Powszechnie wiadomo, że ekspozycja na promienie słoneczne może mieć fatalne skutki zdrowotne. To prawda, że w ten sposób ludzki organizm syntetyzuje witaminę D ze słońca, jednak maluszki przyjmują ją w formie suplementu diety (kropelki) lub wraz z mlekiem modyfikowanym. Nie ma więc potrzeby, by czerpały ją ze słońca. Musisz pamiętać, że skóra małego dziecka jest niezwykle delikatna, a to oznacza, że znacznie szybciej może ulec poparzeniom słonecznym. Jeśli twój maluszek dodatkowo zmaga się z podrażnieniami lub ma skłonność od pieluszkowego zapalenia skóry, oprócz ochrony przeciwsłonecznej, latem potrzebuje odpowiednich, przewiewnych ubranek i częstszej zmiany pieluszki.
Najlepszym sposobem ochrony dzieci przed słońcem jest trzymanie maluszka w cieniu. Ponadto należy ubrać dziecko w odzież ochronną: kapelusik z rondem lub czapeczkę z daszkiem i – starszakowi – nałożyć okulary przeciwsłoneczne. Upewnij się jednak, że się nie przegrzeje. Cień możesz zapewnić dziecku również używając parasola lub rozkładanego namiotu. Podczas spacerów w gondoli upewnij się, że parasolka dokładnie chroni dziecko przed słońcem. Przestrzegamy jednak przed rozwieszaniem tetrowej pieluszki na budce wózka. W ten sposób może i zapewniamy maluszkowi cień wewnątrz, jednak jednocześnie w środku panuje wysoka temperatura – nawet o kilkanaście stopni wyższa niż temperatura otoczenia!
Promienie słoneczne dzielimy na dwa podstawowe rodzaje: UVA i UVB. Promienie UVB są krótsze i nie mogą przeniknąć przez szkło, ale to one powodują oparzenia słoneczne. Promienie UVA, które mogą przedostać się przez szkło, są bardziej podstępne, ponieważ wpływają na skórę nawet wtedy, gdy nie czujemy, że się opalamy. Idealny krem przeciwsłoneczny powinien chronić zarówno przed promieniami UVB, jak i UVA. I takich oznaczeń trzeba szukać na opakowaniu.
Już od 1. dnia życia możesz stosować kremy przeciwsłoneczne – ta wiadomość na pewno ucieszy mamy, których pociechy przyszły na świat w samym środku upalnego lata. Trzeba jednak pamiętać, by produkt był dopasowany do wieku. Polecamy np. wodoodporną emulsję Ziajka SPF 30 do opalania dla dzieci już od 1. dnia życia.
Jeśli dziecko ma więcej niż 6 miesięcy, zaleca się zmianę kremu przeciwsłonecznego. Wybierz preparat o szerokim spektrum działania z SPF, wynoszącym co najmniej 30. Emulsja Ziajka wodoodporna do opalania dla dzieci powyżej 6. miesiąca życia zawiera faktor 50+.
Krem przeciwsłoneczny nakładaj na odsłoniętą skórę dziecka obficie i regularnie – co dwie godziny lub częściej, jeśli dziecko spędza czas w wodzie.
Z opalaniem jest tak, że skutki nadmiernej ekspozycji na słońce zauważalne i odczuwalne są dopiero po kilku godzinach – najczęściej wieczorem. Jeśli zauważysz, że skóra twojego maluszka jest zaczerwieniona, powinnaś sięgnąć po lekkie, nawilżające mleczko po opalaniu Ziajka, dostosowane do delikatnej skóry dzieci. Zapewnia ulgę podrażnionej słońcem skórze, wzmacnia warstwę hydro-lipidową naskórka, skutecznie zmniejsza zaczerwienienia i redukuje swędzenie skóry.
To jak – gotowi na lato?
Zasadniczo zęby dziecka zaczynają pojawiać się między 4. a 7. miesiącem życia . Ale każde dziecko jest inne. Pierwsze pojawiają się zwykle 2 dolne przednie zęby. Po tygodniach niewyjaśnionego płaczu, ślinienia się i marudzenia – mamy to! Pojawia się pierwszy ząbek u twojego szkraba. To piękny i wzruszający moment w życiu każdego rodzica. W ciągu najbliższych dwóch lat w buzi maluszka pojawią się dwa rzędy białych, błyszczących ząbków. Chociaż są malutkie, trzeba o nie bardzo dbać. Bez zdrowego kompletu zębów mlecznych twoje dziecko może mieć problemy z wyraźnym żuciem i mówieniem. Dlatego tak ważna jest dbałość o zęby dziecka i staranie się, aby nie ulegały próchnicy. Dobra pielęgnacja jamy ustnej pomaga w utrzymaniu zdrowych nawyków dentystycznych wraz z rozwojem dziecka. Słaba zaś może prowadzić do infekcji, chorób lub innych problemów z zębami. Higiena od samego początku Czy wiesz, że higienę jamy ustnej warto rozpocząć już wcześniej? Na początku nie będziesz potrzebowała pasty czy szczoteczki, ale zwilżonego ręczniczka. Masuj nim dziąsła maluszka , by usunąć z nich bakterie. Czynność tę warto wykonać po karmieniu i przed snem. Po pierwsze zapobiegniesz przyleganiu bakterii do dziąseł, a po drugie zaczniesz przyzwyczajać swoją pociechę do zabiegów higienicznych w obrębie jamy ustnej. Ważne jest, aby przyzwyczaić dziecko do mycia zębów w ramach codziennej rutyny. Możesz pomóc, dając dobry przykład i pozwalając mu zobaczyć, jak myjesz zęby. Mama może wyglądać naprawdę zabawnie z ustami pełnymi piany! Pierwszy ząbek i niezbędne akcesoria Teraz nie ma żartów! Trzeba dbać o ten malutki ząbek z najwyższą starannością. Czas na zakup szczoteczki . Powinna ona mieć miękkie włosie, małą główkę i duży uchwyt. Ten ostatni element jest ważny, ponieważ maluszek będzie chciał sam myć ząbki, a dzięki dużej rączce będzie...
