc dziecku w znalezieniu ciekawego zajęcia i rozwiązywaniu problemów a nie pocieszać poprzez fundowanie słodyczy i innych smakołyków — jedzenie też może uzależnić. Jedzenie nie może być również sposobem na karanie (z powodu złego zachowania nie dostaje kolacji) i nagradzanie (za ładny rysunek dostaje czekoladę). Nie próbuj także stosować jedzenia jako środka do przełamania na przykład uporu czy innych złych zachowań dziecka — po pierwsze w przyszłości może to być wykorzystane przeciwko Tobie a poza tym jedzenie staje się w każdym z tych wypadków "kartą przetargową". Zadbaj również o to, aby nie stało się przyzwyczajeniem i cukierki nie kojarzyły się z określonymi czynnościami jak wyjście na spacer czy jazda samochodem. Pamiętaj również, aby z tematu jedzenia nie robić problemu , tematu wywołującego stres lub problemu wokół którego toczy się całe życie rodzinne. Czyli na przykład nie strofuj dziecka podczas posiłku, że za dużo je lub jest...

Nieśmiało przejrzałam internet... a tam wszyscy chcą trzymać za rączki swoje różowe bobaski przynajmniej do 18. roku życia. Współuczestniczyć, współodczuwać, rozwijać, a siedzenie z dzieckiem to wybitna przyjemność, przy której głupi szef i durnowate koleżanki z pracy mogą się tylko schować. Schodzę więc głębiej, szukam, czy może jest nas więcej... A tam porady prawne jak pracować tak, aby wracać wcześniej do domu . AAA! Serio? Gdzie jest coś dla mnie? Znajduję kilka blogów i teksty o szumnych tytułach kończące się mdłą puentą w stylu "ale i tak kocham swojego syneczka/swoją córeczkę". No szok. Ja się nie pytam czy wy swoje dzieci kochacie, tylko czy powrót do pracy był radością. Kolejnym moim krokiem są rozmowy. Najbardziej efektywną przestrzenią okazuje się być toaleta. To taki babiniec, gdzie gra się w otwarte karty, pożycza tusze do rzęs i inne drobiazgi. Tu wśród dźwięków spuszczanej wody, mytych rąk, elektrycznego cuda wydającego odliczoną precyzyjnie porcje ręczników spotykam kobiety podobne do mnie. Cieszące się z pociech, wracające do domu z uśmiechem na ustach, kochające placówki edukacyjne i na wysokiej szpilce wędrujące "na zakład". Jest nas trochę. Wyjdźmy z toalet, bo warto powiedzieć, że socjalizacja potrzebna jest również kobietom, które są matkami. Brudna pielucha, piękny dom i przeżywanie pierwszych kroków dziecka nie ekscytują każdego. A w domu czasem miło zobaczyć jak wszyscy cieszą się na nasz powrót. (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Daddy's home! Like Pulptastic for more videos like this <3...