Wieczorna kąpiel jest doskonałym zwieńczeniem dnia. To czas na wyciszenie maluszka i… zmycie z niego wszystkich przekąsek ;) Już od pierwszych dni kluczowe jest, by nie zrazić dziecka do wody , a o to bardzo łatwo, jeśli woda będzie za zimna lub za gorąca, niechcący nalejemy maluszkowi wody do oczu lub niespodziewanie polejemy jego główkę. Dlatego trzeba być spokojnym i opanowanym – pewnie, choć delikatnie trzymać dziecko, bo zapewni mu poczucie bezpieczeństwa. Mów do niego ciepłym głosem i opowiadaj o wszystkim, co robisz. Jakie produkty dla maluszka? Pierwsze kąpiele są niezwykle stresujące dla rodziców. Martwią się oni nie tylko o to, czy będą potrafili poprawnie i bezpiecznie trzymać dziecko w czasie mycia, ale także nie wiedzą, jakich kosmetyków użyć. W pierwszym przypadku warto słuchać swojego instynktu i dbać, by główka dziecka cały czas była nad wodą. Jeśli chodzi o kosmetyki, sięgnij po takie, które można stosować już od 1. dnia życia. Skóra maluszka dopiero przystosowuje się do działania środowiska zewnętrznego, dlatego trzeba dbać o jej odpowiednie nawilżenie i natłuszczenie. Natłuszczający skórę płyn Ziajka dla dzieci już od 1. dnia życia oczyszcza i doskonale pielęgnuje skórę dziecka. Wyraźnie zmiękcza i wpływa osłonowo na naskórek oraz zapobiega wysuszaniu. Po kąpieli można sięgnąć po łagodną oliwkę Ziajka dla dzieci już od 1. dnia życia. Nakładając ją, delikatnie wykonuj relaksacyjny masaż . To miły rytuał, dzięki któremu dziecko nie tylko będzie wyciszone przed snem, ale też wspomoże wzmacnianie naturalnej więzi między mamą a dzieckiem. Jeśli nie przepadasz za konsystencją oliwki, wypróbuj delikatne, łagodzące mleczko Ziajka z witaminami E i B5 oraz wapniem. Kojąco wpływa na podrażnienia i otarcia, delikatnie natłuszcza naskórek, nawilża i chroni przed utratą wody, a nawet łagodzi skutki nadmiernego...
Niezależnie od tego, czy twoje dziecko ma burzę blond loków, czy może wcale nie tak dużo cienkich, czarnych włosków, warto, żebyś znała te patenty. Dzięki nim każdy maluch pokocha mycie włosów. Salon fryzjerski Kiedy twój maluszek jest już na tyle duży, żeby samodzielnie siedzieć w wannie, możecie spróbować zabawy w fryzjera! Bądź klientką, która życzy sobie wytwornej fryzury na wielki bal. Takie przygotowania należy oczywiście rozpocząć od mycia włosów. Później zamieńcie się rolami – twoje dziecko ma szansę zostać księżniczką lub księciem, któremu asystujesz w przygotowaniach przed wieczorną podróżą do świata bajek i baśni. Równie dobrze możecie wpleść je w całodzienną zabawę, na końcu której może zechcecie umyć włosy ukochanym zabawkom lub sobie nawzajem? Oryginalne gadżety Zabawy kąpielowe obfitują w kolorowe zabawki. Dlaczego w przypadku mycia włosów ma nie być równie barwnie? Na rynku dostępnych jest wiele ciekawych rozwiązań pomagających choćby spłukać pianę z włosków – różnego rodzaju wiaderka i koneweczki spodobają się niejednemu brzdącowi. Zwłaszcza, jeśli oklejone będą bohaterami bajek lub kształtem będą przypominać ulubione zwierzątko. Możesz również poszukać daszków, które zabezpieczą wrażliwe oczka malucha przed pianą wpadającą do oka lub wodą spływającą po buzi. Dziecko będzie mogło cieszyć się kąpielową zabawą, a ty w tym czasie umyjesz mu główkę. Samodzielnie wybrany szampon To największa frajda – umyć włosy szamponem, który samodzielnie kupiło się w sklepie. Jeśli jesteś mamą maluszka, to w drugim półroczu jego życia możesz już sięgnąć po produkt przeznaczony do mycia ciała i włosów „dla starszaków”. Ciało dziecka jest już odrobinę mniej wrażliwe niż w pierwszych dniach życia, wciąż jeszcze kosmetyki powinnaś dopasowywać bardzo starannie....
